Dziwny problem z oczami...

[bremek]

Witam wszystkich,

 

jest to pierwszy post na tym forum z mojej strony smile

 

Mój problem polega na tym, że od około roku, gdy kładę się do łóżka, by pójść spać, mam dziwne objawy:

 

wydaje mi się, że zaraz jakiś ostry przedmiot, który jest nieopodal mnie, wpadnie mi do oczu. Utrudnia mi to zaśnięcie, ale zwykle pomaga mi przykrycie moich oczu dłonią. Daje mi to bezpieczeństwo, bo wiem, że nic się do moich oczu nie przedostanie.

 

Niestety od jakiegoś miesiąca to samo zaczęło się dziać w ciągu dnia. Utrudnia mi to poruszanie się w wąskich pomieszczeniach, albo tam gdzie jest dużo 'wystających' krawędzi, bo ciągle mam wrażenie, że coś zaraz mnie ukłuje w oczy. Strasznie jest to dziwne i nieprzyjemne uczucie, i właściwie nie wiem co może być przyczyną takiego odczucia... ?

 

 

Gdy coś takiego ma miejsce, od razu muszę przykryć moje oczy dłonią, nacisnąć na gałki oczne, wtedy to uczucie przestaje na chwile istnieć. Mam lekką wadę wzroku 0.5+ na obu oczach, ale nie sądzę, że to jest powodem tego problemu. Myślę, że to jakaś sprawa, która ma związek w moją psychiką.

 

Gdy jadę samochodem nieraz mnie coś takiego zaskakuje, wtedy jakby odchylam głowę do tyłu i patrzę na wszystko z góry, bo boję się właśnie, że jest jakiś ostry przedmiot, który mógłby mi wejść do oczu.

 

Dodam, że jest to strasznie uciążliwe i właściwie nie wiem co mam z tym zrobić, bo jest to bardzo, bardzo męczące...

 

Pomocy, co robić?

[*Monika*]

bremek, To jest lęk pod przykrywką. Jakiś konflikt natury psychologicznej. Opowiedz o tym terapeucie.

[ewaryst7]

Myślę , że to nerwica natręctw.Pomyśl o terapii koniecznie.Nie zwlekaj.Pozdrawiam.

[fobia]

też myśle,że to jest nerwica natręctw.