GABAPENTYNA (Epigapent, Gabagamma, Gabapentin TEVA, Neurontin, Symleptic)

[swistak2112]

  Tańczący z lękami napisał(a):

swistak2112, a na napięcie mięśni Ci pomaga? Jak możesz, to napisz coś więcej o działaniu tego leku w Twoim przypadku. Strasznie mało osób opisuje ten lek, a powstało kilka generyków i lek trochę czasu już funkcjonuje na rynku

 

Ja wzmożonego napięcia mięśni nie mam. Ja zostałem "rozstrojony" podczas próby leczenia HCV interferonem pegylowanym i rybawiryną. Terapia ta daje fest po psychice i w układzie neurologicznym (dysforie o silnym nasileniu, Do tego dostałem błysków przed oczyma, badanie okulistyczne tomograficzne były dobre i zdiagnozowano te błyski jako ekwiwalenty padaczkowe. Proba włączenia gabapentyny dała świetne wyniki bo te stany ustąpiły. Pięknie mnie wyciszały bez sedacji jak po innych znanych mi lekach. Żadnej senności, rozkojarzenia, dla mnie lepiej ten lek dziąła niż pochodne benzodiazepiny (Relanium, Oxazepam) nazwałbym to wyciszenie bez uspokojenia czy tym bardziej sedacji. Niezaburzone jest przeżywanie emocji, uczuć. Teraz jestem w trakcie powolnego odstawiania tego leku, na razie nic złego się nie dzieje. Ma on świetne notowania w neuralgiach, sam miałem neuralgię nerwu V twarzy, carbamazepina mi nie pomagała, a gabapentyna usunęła te bóle.

Mnie jest ciężko oceniać ten lek, bo został zastosowany w sytuacji wyjątkowej- leczenia interferonem pegylowanym alfa2B. Leczenie to nie dało żadnego skutku i zostało przerwane po 26 tygodniach, HCV niestety nadal trwa.

 

Najważniejsze dla mnie jest to, że lek ten w postaci niezmienionej jest wydalany przez nerki, nie obciąża on zupełnie wątroby co w zapaleniu wątroby HCV jest istotne.

[devnull]

Ten lek w dziwny sposób rozluźniał mi mięśnie, brałem go 4 lata temu, ale zaprzestalem bo sam w sobie wywoływał dziwne skutki uboczne,

miałem napady czegoś w rodzaju niepamięci - wyraźnego zaburzenia pamięci krótkotrwałej, które nie występowało wyraźnie przy zwykłych benzodiazepinach,

tak na Gabapentynie było wręcz nie do ogarnięcia, miałem zawiechy na kilkanaście sekund tak że nie potrafiłem wyksztusić z siebie słowa, i to się ciągle

potwarzało w ciągu dnia.

[JużTuByłem]

Sertralina 75-100

Clonazepam 1

Mianseryna 60-90

Chlorprothixen 50-100

Ketilept 100

Gabapentin 2x800

Eestazolam, Zolpidem- doraźnie

łoooż kurw.a myślałem ,że ja dużo leków biorę ,ale świstak Ty mnie przebiłeś

Spróbuj zejść z benzo ,powinno być o wiele łatwiej po dołaczeniu gabapentyny Mi ona w tym mega ,ale to mega pomogla

[Gość]

JużTuByłem, możesz coś więcej napisać o przeciwlękowym działaniu gaby? Jakie lęki wcześniej Ci dokuczały i na jakie gaba pomogła? Mam opakowanie 100szt. w dawce 300mg i myślę, by lamotryginę zastąpić Gabapentinem. Gdyby zadziałał przeciwlękowo, mógłbym odstawić w pisdu te cholerne SSRI, które pozbawiają mnie całkowicie chęci kontaktu z kobietami.

[swistak2112]

  Marian_Paździoch napisał(a):

JużTuByłem, możesz coś więcej napisać o przeciwlękowym działaniu gaby? Jakie lęki wcześniej Ci dokuczały i na jakie gaba pomogła? Mam opakowanie 100szt. w dawce 300mg i myślę, by lamotryginę zastąpić Gabapentinem. Gdyby zadziałał przeciwlękowo, mógłbym odstawić w pisdu te cholerne SSRI, które pozbawiają mnie całkowicie chęci kontaktu z kobietami.

Działanie gabapentyny nie pokrywa się z działaniem lamotryginy jeśłi chodzi o kwestie nie związane z epi. Lamotrygina ma zdecydowanie szersze i udokumentowane znaczenie w stanach chwiejności nastroju, typowego dla ChAD- stabilizuje nastrój. Gabapentyna wycisza bez uspokojenia, bez sedacji. Nie ma wpływu na funkcje seksualne. Uwaga - ja lęków, z kórymi musiałbym walczyć (jako element kluczowy) - nie miałem. A może spróbować ze starymi TLPD np. amitryptyliną lub doxepiną? Mają znikomy wpływ na funkcje seksualne.

