Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

Kiya, jaka aktywność? ja do nie dawna cały dzień nie potrafiłam z łóżka zwlec...teraz też wszystko mi się rozciąga i dłuży, aczkolwiek na pewno jest lepiej niż kiedyś..może dlatego, że muszę się z tego rozliczać przed psychologiem.. :hide:

 

Bellatrix, dasz radę :) mój miał w weekend pisać pracę magisterską i znowu mu nie wyszło :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dominika92, więc sama wiesz jak taka lista zajęć wygląda z boku, dla osoby, która przez większość dnia łóżkuje ;)

 

Bellatrix, no dobra, ale to jest praca semestralna, choćbyś siedziała całą noc pisząc bez przerwy, to mogłabyś po prostu nie zdążyć...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

dominika92, Kiya, wszystkie materiały mam tylko w sumie poskładać to w całość i oprzeć na własnych doświadczeniach,więc aż tak dużo roboty nie ma-powinno mi to zająć z jakieś 3-4 godziny.Tylko po prostu-ciężko się zmobilizować i zacząć :(

ja w tym tygodniu mam trzy do napisania.Jedną już zaczęła,jestem gdzieś tak w połowie,jedną materiały zebrałam a jedną odłożę chyba na później bo nie dam rady.Też mi się nie chce,ale dziś obiecuję,się zabiorę bo muszę.

 

Lady Em.,hej

 

Jak praca interwencyjna to 500 zł by wpadło ,może ze 3 miechy by potrwało to na moje wymarzone ogrodzenie bym zarobiła :105:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Laima, no to ekstra :D

 

Ja bym chciała zarobić na wymarzony telewizor... :roll: Niedługo będę miała własny (i duży) pokój :105:

Wraz z osiemnastką same zmiany: prawko, dowód, nowy pokój, wyposażenie... 8)

To mnie bardzo cieszy. No i zbliżające się wakacje. Tylko na to czekam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lady Em., ja co roku kupuję coś za rentę na raty.W zeszłym roku kupiłam telewizor,w tym roku skaner z drukarką i faxem.Tak co roku coś kupuję i sporo mi się już tego nazbierało.Mam to w zamian,że nie dostaję nic pieniędzy tylko całą rentę oddaje amie na życie.Czasem mam wyrzuty bo w domu krucho z kasą,ale siostra mnie pociesza,że tak to przynajmniej coś mam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×