Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co Wam dziś sprawiło radość?


Konrad!

Rekomendowane odpowiedzi

3 godziny temu, Maat napisał(a):

Zimę jakoś przetrwać ( my się z panią Zimą nie lubimy),a myślami jestem często już przy marcu, wtedy będę wysiewać nasiona,bo kocham pracę w ogródku.💚💚💚

Zapraszam do mojego ogródka.. poprzedni właściciele zostawili tu ogromny ogród a ja nie mam pojęcia co z nim robić 😅

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Maat napisał(a):

@jasia1,o mamooo...

Duży ogród to było od dawna moje marzenie.

Mam za to dwa małe: warzywny i kwiatowy.

Ale fajnie 😍 

My mamy w sumie różne roślinki, szczerze mówiąc większość nie wiem co to jest 🙂

Na pewno jest lawenda i borówka ale jak o to dbać, pojęcia nie mam! 😅

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@MrNobody07 @Grouchy Smurf zdolne ziomy 😄

 

Moja o 5 lat mlodsza kuzynka nie tknie sernika, bo kiedyś pewna ciocia, gdy ona była mała, na jej oczach obcięła kaczce głowę i zrobiła rosół. Ta biedna puściła Pawia z sernika, którego chwilę wcześniej zjadła. Od tamtej pory go nie tyka, hehe ❤️

 

Edytowane przez Verinia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Verinia napisał(a):

@MrNobody07 @Grouchy Smurf zdolne ziomy 😄

 

Moja o 5 lat mlodsza kuzynka nie tknie sernika, bo kiedyś pewna ciocia, gdy ona była mała, na jej oczach obcięła kaczce głowę i zrobiła rosół. Ta biedna puściła Pawia z sernika, którego chwilę wcześniej zjadła. Od tamtej pory go nie tyka, hehe ❤️

 

Bo chcę się w życiu chociaż w czymś jednym wyspecjalizować, a że lubię sernik to bez bólu 🙂

 

A co do głowy. Babcia zabiła kurę, skubie a głowa leży obok a 10-letni ja: babcia, a mogę wyjąć oko? xD

Edytowane przez Grouchy Smurf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Grouchy Smurf napisał(a):

Bo chcę się w życiu chociaż w czymś jednym wyspecjalizować, a że lubię sernik to bez bólu 🙂

 

A co do głowy. Babcia zabiła kurę, skubie a głowa leży obok a 10-letni ja: babcia, a mogę wyjąć oko? xD

 

😅😅😅😅 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Grouchy Smurf napisał(a):

A co do głowy. Babcia zabiła kurę, skubie a głowa leży obok a 10-letni ja: babcia, a mogę wyjąć oko? xD

Ja za dzieciaka też skubałam, a teraz to bym nie chciała.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 godzin temu, Verinia napisał(a):

@MrNobody07 @Grouchy Smurf zdolne ziomy 😄

 

Moja o 5 lat mlodsza kuzynka nie tknie sernika, bo kiedyś pewna ciocia, gdy ona była mała, na jej oczach obcięła kaczce głowę i zrobiła rosół. Ta biedna puściła Pawia z sernika, którego chwilę wcześniej zjadła. Od tamtej pory go nie tyka, hehe ❤️

 

Omg ! To piękną traumę zafundowała babcia kuzynce 🙈Chociaż wcale to nie musi podobno się w przyszłości odbić na psychice. Oby tak było 🙂

oj sernik też uwielbiam…trochę przykopcil mi się ale udało się odratować / wskrzesić serniczek…

Kurczę ja uwielbiam pierogi Wszelakiej maści…Ale próbowałem się nauczyć lepić i jakoś nie wychodzi tak jak z sernikiem:)

Godzinę temu, acherontia styx napisał(a):

wyjście na trening, mimo, że dzisiaj było ciężko 😅

Pięknie …kurde ćwiczenia fizyczne potrafią zdziałać cuda

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, MrNobody07 napisał(a):

 

Pięknie …kurde ćwiczenia fizyczne potrafią zdziałać cuda

Mnie ćwiczenia na siłce  przysparzają tylko nerwówy zamiast jakiegoś przypływu dopaminy dlatego z końcem miesiąca, gdy kończy mi się abonament to rezygnuję.

Edytowane przez Grouchy Smurf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 godzinę temu, Grouchy Smurf napisał(a):

Mnie ćwiczenia na siłce  przysparzają tylko nerwówy zamiast jakiegoś przypływu dopaminy dlatego z końcem miesiąca, gdy kończy mi się abonament to rezygnuję.

Osobiście mam odwrotnie ale rozumiem że możesz mieć inaczej….A próbowałeś może w domu na gumach oporowych, czy z hantelkami ? Ja od dziś właśnie zaczynam , jako postanowienie noworoczne…W domu , z gumami plus stretching z YT

silka super sprawa , no ale za dużo wydatków i zastąpię to darmową alternatywą 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

20 minut temu, bei napisał(a):

W jakim sensie?