 

-- 01 maja 2014, 08:05 --

 

  JużTuByłem napisał(a):

 

łoooż kurw.a myślałem ,że ja dużo leków biorę ,ale świstak Ty mnie przebiłeś

Spróbuj zejść z benzo ,powinno być o wiele łatwiej po dołaczeniu gabapentyny Mi ona w tym mega ,ale to mega pomogla

 

To jest 1/3 moich leków. Do tego leki na tarczycę, anemię złośliwą (interferon w próble leczenia HCV spalił mi śluzówkę żołądka i tarczycę, sam nic nie pomógł w leczeniu HCV), wątrobę, serce (tachykardie), prostatę, drogi moczowe po operacji wodonercza, na zwiększenie poziomu testosteronu i zmniejszenie prolaktyny, artralgię stawów, osłonowo na żołądek. W sumie to 16 leków. W moim przypadku zejście z benzo nie wchodzi w grę- jest już rozwinięta tolerancja i bez niej nie ma normalnego funcjonowania- poza lezeniem.

Ja z clonazepamu i tak ładnie zszedłem z 2x2 mg na 1x1 mg.

[Gość]

swistak2112, właśnie o takie wyciszenie mi chodzi. O taki wolnopłynący lęk.

[JużTuByłem]

Ja miałem problem w wolnopłynącym lękiem plus do tego jeszcze ataki paniki...Pomógł bardzo ,poprostu lęki mi zniknęły.Jak nie będzie lęków to i odrazu nastrój sie ustabilizuje

[swistak2112]

  JużTuByłem napisał(a):

Ja miałem problem w wolnopłynącym lękiem plus do tego jeszcze ataki paniki...Pomógł bardzo ,poprostu lęki mi zniknęły.Jak nie będzie lęków to i odrazu nastrój sie ustabilizuje

 

Do zwalczania ataków paniki są SSRI. Przy lęku "wolnopłynącym" gabapentyna się sprawdza.

Warto zauważyć, że gabapentyna to analog GABA wpływający oczywiscie na receptor GABA, zaś na tenże receptor wpływają korzystnie benzodiazepiny, które jak wiadomo mają działąnie uzależniające. Gabapentyna tego uzależnienia nie powoduje.

[Gość]

Te dwie opinie mnie zaciekawiły. Jutro mam wizytę, ciekaw jestem, czy lekarz na gabę się zgodzi. Dokucza mi głównie w ostatnim czasie lęk wolnopłynący, a skoro gabapentyna sobie z nim radzi, może być dla mnie pomocna, zobaczymy. SSRI coraz bardziej nie lubię.

[depas]

Za niedługo mam powoli wchodzić na gabapentynę, ale na razie mowa jest o dawce 300mg przeciwlękowo. W zależności od reakcji i uboków będzie ewentualnie podnoszona, ale raczej niewiele, doc mówił że wysokie dawki rzędu 1800mg stosuje się p.padaczkowo, na kwestie lękowe znacznie niższe. Mam jednocześnie odstawić topiramat i trochę się tego obawiam, bo mimo że na co dzień nie odczuwam jego działania, uważam że wciąż pomaga mi utrzymać stabilniejszy nastrój niż kiedyś (chociaż nie lepszy). Nie wiem czy małe dawki gabapentyny są w stanie skutecznie go zastąpić.

[Gość]

Wg mnie gaba działa stabilizująco - na mnie w dawkach 3x300. Dla mnie to taka minimalna dawka przeciwlękowa. Zresztą tabletki pakowane są po 100 sztuk, więc 300mg to koszt ok.50zł na miesiąc by był :) Ale jeżeli już masz doświadczenie z tym lekiem i wiesz, jakie dawki na Ciebie działają, będzie Ci łatwiej dostosować dawkę.

Z dnia na dzień lubię ten lek coraz bardziej. Biorę 300-300-600. Wieczorna podwójna dawka fajnie, łagodnie mnie usypia. Szkoda, że lek tak ciężko wydębić od lekarza. Na szczęście mam jakieś 9 opakowań

[depas]

Gaby jeszcze nie bralem, kiedyś mocno się nią interesowałem ale ostatecznie wszedłem w topiramat. Lekarz zaskoczył mnie bo sam wyskoczył z tą gaba, w żaden nawet zawoalowany sposób jej nie sugerowałem. No nic, mam nadzieję że zaskoczą już niższe dawki, no i musi iść baklo w odstawkę bo za dużo już tego gaba-szczęścia by było, a jest jeszcze alprazolamik okazyjnie. Przy okazji - stosowałeś może kiedyś Alpragen? Jeśli tak to jak go oceniasz?

