Co Wam dziś sprawiło radość?

[siostrawiatru]

Zostałam pracownikiem miesiąca

[Gość]

naprawienie kompa i majowy spacer z Mama,psiakami po konwalie

[Monar]

kasiątko, a jak dzień próbny ??

[Gość]

Monar, zawaliłam Nie mogłam z konfigurować komunikatora.

[Monar]

kasiątko, zdarza się. dobrze, że mimo wszystko dostrzegasz pozytywne strony życia.

[nube]

przyjemne zajęcia na świeżym powietrzu, na schodach

[Gość]

Nic ,ale zdziwiona nie jestem ...

[Candy14]

Nic.. ale jeszcze sporo dnia zostalo wiec moze cos

[Nut]

satysfakcja, że jeszcze jakoś upchnęłam się w stare spodnie;)

[slow motion]

Zakupy przez enternet. W tym zakup azjatyckiego kremu bb

[Alienated]

Mnie dzisiaj radość sprawia, że potrafię się już względnie swobodnie wykąpać, ręce umyć, czy związać włosy...

O! I jeszcze oglądanie komedii romantycznej z Jennifer Aniston sprawiło mi radość! :)

Zresztą nie wiem nawet czy to była komedia romantyczna...

 

Zakupy przez enternet. W tym zakup azjatyckiego kremu bb

slow motion, uważaj, bo jak ja sobie ściągałem przez neta jakieś azjatyckie specyfiki, to dwukrotnie mi stówę samej prowizji bank naliczył ;P

[Gość]

zaliczenie z przedmiotu

[monk.2000]

Mi radość sprawia mój kot, właśnie siedzi za oknem na parapecie i czeka aż go wpuszczę.

[slow motion]

Alienated, epizod depresyjny?

Ja zamawiałam z polskiej strony, która przywozi azjatyckie produkty do Polski.

Moim następnym must have jest krem ze śluzem ślimaka

 

Lilith, gratuluję

[monk.2000]

slow motion, śluz ślimaka? Haha. Zazdroszczę fajnego hobby.

[slow motion]

monk.2000, Między innymi . Uwielbiam kosmetyki azjatyckie i naturalne, ale mój portfel nie bardzo

[Pieprz]

błogostan i nie nie robienie cały dzień

[monk.2000]

slow motion, mi to te wszystkie twoje kosmetyki się kojarzą z przyrządzaniem jakiś mikstur w grze komputerowej. Śluz gumochłona + łuski zębacza + kryształy siarki = mikstura odporności na ogień.

[slow motion]

monk.2000, hahaha no coś w tym stylu. Też sama "kręce" sobie np kremy.

Zamawiam gotowy zestaw do sporządzenia i potem dodaje poszczególne składniki krok po kroku. Jeszcze żadnego "bum" nie miałam

[monk.2000]

slow motion, dla facetów masz jakieś specjały? Jakiś popiół wulkaniczny, zmieszany z rozdrobionym kryształem agatu z kopalni za zboczach Argentyny?

[slow motion]

monk.2000, coś tam jest i jest w fazie testu na Maadzi

[Pieprz]

slow motion, mi to te wszystkie twoje kosmetyki się kojarzą z przyrządzaniem jakiś mikstur w grze komputerowej. Śluz gumochłona + łuski zębacza + kryształy siarki = mikstura odporności na ogień.

[monk.2000]

Ok to dajcie znać czy działa, przydałoby się trochę wypięknieć. Ale nie po to żeby się podobać dziewczynom, jak ktoś mnie ma kochać to nawet brzydkiego.

[Alienated]

Alienated, epizod depresyjny?

Ja zamawiałam z polskiej strony, która przywozi azjatyckie produkty do Polski.

Moim następnym must have jest krem ze śluzem ślimaka

 

slow motion, w sumie i tak, i nie... Paluchy powykręcało mi pod wpływem wirusa, który przechodzę...

Sytuacja już się powoli stabilizuje pod tym względem, ale jeszcze wolę za bardzo nie szaleć.

Siedzę więc głównie w łóżku i mam masę czasu na rozmyślania... A w tych swoich rozmyślaniach do różnych wniosków dochodzę...

Tak różnych, że postanowiłem oszczędzić tego swoim najbliższym przyjaciołom!

Ale generalnie przyznać trzeba, że wypoczywam bez porównania lepiej, aniżeli miało to miejsce w trakcie długiego weekendu! :)

 

Krem ze śluzem ślimaka... To musi być coś naprawdę ekstra!

[Lord Cappuccino]

Ta, ja juz testowalem kremy, olejki, maseczki. Moja lewacka Ukochana chce ze mnie zrobic chyba metroseksualiste.