Co teraz robisz?

[Gość]

depresyjny21lat, a co będzie jak przedawkuję...

[Gość]

coma, myślę ze to mało prawdopodobne

[niewiemocokaman]

płacze i slucham muzyki

[bigfish]

majstruję stronkę internetową, już kilka dni i nawet nie wiem co się dzieje w realu

[a_l_e_x]

bigfish, coś poważniejszego?

jaki framework użyłeś?

jakiś sklepik internetowy?

[Michuj]

oglądam ''ukryta prawda ''

[slow motion]

Nie mogę znaleźć sobie miejsca. Łaziłam nad jeziorem dwa razy, a teraz siedzę na terminalu i grzebie w necie.

Boli mnie brzuch, mam doła i potrzebuje spotkania z Nim.

[Kiya]

Ryczę, cały czas ryczę.

[Razorbladerka_]

Kiya, Cos sie stalo? Jaki jest powod Twojego placzu?

[Kiya]

Razorbladerka_, utrata bliskiej osoby...

[Razorbladerka_]

Kiya, Nie powiem bys o niej nie myslala bo to niemozliwe wiec pomysl y wszystkich najwspanialszych wspolnych chwilach;-) tak by pozniej moc o tym na dluzszy czas zapomniec

[Gość]

Nudze sie przed TV spac nie moge

[Kiya]

Kiya, Nie powiem bys o niej nie myslala bo to niemozliwe wiec pomysl y wszystkich najwspanialszych wspolnych chwilach;-) tak by pozniej moc o tym na dluzszy czas zapomniec

Nie chcę o nich myśleć, bo to tylko utrwala te wspomnienia... A ja już nie mogę... Nie mogę...

[a_l_e_x]

postanowiłem oderwać się mentalnie od forum, zrobić sobie trochę wolnego, offline/no-login zastanowić się po co tu przyszedłem. przywiały mnie tu moje problemy emocjonalne, z którymi nie radzę sobie. lecz jednocześnie nie chcę wpadać w nowe obsesje. wobec nikogo nie jestem przeciw. problem tkwi we mnie samym.

[niewiemocokaman]

jem kanapke z masłem i słucham, zamiast bezmyślnie jape otwierac xd

 

tez czasem chce pogadać z innymi

[Gość]

Dobudzam się kawą na kursie

[Gość]

panikuję

[Gość]

coma, że idziesz jutro na uczelnie albo dzisiaj idziesz

[Gość]

kasiątko, tak, jutro idę, nie dam rady, ja umrę

[Gość]

coma, dasz radę najgorzej wejść,a potem po godzinie lżej.Będzie dobrze

[Gość]

kasiątko, ja się boję, że tak spanikuję, że w ogóle nie będę w stanie tam pójść

[Gość]

coma, przeanalizuj dlaczego chcesz tam iść i lepiej by było,żebyś poszła,pomimo wszystko.

ja się nie poddaje.Nie wiem dlaczego Może mam taką naturę,że pomimo lęku,paniki, idę dalej.Zawsze wychodzę założenia,że nie mam innego wyjścia choć mam,ale za dużo bym straciła.

[Gość]

kasiątko, postaram się nie poddać i walczyć o normalność...

[Gość]

coma,

[Candy14]

Probuje sie dobudzic ..poszlam wczoraj spac o 4,00 a o 8,00 obudzila mnie ekipa bo jechali po rynny i forse trzeba bylo im dac ..a potem pies bo szedl na spacer z ek mezem wiec trzeba bylo sie ucieszyc i wyszczekac ..a potem inkasent za wode... czuje sie jak zombie