Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ćwiczenia fizyczne zamiast leku na depresję


Gość miki74

Rekomendowane odpowiedzi

tahela, nie można mówić co jest gorsze nerwica czy depresja. jak się ma depresję to będzie ona gorsza, jak się ma nerwicę to też będzie gorsza..ja owszem miałam 5 miesięcy stan kiedy nie wychodziłam z łóżka i nie robiłam nic kompletnie nic, więc chyba mogę uznać że jednak tę depresję miałam/mam choć teraz jest lepiej bo zaczęłam się zmuszać do różnych rzeczy nawet jeśli na początku było to zmywanie paru naczyń czy pościelenie łóżka..teraz za to mam więcej stanów lękowych i momentami wolałabym żeby wróciło leżenie w łóżku i wpatrywanie się w pustkę niż lęki..tak więc...chociaż w tamtym stanie też mówiłam że wolałabym mieć więcej lęków :hide: i to i to jest tragiczne..ja praktycznie robię teraz wszystko na siłę..i inaczej chyba z tego nie wyjdę, choć pewnie nie można u mnie mówić o bardzo ciężkiej depresji bo do końca się nigdy nie poddałam...ale na pewno było to i jest ( bo niestety nawraca ) coś więcej niż zwykły dołek ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

tahela, nie mówi się o "prawdziwej" depresji.... jest depresja i są stany/zaburzenia depresyjne. a stany depresyjne nie są bynajmniej udawane ani nieprawdziwe. nie ma tu co porównywać i pisać co lepsze a co gorsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ja na siłownię muszę chodzić codziennie. I to nie jest tak, że gonię z uśmiechem na ustach. O nie. Jestem wiecznie zmęczony, pogrążony w jednej wielkiej obojętności i pustce. To na pewno nie ciężka depresja. Bliżej mi teraz do dystymii chyba. Tak czy inaczej zmuszam się, bo nie wierzę już w leki. Nie chcę być jednym z tych, którzy non stop próbują nowego medykamentu, a jak nie zadziała do miesiąca czasu to koniec. I następny. Leki nie dadzą mi celu w życiu, nie sprawią, że nagle stanę się innym człowiekiem. Fakt, wyciągnęły mnie z największych opresji, ale też wielokrotnie wpakowały w jeszcze gorsze. Jedyna pamiątka jaka mi po nich została to wszechogarniająca pustka, spłycenie emocjonalne oraz 20kg nadwagi, bo po 6 latach mózg przyzwyczaił się już do leków i tolerancja wzrosła. I wiem doskonale, że bywa ciężko. Są dni kiedy naprawdę najchętniej schowałbym się pod kołdrą i przeleżał do rana wpatrując się w ścianę, ale mimo to nie potrafię tak żyć. Nie chcę. I nie chcę sobie wmawiać, że 'źle się czuję', więc nie ma sensu cokolwiek z tym robić tylko biec po następne lekarstwo, które albo pomoże mi na miesiąc, może 3, a później znów do punktu wyjścia. I wtedy właśnie się zmuszam. Siłownia, basen, a później jeszcze w domu skakanka. Do takiego stopnia, że wydaje mi się, że zemdleję. Wtedy przynajmniej mam poczucie, że zrobiłem coś produktywnego. Psychiatra często mi mówi, żeby nie nastawiać się tylko na leki, bo z wygodnego kręgu depresji ciężko się później wydostać. Pierwszy raz trafiłem na lekarza, który podkreślał jak ważny dla samopoczucia jest wysiłek fizyczny, zdrowa żywność oraz w miarę uregulowany tryb snu (w zależności od pracy itp itd.). Powiedział, że leki są dobrym rozwiązaniem na pierwszy rzut depresji, kiedy jest najciężej. Niestety wiele osób później daje się wciągnąć w błędne koło i jest jak jest. Jest tak jak ze mną. Bo w pewnym momencie wierzyłem, że mogę leki brać do końca życia. Teraz wiem, że będzie musiało być naprawdę tragicznie, abym znów do tego wrócił.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

może skończcie tę licytację kto ma depresję a kto nie? oczywiście że w bardzo bardzo ciężkim stanie nie jest się zdolnym do niczego, nawet do pisania na forum, i na to na pewno nie pomoże wysiłek, ale może pomóc jak już jest lepiej, to nie jest recepta na wyzdrowienie, to jest pomoc gdy stan jest w miarę ustabilizowany..

ja od jutra spróbuję się zmobilizować do jakiś ćwiczeń..będzie ciężko ale zwyczajnie brakuje mi wysiłku fizycznego :shock:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×