[Gość]

Nie sugeruj się nazwami zamienników. Stosowałem 4 zamienniki alprazolamu (Alprox, Zomiren, Xanax, Afobam), nie ma żadnej różnicy, wszystkie koją tak samo Gdyby była między nimi taka różnica, nie zostałyby dopuszczone do sprzedaży. Tak jak i 4 zamienniki sertraliny stosowałem i 3 paroksetyny. Nigdy nie spotkałem się z różnicami w działaniu.

[depas]

No niby masz rację ale... Wierzę że nie ma praktycznie żadnej różnicy między generykami antydepów, zresztą ich działanie nie jest natychmiastowe więc prawie niemożliwe do zauważenia byłyby te różnice (chociaż na forum wiele razy spotkałem się z zupełnie odmiennymi opiniami). Dla mnie nie robiło żadnej różnicy który akurat generyk wenli czy paro biorę, czy tam topi itd. Ale z alprazolamem mam inaczej, naprawdę wyczuwam różnicę między Afobamem a Zomirenem, ten drugi bardziej mnie muli i otępia, pierwszy działa łagodniej i przyjemniej. Czytałem już w wątku o alprze niedawno sporo osób pisało że to wszystko przysłowiowy 1 ch*j, ale jakoś nikt nie wymienia tego Alpragenu. Jest najtańszy i z chęcią bym w niego wszedł zamiast Alproxu, ale boję się że może być tę odrobinę gorszy jak w przypadku Zomirenu i będę sobie pluł w brodę. Chyba że...he he, mam reckę na 2 opakowania, i wezmę 1 Alprox i 1 Alpragen, zawsze to jakieś wyjście

[elfrid]

depas, może dlatego, że teraz aplrazolam bierzesz podczas zażywania topiramatu? topi jest taki hamujący, więc może dlatego alprazolam Cię tak nie rozluźnia tylko muli.

 

Marian_Paździoch, czemu trudno wydębić od lekarza gabapentyne? przecież to ani nie benzo, anie nie medytlofenidad. A pregabalina (lepsze wersja gaby) jest OFICJALNIE także PL zarejestrowana do zaburzeń lękowych uogólnionych. Więc nie nie pierdzieli tylko się dokształci i przepisuje według wskazań.

[JużTuByłem]

Łatwo wysępić Ja kiedyś tramal butle i paczke wysepiłem od rodzinnego i dużo benzo.Gaba przy tym to tik taki

[Gość]

Mój rodzinny to przepisuje co najwyżej hydroksyzynę i to z wielką łaską. Ale przeprowadzam się, na dodatek do innego województwa. Może tam trafię na lepszego lekarza. Odnośnie psychiatry - stwierdził, że nie próbował tego leku na nikim, więc nie przepisze. Ale na wszystko są sposoby - mam zapas gaby taki, że do przyszłego roku starczy.

[elfrid]

Zawsze jest ten pierwszy raz. Niech poczyta i się przełamie.

[Gość]

Na razie problem z głowy, bo mam zapas gaby. Podobnie gdy pytałem o leki dopaminowe - nie stosował ich nigdy. Dla mnie to trochę dziwne. Niejeden pacjent ma lekooporną depresję czy nerwicę i jeśli przerobienie 10 serotoninowców nie pomaga, ani leki noradrenalinowe, to czemu by nie uderzyć w dopaminę? Czasem i ona jest odpowiedzialna za stany depresyjne. Zresztą wielu lekarzy nie przepisuje pacjentom leków dopaminowych.

 

-- 28 maja 2014, 21:06 --

 

Zauważyłem, że gabapentyna reguluje sen - kolejny plus.

[elfrid]

Skoro pacjentom piszą na potęgę depakine, to w czym problem, żeby wypisać nowszy i bezpieczniejszy lek przeciwpadaczkowy. Śmiech na sali. Lekarze chyba mają obowiązek pogłębiania wiedzy.

[khaleesi]

To coś jak depakine?

 

-- 28 maja 2014, 23:46 --

 

O fuck jaki drogi jak 100%

[Tańczący z lękami]

wiecie czy na gabapentynę rośnie tolerka czy nie?

[khaleesi]

Tańczący z lękami, a co słabo działa?

[Tańczący z lękami]

khaleesi, jeszcze nie zacząłem, bo ciągle jestem na lamo, ale jeśli nie rośnie tolerancja to może byłaby to lepsza opcja dla mnie

[Gość]

Jak chodzi o działanie wyciszające czy tam przeciwlękowe, to z czasem może słabnąć. Ale stabilizujące ponoć nie mija.