Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

Rebelia, wręcz przeciwnie. Stres powoduje, że jestem nazbyt szczery na takiej rozmowie i dużo mówię. np.na pytanie czy chce pan na długo związać się z naszą firmą, to ja odpowiadam przeważnie, że NIE. chyba, że to praca która jest ciekawa i związana z moim wykształceniem, ale wtedy wykładam się na innym pytaniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

luk_dig, też tak miałam, zanim znalazłam pracę, przecież praca w sklepie czy na słuchawce to nie szczyt moich marzeń i ambicji :roll: też nie wiem w jakiej branży poszukujesz, ja skończyłam typowo humanistyczny kierunek, więc o znalezieniu pracy w zawodzie mogę pomarzyć lub liczyć na szczęście

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

luk_dig, rzeczywiście nazbyt bo na rozmowach trza trochę ściemniać choć nie jestem ekspertem w tej dziedzinie bo sama się wykładam,ale raczej z tego powodu, ze widać u mnie duży stres i napięcie przez co wychodzę na nieudolną idiotkę.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Calineczka1990,

też nie wiem w jakiej branży poszukujesz, ja skończyłam typowo humanistyczny kierunek, więc o znalezieniu pracy w zawodzie mogę pomarzyć lub liczyć na szczęście

Albo walić doktorat :D

 

ale raczej z tego powodu, ze widać u mnie duży stres i napięcie przez co wychodzę na nieudolną idiotkę.

U mnie totalnie odwrotnie, mój wyraz twarzy w formie naturalnej mówi tyle, co "boże, jakiś ty jest nudny człowieku" albo "weź się tym długopisem zadźgaj człowieku". Pewnie dlatego nikt mnie nie zaczepia i ludzie z góry mają mnie za osobę niesympatyczną. Czyli ideolo do windykacji :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Kestrel, nie wybije..ale ciągle się z babką kłócę,bo nie moge znieść tych debilizmów i tego oceniania.

 

Ja na rozmowach też czasem byłam zbyt szczera..ale teraz nauczyłam się ściemniać i wyczuwać co potencjalny pracodawca chcę usłyszeć.Zawsze przed rozmowa kwalifikacyjna czytam o firmie,opinie o pracy na danym stanowisku...żeby wiedzieć co mówić. I nawet jak nie wiąże na dłużej planów z daną pracą nie mowie o tym. Ślubu z pracodawcą nie biore. Zrezygnować można zawsze.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

hey jak wam dzionek mija ?ja wróciłam z marszu po urzędach :hide: w jakim my kraju żyjemy .. amelia83, mozesz mnie potem poczęstować ciastem jak upieczesz, Calineczka1990, Ty nie w pracy?chora jesteś ? luk_dig, :D Kestrel Ty to filar wątku więc chyba nawet nie trza Cię specjalnie witać

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

amelia83, Ok już sie nie moge doczekać :DAnYa88, poproś może Cie poczęstują także :yeah::yeah: chyba,że sama wolisz upiec..Calineczka ciagle coś pichci ma zacięcie ..

 

-- 09 paź 2013, 14:05 --

 

amelia83, wiem bo od lat pieke ale cudze lepiej smakuje :mrgreen:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×