W takim sensie jak np odpręża ciało , endorfiny dostarczone potrafią poprawić lekko humor…Osobiście lubię to zmęczenie po ćwiczeniach. Lepiej się śpi, dokrwienie lepsze jest komórkowe ….sporo korzyści widzę u siebie jak ćwiczę 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@MrNobody07 no w domu mam hantle a na siłownię chodzę tylko na kardio, byłem raz na części ze sztangami potrenować nogę ale za dużo tam chłopa na metr kwadratowy i czuję się jak sierotka. A na kardio zamiast lepiej to gorzej, ustawiam sobie limit kalorii i na początku mogłem spalić więcej niż później więc regres mnie nie zachęca. W dodatku strasznie mnie to nudzi, ciężko mi wytrzymać kilka minut.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Grouchy Smurf napisał(a):

@MrNobody07 no w domu mam hantle a na siłownię chodzę tylko na kardio, byłem raz na części ze sztangami potrenować nogę ale za dużo tam chłopa na metr kwadratowy i czuję się jak sierotka. A na kardio zamiast lepiej to gorzej, ustawiam sobie limit kalorii i na początku mogłem spalić więcej niż później więc regres mnie nie zachęca. W dodatku strasznie mnie to nudzi, ciężko mi wytrzymać kilka minut.

Jasne, rozumiem. Rzeczywiście chłopa tam jak na roli w okresie żniw…Ja mam odwrotnie: bardzo lubię siłownię …mogę być codziennie i to w tym ścisku nawet….no niestety finanse nie pozwalają …udało się przed chwilą poćwiczyć i już z samopoczucia 0/10 wskoczyło 0.5/10 więc cholera idę jak burza po dobre samopoczucie 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, MrNobody07 napisał(a):

Jasne, rozumiem. Rzeczywiście chłopa tam jak na roli w okresie żniw…Ja mam odwrotnie: bardzo lubię siłownię …mogę być codziennie i to w tym ścisku nawet….no niestety finanse nie pozwalają …udało się przed chwilą poćwiczyć i już z samopoczucia 0/10 wskoczyło 0.5/10 więc cholera idę jak burza po dobre samopoczucie 🙂

To gratulacje. Może byłbym śmielszy gdybym mógł chodzić z kimś kto ogarnia sprzęty, ale z kim gdy jestem sam jak palec. 🖕

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Grouchy Smurf napisał(a):

To gratulacje. Może byłbym śmielszy gdybym mógł chodzić z kimś kto ogarnia sprzęty, ale z kim gdy jestem sam jak palec. 🖕

Dzięki…jutro wieczorem powtórka. Zwykle proste ćwiczenia/nie pakowanie 🙂

Znam to uczucie samotnosci . Zresztą jak wielu tutaj…dobrze że słuchawki można sobie zarzucić na uszy i ćwiczyć ….Mi samo miejsce dają dobrą energię ….to jedno z niewielu miejsc gdzie jeszcze czuje się choć odrobinę lepiej….

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@MrNobody07ogólnie mnie siłownia nigdy nie interesowała, postanowiłem zapisać się za podpowiedzią ortopedy co robić z osłabionym mięśniem uda, ale skoro nie mogłem wyprostować nogi przy zatyczce 0 to postanowiłem, że na start lepszy będzie rowerek i orbitrek no i myślę sobie o fajnie, przy okazji trochę kondycję zrobię. No i mnie jest ciężko 3 min na orbitreku, spalam w 3 minuty 50 kalorii a baba obok mnie te 50 robi chyba w 20minut. Pewniie gdymym miał jej tempo, to zanudziłbym się na śmierć. Uwież mi, 3 minuty dla mnie to max na orbitreku przy sile 15. Wcześniej mogłem 10 minut z tymi samymi ustawieniami więc nie wiem ocb. W dodatku kompletnie mnie to wku..wia i nudzi i nie jestem w stanie wytrzymać nawet długości piosenki. Na rowerku trochę lepiej, ale 10 minut to już dużo, także robię 50k na orbitreku, 50k na rowerku i out a przy okazji jestem spocony jak wieprz. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

53 minuty temu, MrNobody07 napisał(a):

W takim sensie jak np odpręża ciało , endorfiny dostarczone potrafią poprawić lekko humor…Osobiście lubię to zmęczenie po ćwiczeniach. Lepiej się śpi, dokrwienie lepsze jest komórkowe ….sporo korzyści widzę u siebie jak ćwiczę 

Co do endorfin to się zgodzę, ale przyznam że miałam większe oczekiwania co do tego jak "działa" aktywnosc fizyczna. Ostatnio ćwiczyłam bardzo późno i to nie jest dobre na sen, bo tylko pobudza organizm gdy powinien się on wyciszać. Ogólnie dla mnie aktywność fizyczna jest ok, ale raczej nie powiedziałabym, że działa cuda.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

10 minut temu, acherontia styx napisał(a):

Ja tam lubię się zmęczyć 😅 w zależności od nastroju, czasem porzucam żelastwem na siłowni (chciałabym częściej nawet, ale doba za krótka), jak kardio to na świeżym powietrzu bieganie, chyba, że pogoda nie sprzyja to biegam do ściany 😅 na siłowni, a czasem joga i lub rozciąganie.

