Skocz do zawartości
Nerwica.com

Nie wiem co robić:(


sweethomealabama

Rekomendowane odpowiedzi

Mój stan ducha nie pozwala mi na osiąganie moich celów i spełnienie marzeń a były nimi skończenie studiów i udany związek.Od niecałych dwóch miesiecy biorę Eliceę pomaga mi juz nie zalegam całymi dniami w łóżku.Problem z uczelnią mam taki,że musze zebrać wpisy z zeszłego semestru i zaliczyć 2 egzaminy zaległe.Po powrocie z uczelni niestety czuję sie fatalnie płacze prawiwie non stop ,nie wstaje z łózka ,ból głowy.Staram sie o urlop zdrowotny na ten semestr dziekan się zgodził.Mój chłopak właśnie zerwał nasz dwu letni związek bo powiedział ,że nie potrafię nawet swoich spraw załatwić(dziś nie poszłam zaliczać tych egzaminów )to jak mam jemu pomóc on pracuje a ja tylko śpie a nic ze sobą nie robię nie wstaję rano.No i dziś rano w złości uderzyłam go on siłą próbował mnie zmusić do wstania (chciał mi pomóc).Mój świat sie zawalił .Miałam zamiar od stycznia szukac pracy bo czuje sie juz lepiej nie chcę kończyc tego związku .problem w tym,ze mój chłopak już nawet nie chce już słuchać moich żali (wcale mu się nie dziwię ).Muszę sie od niego wyprowadzić do ojca który wogóle nie wie o moich problemach i nie rozumie mnie.Mamy nie mam juz 7 lat. licze tylko na zrozumienie i pomoc obcych mi ludzi bo znajomym też nie mówię ,że mam depresję.Zamierzam zapisać się na terapię .Nie wiem co mam zrobić :oops:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

mialam ten sam problem..po woli wracam do siebie..nie potrafilam znalezc motywacji na podniesienie sie z lozka..ciagle bym spala..nic nie mialo dla mnie sensu..nie raz slyszalam,ze do niczego sie nie nadaje,ze ciagle spie i takie tam..doprowadzilam sie 9nieswiadomie) do takiego stanu,ze nie moglam chodzic...leki mi pomogly zmotywowaly i juz nei jest zle...ten czas poswiecam dla siebie..poznaje siebie..o wiele mi daje..ta choroba chyba mam nauczyc nas poznania siebie..potrafie obejrzec jakis sensowny dokument znow wrocilam do ksiazek i wrcam do rzeczywistosci..a uwierz mi bylo zle........nie jestes sama....

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

trafilam na to forum kilka dni temu i nie wiedzialam ze sa osoby ktore przezywaja podobny stan co ja lub na odwrot. myslalam ze jestem wyobcowana ze swiata i tylko ja mam problem ze soba...a tu okazuje sie ze jest nas wiecej..

 

skoro bierzesz leki to rozumiem ze bylas u specjalisty?

 

probujesz to zmienic a ja nic nie robie w tym kierunku...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×