Mój dzisiejszy dzień

[Gość]

niewidoczny, no przecież te 50 minut to nie na poważnie. Może tego nie widać, ale walczę po cichu każdego dnia.

[Gość]

Sophia S., wiem o tym doskonale. Tylko chodzi o to by wyżej poprzeczke stawiać.

[Gość]

niewidoczny, to wiesz co? Przy następnej okazji zabierz mnie do jakiegoś wielkiego, pełnego ludzi klubu, ok?

[Gość]

Sophia S., nie gadaj

[Gość]

niewidoczny, no co? Stawiam wysoko poprzeczkę

[tahela]

o laika dzisiaj nie ma hehe, ciekawe czy ten nick bedzie jeszcze uzywany

[brodacz89]

Ehhh dzisiaj znacznie gorsze samopoczucie,a to wszystko przez to że umówiłem sie dzisiaj z fajną dziewczyną nasze pierwsze spotkanie,nie wiem jak to bedzie już teraz mam nerwy i mi niedobrze normalnie masakra jak ja mam kiedyś mieć żone jak boje sie nawet głupiego spotkania już mnie to wku.wia wszystko.

[Cassidy]

Smutno mi, mam ochotę zwinąć się w kłębek i schować...

[Saska]

Samopoczucie do kitu... przez duszności... ciągle myślę, że się uduszę... Kiedy to się skończy ???

[Gość]

dzisiaj jest lepiej, odzyskałam telefon i laptopa

[Majkel86]

Ehhh dzisiaj znacznie gorsze samopoczucie,a to wszystko przez to że umówiłem sie dzisiaj z fajną dziewczyną nasze pierwsze spotkanie,nie wiem jak to bedzie już teraz mam nerwy i mi niedobrze normalnie masakra jak ja mam kiedyś mieć żone jak boje sie nawet głupiego spotkania już mnie to wku.wia wszystko.

 

Walnij 2 bro przed wyjściem

 

Nie no ogólnie wiem jak to jest, też ostatnio się umówiłem i się nakręcałem sam nie wiem czym ale powiedziałem sobie, pójdę choćby nie wiem co i mam to w dupie co mi nerwica wmawia i jakoś tam było, jak już zaczęliśmy gadać to się rozluźniłem. Ogólnie nie przypadła mi do gustu ale zrobiłem nerwicy na złość i poszedłem

 

Ale jestem zły bo dzisiaj na rowerze mijałem fajną laskę i chciałem ją zaczepić i tego nie zrobiłem

[Gość]

oj miałam się dzisiaj uczyć i nici z tego.

[franklin2]

średnio, co prawda wkońcu powiedziałem już to co chciałem od dawna i mi trochę ulżyło, ale i tak jak byłem na ślubie to czułem się strasznei spięty, Tak że nie mogłem na tym zapanować, napięcie w twarzy i całym ciele. Kurr............ jak ja tego nie lubie, chyba za dużo duszę w sobie i później wśród ludzi tak jest, grr..... szkoda że nie mam worka treningowego to bym się wyżył.

 

Rafka, też prawie nic nie zrobiłem, a maturka się zbliża ;p

[Gość]

franklin2, mature to ja 9 lat temu pisałam nie chce mi sie uczyć a przynajmniej nie dzisiaj.

[amelia83]

dzień pozytywny

 

-- 04 maja 2013, 21:02 --

 

Rafka, ja maturę pisałam 10 lat temu

[Gość]

amelia83,

Edytowane 4 Maja 2013 przez Gość

[fatuma03]

Dzien byłby znośny gdyby nie poranek,to,że po południu leń mnie ogarnął i tylko w necie siedziałam i teraz. Zamiast odpocząć mam szalejące po domu dzieci. Nie ogarniam

[Gość]

Ten dzień był iluzją. Udawałam, że jest ok, że nic się dzieje. Przykleiłam do twarzy uśmiech i grałam. Ale teraz, kiedy leżę, zaczynają budzić się we mnie emocje. Złość, smutek... Boję się.

[Gość]

byłam w kościele, zjadłam obiadek a teraz przeglądam forum

[Gość]

jutro jadę do Katowic na rozmowę kwalifikacyjną w sprawie przyjęcia na oddział, ciekawe co pan doktor powie, stresuję się jutrem

[amelia83]

coma, trzymam kciuki za rozmowę

[nube]

coma, też trzymam kciuki. Daj znać, jak było. :)

[jasaw]

coma, też myślę o Tobie . Jesteś silna, walczysz niesamowicie o siebie, nie rezygnuj więc i uwierz, że uda Ci się osiągnąć to, czego potrzebujesz

 

-- 05 maja 2013, 16:34 --

 

Kolejny dzień pracy nad sobą, próby zrozumienia działania niektórych mechanizmów, które powodują moje leki. Wnioski same się nasuwają, ale jak pokonać te stany???

[Pieprz]

minął na skręcaniu mebli

[Cassidy]

Bezproduktywny, byle jaki, szary...