Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzienne Wrony - Nocne Darki (czynne 24 h na dobę)


shadow_no

Rekomendowane odpowiedzi

Mnie gry nie wciągają, w liceum nawet traktowałem je jako jedną z przyczyn choroby. Jakiś winny musiał być. Teraz trochę odraża mnie nadmiar przemocy. Niby nic takiego, ale stwierdziłem, że jak chce się dobrze czuć to zabijanie i rozflaczanie wrogów po kilka godzin dziennie raczej nie postawi mnie na nogi.

 

Poza tym mam bardzo męczące sny z grami na PC. Coś jak koszmary, próbuję przejść grę, a się okazuje, że rozpływają mi się palce i nie mogę we śnie wcisnąć klawisza. Albo mylę sam siebie z bohaterem gry. Zabójcze tempo rozrywki, pełno czyhających na ciebie pułapek i wrogów, to jakiś koszmar taki świat. We snach to wychodzi, bo za dnia tak się to nie rzuca w oczy. A może tylko przesadzam.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

kiedyś..tj. w 97' potrzeba było tydzień oberwania chmury żeby gdziekolwiek była powódź, teraz wystarczą 2-3 dni zwykłego deszczu żeby była powódź,

17 lat minęło...

link_BBG4YpyJpFa2cjwmxVc77SkSwU2QTBS8,w300h223.jpg

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×