Ataki (jak wyglądają, jak sobie radzimy)

[Lady Em.]

a mi się wciąż śni że mam ataki. To straszne, bo potem boję się wyjść gdziekolwiek

[dogomaniaczka]

nextMatii, jakoś daję radę..byłoby ok gdyby nie te uczucia w głowie..kiedyś minie.

 

emme_4, współczuję..jak nie jedno to drugie eh :/ ja ostatnio koszmarnie śpię, takim półsnem :/ i nie wiem co jest rzeczywistością a co snem i mam podczas takiego snu lęki..masakra.

[Gość]

Dominiś minie..no przecież musi:)

nie smuc się masz nasz pisz z nami tutaj nie jesteś sama...

Gdyby mnie sie tylko śniły lęki..... Moze to nieprzyjemne,ale lepsze od realiów.

[dogomaniaczka]

nextMatii, dziękuję. :) dziś jest nawet znośnie..może obejdzie się bez ataku paniki..chciałabym jutro pojechać z rodzicami na działkę, ale..średnio czuję się na siłach, nie chcę się zmuszać, żeby potem nie było gorzej, wyjdzie jak wyjdzie..smutno mi trochę, z tego wszystkiego no..ale wczoraj myślałam już o benzo tak się trzęsłam i myślałam że umieram..ale dałam radę, przetrzymałam.

[Lady Em.]

dominika92, mam tak samo.... Często ciężko mi odróżnić sen od rzeczywistości. Ehh

[dogomaniaczka]

no ja dziś miałam całą noc takim półsnem ..dlatego też teraz nie czuję się najlepiej..ale ja jestem taka, że ciężko mi zaakceptować złe dni i sobie odpuścić.

[Gość]

To Dominiś jesteś dzielna:) ja czasem biore benzo na lęki....muszę

[dogomaniaczka]

ja brałam z 3 razy w życiu. nie chce brać, żeby mi się organizm nie uodpornił bo potem nic nie będzie pomagać. :)

[Lady Em.]

ja biorę benzo już od jakichś 2 miesięcy. I pomagają, ale tak średnio

[pisanka]

ja też biorę benzo na lęki, teraz już miałam spokój i nie musiałam brać, a wczoraj znowu dopadł mnie lęk wieczorem i wzięłam, bo myślałam, że dostałam zawału serca z połączeniem ataku padaczki a wszystko dlatego, że zabolał mnie żołądek, a ja od razu zaczęłam panikować, że zaraz będę wymiotować!

[shinobi]

pisanka, to już chyba lepiej ewentualnie walnąć tego pawia, niż wpadać w stan lęku.

[pisanka]

też tak myślałam, ale nie chcę doprowadzić się do stanu, że poczuję ulgę tylko i wyłącznie jak zwymiotuję Jak pierwszy raz brałam afobam to wpadłam w panikę, bo na ulotce były "skutki uboczne mdłości, wymioty..." itd, więc oczywiście co? stałam nad kiblem tak długo dopóki nie zwymiotowałam. Dopiero wtedy atak ustąpił i mogłam spokojnie pójść spać. :)

a też nie oto chodzi, by za każdym razem to miało miejsce :/ chyba

[dogomaniaczka]

a u mnie dziś kiepsko....... boję się, że umieram bo mam dziwne kłopoty z głową..mam nadzieję że to nerwicowe a nie że umieram albo coś mi jest

[Gość]

Dominiś nie umierasz zaręczam....nie myslo o tym...skup sie na czyms co sprawia Ci przyjemnosc.....

[dogomaniaczka]

nextMatii, ciągle mnie coś kuje uciska jakaś twardosć w głowie tak dziwnie nie wiem jak to coś złego się dzieje...;(

[Gość]

Nic złego,zapewniam Cie ze To Twoj stres....i tylko nie skupiaj sie na tym...zajmij mysli czyms...?

[dogomaniaczka]

nextMatii, na pewno? chyba jakby mi coś było to bym tak sobie nie pisała i coś więcej by się działo..ale czasami te uczucia są takie dziwne....koszmar..

[Gość]

Na pewno..gdyby Ci cos bylo nie dalabys rady tak spokojnie pisac

zapewniam.

[pisanka]

Coś w tym jest..

[dogomaniaczka]

zmęczona tym jestem..

[Gość]

Nie tylko Ty ja mam jazdy od dwóch tygodni bez przerwy..i co mam zrobic?

[dogomaniaczka]

nextMatii, no ja jakoś parę dni już mam to z głową eh..ale nadal nie wiem czy to kwestia zatok czy nerwicy. trochę mi lepiej, przed chwilą byłam z mamą na spacerze, ale wciąż czuję coś tam..nie da się o tym zapomnieć..

[pisanka]

Obiecałam sobie, że jutro pójdę na spacer

 

(tak a propos spacerów..)

[Gość]

Może zatoki Dominika?warto zbadać....

[dogomaniaczka]

pisanka, idź, idź, spacery pomagają.

 

nextMatii, nie wiem sama już. może jutro będzie lepiej.