Skocz do zawartości
Nerwica.com

Witam i prosze o pomoc!


maucin

Rekomendowane odpowiedzi

Mam na imie Marcin, mam 20 i nie czuje sie normalny. Nie wiem co sie ze mna dzieje nawet jest mi teraz trudno napisac cos sensownego. Czuje ze trace kontakt z rzeczywistoscia wszystko wydaje sie takie malo realne jak we snie. Mam wrazenie ze cale moje zycie takie bylo. Zawsze mialem problemy z koncentracja, bylem bardzo zamnkiety w sobie, malomowny i zawsze czule sie dziwny, ze widze swiat inaczej niz inni. Czuje sie jak z innej planety. Teraz dopiero widze ze przez cale zycie bylem chorobliwe skupiony na sobie. nic mnie nie obchodzilo tylko ja i moje potrzeby. Kiedys jeszcze mialem grupke znajomych, powodzenie u dziewczyn i czulem sie w miare normalny. Potem znajomych juz nie bylo, ale zostala dziewczyna ktora jakies 3 miesiace temu mnie rzucila. Wg niej jestem zbyt malo kontaktowy, sztywny i skupiony na sobie. Boje sie wyjsc z domu. Czuje ze trace zmysly. Nawet juz skladnie pisac nie potrafie;/ Moja samoocena siega zera i nie zabije sie tylko ze wzgledu na rodzine. Mam wielkie problemy przy kontaktach z innymi ludzmi szczegolnie doroslymi. Ja chyba cale zycie bylem w stresie. Cierpie w dodatku na nadpotliwosc pierwotna. Strasznie poca mi sie rece, pachy i stopy. To na pewno mialo duzy wplyw na moja psychike. Chyba juz trace zmysly. Uswiadomilem sobie ze wiecej rozmawiam z soba niz z innymi ludzmi jest ciagle zamyslony te mysli mie zabijaja ja nie chce juz myslec. Nie potrafie sobie z niczym poradzic, nie moge sie juz podniesc, nia mam zadnego punktu oparcia. nie czuje ze zyje. Prosze napiszcie cos ja chce sie poczuc normalnie!:(Boje sie wyjsc z domu. Czuje ze trace zmysly. Nawet juz skladnie pisac nie potrafie;/ Moja samoocena siega zera i nie zabije sie tylko ze wzgledu na rodzine. Mam wielkie problemy przy kontaktach z innymi ludzmi szczegolnie doroslymi. Ja chyba cale zycie bylem w stresie. Cierpie w dodatku na nadpotliwosc pierwotna. Strasznie poca mi sie rece, pachy i stopy. To na pewno mialo duzy wplyw na moja psychike. Chyba juz trace zmysly. Uswiadomilem sobie ze wiecej rozmawiam z soba niz z innymi ludzmi jest ciagle zamyslony te mysli mie zabijaja ja nie chce juz myslec. Nie potrafie sobie z niczym poradzic, nie moge sie juz podniesc, nia mam zadnego punktu oparcia. nie czuje ze zyje. Prosze napiszcie cos ja chce sie poczuc normalnie!:(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jestem studentem. Jeszcze... W tym momencie nic mnie nie interesuje. Nawet nie wiem czy to wszystko wokol mnie jest prawdziwe.Od paru dni nic nie robie tylko siedze w swoim pokoj i mysle o sobie. Co ze mnie jest nie tak, dlaczego akurat ja. Ja cale zycie chorobliwe myslalem tylko o sobie ;/ malo kiedy o rzeczywistosci. Boje sie wyjsc z domu. Mam ogromnie problemy z koncentracja. Chodze jak zombie. Boje sie, ze ktos zauwazy ze cos ze mna nie tak

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×