Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

krul, nie no ja nie móiwe, że robisz jej krzywdę. Tylko niesamowicie to zabrzmiało :lol: wiem, że staffki lubią ekstremalne sporty :D

Ale 40 kg to nieźle :) piękny musi być. Ja miałam kiedyś Onka 55kg (tyle co ja ważyl) i czasami ciężko było go utrzymac;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aranjani, to akurat on. Dużo z nim trenuję, ale waga mu nie spada, choć to i tak potężny pies jak na ASTa, bo ponad 60cm w kłębie. Gruby też nie jest, ale ma przeogromne mięśnie.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja na dodatek muszę iść z moją księżniczką jutro do weterynarza, bo ma biegunkę od kiedy do nas przyszła.

Stres stresem, ale może się jej coś od tego stać :(

 

-- 03 sie 2012, 14:49 --

 

Aranjani, od marca. Dobrze, że nie zapomniała, że musi wychodzić na siusiu ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A ja na dodatek muszę iść z moją księżniczką jutro do weterynarza, bo ma biegunkę od kiedy do nas przyszła.

Stres stresem, ale może się jej coś od tego stać :(

 

stres, zmiana żywienia to wszystko wpływa na psa. Alle do weta iśc nie zaszkodzi :) zawsze coś pomoze :)

 

od marca... ale to i tak długo. Biedna musiała swoje przeżyć.

 

 

a co do weta, jak mialam pierwszego psa to ja nawet z kleszczem do niego biegałam ;)

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Aranjani, mój akurat ONków nie lubi. :P Nie toleruje też małych psów, choć się nie wyrywa i idzie przy nodze. Pół biedy, że ludzie się go boją, to przynajmniej biorą te szczury na ręce. :P

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a miał jakies starcie z Onkiem?

Moja wyżlica nie lubi American staffordshire terrier bo raz sie na nią jedna rzuciła (ona chyba wyżłów nie lubi bo pare dni później pogryzła jedną wyżlice od sąsiadów)

mnie najbardziej smieszą paniusie z yorkami (do psów tej rasy nic nie mam) które jak mnie widzą z psem to też od razu na ręce :Pa moje burki takie przyjazne :)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

L.E., to też źle. Ja przede wszystkim stawiam na wychowanie psa, bo bez tego ciężko. A ktoś puszcza psa i ryczy 'on nie gryzie' albo 'on chce się bawić'. I co z tego, skoro mój może nie mieć ochoty? Zawsze też odkrzykuję, że mój nie lubi zabaw i żeby lepiej odciągnąć, jak nie przestraszyła się samego widoku. Choć agresywny nie jest. :)

 

Aranjani, spięć nie, choć mój pies jest cierpliwy do czasu. Kiedyś go york zaczął podgryzać po łapie, to go przycisnął do ziemi i jak właścicielka Nas widzi to zawraca. :P Kiedyś jak miałem doga argentyńskiego to się szarpał z ONkiem.

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Svafa, we wtorek. Tak jak wczoraj pisałem, podejrzewali u mnie zapalenie błędnika, ale teraz podejrzenia zmienili na stwardnienie rozsiane i muszę mieć badania srania. ;-)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×