 

@Grouchy Smurf akurat patrzenie na ilość spalonych kalorii z maszyn czy nawet z zegarka to równie dobrze można sobie powróżyć w fusów: pewność wyniku taka sama xD 
No i nie dziwię się, że się wkurzasz na siłowni czy przy jakiekolwiek aktywności fizycznej jak robisz to tylko dla spalonych kalorii lub od razu chcesz robić nie wiadomo co/porównujesz się z innymi. Jakbym miała takie podejście to też pewnie pierwsze co by się u mnie pojawiło to frustracja, zamiast oczekiwanych endorfin.

Nie, robię  to, żeby mieć jakiś licznik, nie lubię czegoś robić nie mogąc tego w jakiś sposób zmierzyć, nawet gdy, jak mówisz, jest to pomiar abstrakcyjny.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Grouchy Smurf napisał(a):

 No i mnie jest ciężko 3 min na orbitreku, spalam w 3 minuty 50 kalorii a baba obok mnie te 50 robi chyba w 20minut. Pewniie gdymym miał jej tempo, to zanudziłbym się na śmierć. Uwież mi, 3 minuty dla mnie to max na orbitreku przy sile 15. Wcześniej mogłem 10 minut z tymi samymi ustawieniami więc nie wiem ocb. W dodatku kompletnie mnie to wku..wia i nudzi i nie jestem w stanie wytrzymać nawet długości piosenki. Na rowerku trochę lepiej, ale 10 minut to już dużo, także robię 50k na orbitreku, 50k na rowerku i out a przy okazji jestem spocony jak wieprz. 

Szedłeś na siłownię żeby poćwiczyć 15 min?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

45 minut temu, acherontia styx napisał(a):

 

@Grouchy Smurf akurat patrzenie na ilość spalonych kalorii z maszyn czy nawet z zegarka to równie dobrze można sobie powróżyć w fusów: pewność wyniku taka sama xD 
 

Z ciekawości sprawdziłam liczbę spalonych kalorii z dwóch ostatnich treningow podaną przez dwie aplikacje. Trening 1: 951 kcal i 577 kcal, trening 2; 879kcal i 633 kcal. Chyba musiałabym średnią wyciągnąć 😉.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@bei Nigdy bym tam nie chodził, gdyby nie pomysł ortopedy w sprawie uda, ale jak widać to była pomyłka. Wytrzymuję tam kilkanaście minut bo pocę się strasznie no i nudzi mi się. Pochodzę jeszcze kilka razy, żeby pomęczyć udo i papa siłka. Sport nie jest dla mnie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, Grouchy Smurf napisał(a):

@bei Nigdy bym tam nie chodził, gdyby nie pomysł ortopedy w sprawie uda, ale jak widać to była pomyłka. Wytrzymuję tam kilkanaście minut bo pocę się strasznie no i nudzi mi się. Pochodzę jeszcze kilka razy, żeby pomęczyć udo i papa siłka. Sport nie jest dla mnie.

A nie przyszła ci na myśl, że źle się do tego zabrałeś? Ja się nie znam na siłowni, ale włączyłam sobie teraz pierwszy lepszy filmik "trening na orbitreku dla początkujących" i facet mówi, że lepiej zacząć za nisko i progresować długo niż przestrzelić swoje możliwości,a ty zacząłeś od 15 i dziwisz się że zamiast robić progres masz spadek. To tak jak z osobami które zaczynają biegac i robią to codziennie  chociaż się nie zaleca i do tego za szybko. Dlaczego nie zaczniesz od niższej wartości, mierzac trening czasem, nie kaloriami i stopniowo wydłużać czas i siłę. Nawet jak ktoś wcześniej trenował i robi roztrenowanie to wraca się do formy stopniowo,a nie zaczyna z grubej rury, a co dopiero na poczatku. Może warto się kogoś poradzić jak to powinno wyglądać, poszukac jakiś plan, nawet kosztem nudzenia się na poczatku. Słuchawki z muzyką czy audiobookiem i jedziesz 😉

 

2 minuty temu, acherontia styx napisał(a):

A chociaż wiesz co masz robić na to udo, w sensie jakie ćwiczenia czy chodzisz i robisz jak Ci zawieje w danym momencie?

Też prawda. Może ten ortopeda by bardziej Ci podpowiedział jak ćwiczyć, żeby nie było więcej szkody jak pożytku.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@bei wiem, ze moze za silny tryb ale ile minut mozna sie nudzic na tym orbitreku? Dla mnie 10 to wyczyn, juz wole rowerek bo można sobie na nim włączyć youtube i głupoty pooglądać.

Cwiczenia robie takie jakie miałem w sanatorium czyli orbitrek, rowerek bo na te urządzenia siłowe noga jest za słaba.

Ja po prostu w ogóle nie mam chęci ani motywacji do tej siłowni dlatego sprawia mi to tyle nerwa. Pójdę jeszcze z 8 razy i papa.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×