Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co Wam dziś sprawiło radość?


Konrad!

Rekomendowane odpowiedzi

4 minuty temu, bei napisał(a):

To tak naprawdę powinna być rola rodziców/opiekunów. Jak się od początku nie ustala zasad, to potem pewnie jest trudniej. Ja się też jakoś szczególnie nie znam na wychowaniu, piszę po prostu, jak mi się wydaje.

No ich rodzice zawalili temat. Już początek był kiepski. Było ostro chlane. Ja się pojawiłem w ich życiu dopiero w październiku ubiegłego roku. Mnie i tego starszego gamonia zabrała opieka społeczna jak miałem 1,5 roku, bo chlanie z ówczesnym mężem mamy było ważniejsze niż dzieci.

Edytowane przez Purpurowy

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 minuty temu, Purpurowy napisał(a):

No ich rodzice zawalili temat. Już początek był kiepski. Było ostro chlane. Ja się pojawiłem w ich życiu dopiero w październiku ubiegłego roku. Mnie i tego starszego gamonia zabrała opieka społeczna jak miałem 1,5 roku, bo chlanie z ówczesnym mężem mamy było ważniejsze niż dzieci.

To mega smutne, że rodzice robią coś takiego bezbronnemu dziecku. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jazda motocyklem po krętych, prawie pustych podlaskich drogach. Samo mijanie tych wioseczek, nierzadko z drewnianymi domkami, pól i lasów sprawia niesamowitą radość. 

Biwak i ognisko nad Narwią, zupełnie na dziko, czyściutkie niebo z mnóstwem gwiazd, których w Warszawie nie widać. 

O negatywnych stronach mojego wyjazdu nie będę wspominał, a było ich całkiem sporo, nie wiele brakowało a zakończyłby się po pół godzinie jazdy 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Mic43 napisał(a):

Jazda motocyklem po krętych, prawie pustych podlaskich drogach. Samo mijanie tych wioseczek, nierzadko z drewnianymi domkami, pól i lasów sprawia niesamowitą radość. 

Biwak i ognisko nad Narwią, zupełnie na dziko, czyściutkie niebo z mnóstwem gwiazd, których w Warszawie nie widać. 

O negatywnych stronach mojego wyjazdu nie będę wspominał, a było ich całkiem sporo, nie wiele brakowało a zakończyłby się po pół godzinie jazdy 🙂

Dobrze że nie w Osinach 😛

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×