Co Wam dziś sprawiło radość?

Wymień 1 pozytywną rzecz, która dzisiaj Ci się przytrafiła lub którą widzisz w swoim otoczeniu - taki temat :) I nie mówcie proszę, że dziecinada, bo to właśnie nam najbardziej potrzeba trochę więcej uśmiechu i czasem nawet głupich zabaw

Ja zaczynam, wymienię 2 rzeczy, bo nie umiem się streścić w jednej:

1) dzisiaj w Warszawie jest super pogoda, może nie świeci słońce, ale pada taki fajny śnieżek, że wygląda jak namalowany :)

2) a dwa to chciałem Wam powiedzieć, że bardzo fajni z Was ludzie :) Nie wiem z czego to wynika, ale tutaj właściwie wszyscy są bardzo życzliwi i po prostu sympatyczni :) Nawet jak mają doła to się uśmiechają i widać, że to nie jest sztuczny uśmiech tylko prawdziwy

Wymień 1 pozytywną rzecz, która dzisiaj Ci się przytrafiła

a może być więcej?

zrobiłam sobie godzinną kapiel w zielonej herbacie:D:D

przyszło siano na konto

obejrzałam mój ulubiony film "zmiennicy"

Dzisiaj jeszcze nic szczególnie miłego się nie wydarzyło,

ale.....

Niech tego nie czytają nieletni!!!

Za 3 dni mamy rocznicę ślubu, ale mój mąż ma dziś wolne więc będziemy świętować już dzisiaj !!! I żeby nie było nieporozumień--- nie będzie żadnej romantycznej kolacji!!!!

Po prostu po południu wyślę go z psem na dwór, a jak wróci to będzie tak:

wanna pełna cieplutkiej wody, duuuuuużo pachnącej piany, winko (na wszelki wypadek kupiłam dwie butelki...) No i aby nie siać zgorszenia nie będę opowiadała dalej ale myślę, że większośc z Was wie jak się kończą "łazienkowe imprezy"...

To będzie fantastyczny dzień !!!!!!!

Po raz pierwszy wyjeżdżam za granicę na Sylwestra i bardzo się z tego cieszę

Mnie bardzo dzis ucieszył post Cichej wody, ten powyzej. Bardzo sie ciesze.

oooooooooooj szykuje sie gruby sylwek

jejejjesjejejejjeejjejejej

Dziś rano, obudził mnie bardzo miły SMS od osoby (kobiety) którą bardzo lubię i szanuje i mozliwe- kocham.......

Pomimo przewlekłej derealizacji, okresowej depresji i sporadycznie występujących silnych ataków somatycznych, do tej pory się nie poddałem :) ..a nawet wręcz przeciwinie - idę do przodu

A ja cieszę się że mimo dość ciężkiego stanu miałam tyle siły aby rozpocząć leczenie i nie załamałam się zupełnie.

udało mi się wyprawic córki urodziny na 20 osób!!!!!!!!!

córka bawiła się świetnie--nie znałam jej takiej- i bardzo jest zadowolona ze swoich urodzin.

ciesze się, bardzo bo zalezało mi na tym

udało mi się wyprawic córki urodziny na 20 osób!!!!!!!!!

córka bawiła się świetnie--nie znałam jej takiej- i bardzo jest zadowolona ze swoich urodzin.

ciesze się, bardzo bo zalezało mi na tym

Oooo to może mi zrobisz urodzinki, ale tak na 60-80 osób poprosiłbym mogą być z kąd chcą, byleby prezenty dali drogie

bibi gratulacje takze ode mnie...

Bibi,ciesze sie razem z Tobą!!!!!!!!

bibi gratulacje takze ode mnie...

I ode mnie też

bibi gratulacje takze ode mnie...

I ode mnie też

I ode mnie! a co?!! hehe

jacie..... DZIEKUJĘ!!

jesteście kochani

Atreiu. niestety nie mam takiego zaplecza ale kto wie...moze kiedyś?? nie wiedziałam że mam takie umiejętności...na dodatek 150 zdjęc zrobiłam gościom dziecka!! ma Jagoda świetną pamiątke.

...mmmm poranna kawa

i tak codziennie... jedyny mily moment w ciagu dnia

a mi się dzis udało : iść na basen i nie uciec!!!( mam 34 lata i moje ciałko już nie takie:D ale nie miałam okularów i nie widziałam zdegustowanych twarzy hehehe)

jak już tam weszłam to udało mi sie przemóc się i skoczyc na główkę ( piękne czasy kiedy byłam w tym mistrzem!!) poza tym wymyślili na pływalni jakieś ślizgawki tunelowe --jakies ciemnosci, kolory, goraca woda, zimne strumienie, zjazdy na dół trwające około 30 sekund. świetna zabawa---tylko ze ja się bałam!!! i pomyślałam raz kozie smierć! i zjechałam---ale się darłam!!!!! dawno się tak nie darłam--już myslałam że nie umiem tak krzyczec ! hehe

to był pardzo pomyślny dzień!!!!!!!!!!!!!

a mi się dzis udało : iść na basen i nie uciec!!!( mam 34 lata i moje ciałko już nie takie:D ale nie miałam okularów i nie widziałam zdegustowanych twarzy hehehe)

jak już tam weszłam to udało mi sie przemóc się i skoczyc na główkę ( piękne czasy kiedy byłam w tym mistrzem!!) poza tym wymyślili na pływalni jakieś ślizgawki tunelowe --jakies ciemnosci, kolory, goraca woda, zimne strumienie, zjazdy na dół trwające około 30 sekund. świetna zabawa---tylko ze ja się bałam!!! i pomyślałam raz kozie smierć! i zjechałam---ale się darłam!!!!! dawno się tak nie darłam--już myslałam że nie umiem tak krzyczec ! hehe

to był pardzo pomyślny dzień!!!!!!!!!!!!!

Skad bibi bierzesz tyle energii i dobrego nastroju?

Skad bibi bierzesz tyle energii i dobrego nastroju?

Skad bibi bierzesz tyle energii i dobrego nastroju?

Własnie,tez chciałbym wiedziec...

Skad bibi bierzesz tyle energii i dobrego nastroju?

Własnie,tez chciałbym wiedziec...

jeju..................ja wam tu pisze o dobrych dniach.

o złych pisałam w off topicu ale przez krótki czas...bo od tego mam bloga.

dobrych dni--takich optymistycznych mam ...ze 4 x w tygodniu a reszta to złe ( nie fizycznie --chorobowo, ale psychicznie, każdy ma problemy).

apropo konfrontacji z lękiem to w czwartek jadę na szkolenie komputerowe do Bolesławca( godzina czasu drogi)

i jak mi się uda to znów pokarzę swoim nerwom kto tu rządzi