ESCITALOPRAM(Aciprex, ApoExcitaxin ORO, Betesda, Depralin, Depralin ODT, Elicea, Elicea Q-Tab, Escipram, Escitalopram Actavis/ Aurovitas/ Bluefish/ Genoptim, Escitil, Lexapro, Mozarin, Mozarin Swift, Nexpram, Oroes, Pralex, Pramatis, Symescital)

[Kalebx3 Gorliwy]

Juz napisałem do niego PW , u mnie ten lek prawdopodobnie by się zmarnował .

A co do " Bóg zapłać " to wiesz jak go kupiłem . -Miałem receptę , ale nie miałem kasy . Poszedłem sobie na spacer , idę jeziorem , a tam na drodzę 10 zł papierkowe . Podniosłem , poszedłem do apteki ,ale lek kosztował koło 16 zł , to poprosiłem aptekarkę ,żeby mi dała na krechę , a jak dostanę rentę to doniosę , i tak własnie kupiłem ten lek .Na " Bóg zapłać "

[Chada]

Wiecie mi tak pocenie jako takie nie przeszkadza.Każdy się tam poci to normalne zjawisko przy wysiłku u nie których nawet przy nerwach.Tylko że jako skutek uboczny tego leku już tak, bo inne skutki uboczne przechodzę a to zostaję przez całe branie leku.Głupio tak chodzić cały czas mokrym Bez escitilu/citalu tego nie ma.Po co człowiek ma się dodatkowo wkurwiać przez tabletki które mają pomagać ale nie utrudniać nam żywot który i tak już z chorobą łatwy nie jest.Pogadam z lekarką o trazodonie skoro ma zadziałać na skutki uboczne escitalopramu do tego jest antydepresantem to jest pożądany u mnie Dzięki ludzie za rady

[nobody25]

Kalebx3, no widzisz :) Pan Bóg się troszczy o nas nawet jak my tego nie chcemy. WIem bo jestem tego żywym przykładem :) i ty też hehe :)

[Kalebx3 Gorliwy]

Chada , coś mi sie wydaje ,że za duże nadzieje pokładasz w Trazadonie . Ma on niwelować skutki uboczne Esci ? Dziwne , brałem obydwa leki razem , osobno i w ogóle, i jakoś tego nie zauważyłem . Tyle tylko dobrze się spi po trazadonie , ale jego efekt antydepresyjny bardzo nikły ( raczej jako dodatek do konkretnego meni i tylko na noc ).

[kloss]

Witajcie, czy jest dobrym pomysłem rozpoczynać kurację Mozarinem przed wyjazdem na wakacje zagraniczne???

[Tojaaa]

kloss, przecież jesteś starym escitalopramowcem odstawiłes?

[kloss]

Siemasz Tojaaa, fajnie znaleźć na czacie starych znajomych:)

Odstawiłem pod koniec lutego, od kilku dni znowu coś mnie bierze, a za tydzień ruszam na wczasy zagraniczne i nie wiem, co robić...

[Tojaaa]

kloss, ja bym brała. Z mojego doświadczenia wiem, ze im dłużej czekam tym nerwica bardziej rozkręca sie. Ale sam wiesz jak zareagowałeś na początki brania. Mnie esci wymlocila okrutnie

 

-- 21 lip 2014, 18:28 --

 

Większość starych escitalopramowcow ozdrowiala, pozostały trudne przypadki jak ja

[kloss]

Jadę z dziewczyną na wakacje, ona nie wie o moich przygodach z nerwicą. Nie wiem jak teraz zareaguje mój organizm. Może zacznę od małej dawki, 5 mg dziennie. Nie powinno dać tylu skutków ubocznych, jak myślisz Tojaaa?

Starzy zjadacze esci wrócą :)

[Tojaaa]

Możesz powolutku wejść na 5. Kiedy wyjeżdzasz? Ja bym powiedziała dziewczynie, no chyba, ze poznaliscie sie wczorej

[kloss]

Wyjeżdżamy za tydzień, a jesteśmy ze sobą od pół roku ....:)

[elmopl79]

Witaj Kloss:)

No i ja tez tu jeszcze tkwię,jako ten ciezki przypadek...

Zależy jakie masz teraz objawy....

No i jak lek u Ciebie sie wkręcam,bo dla mnie byl to koszmar.....i ja nie zaryzykowalabym przed wyjazdem....wolalabym wspomagać sie doraźnie benzo,a dopiero po przyjeździe isc do lekarza.....

[Tojaaa]

Widzisz kloss, zrób jak sam uważasz. Tydzień to sporo, ja bym weszła w esci. Pól roku i nie powiedziałeś? dzis wieczorem powiedz!

Ja tak w ogóle zeszłam z esci na rzecz paro. Różnice widac

 

-- 21 lip 2014, 19:34 --

 

Starych znajomych szukaj w wątku esci spin off,

[elmopl79]

Tojaaa

A pamietasz siebie na esci po tygodniu...?

[kloss]

Ja mam tą wadę, że nie potrafię wytrzymać długo na leku - jak tylko czuje się dobrze, to rezygnuje z dalszego przyjmowania i to mnie gubi. Muszę się teraz zawziąć i postanowić sobie, że leczenie będzie trwało dłużej niż 3 miesiące. Właśnie zastanwiam się, żebym nie pojechał na wakacje w gorszym stanie po esci, bo różnie z tym bywa, nie wiem jak zareaguje mój organizm, z drugiej strony - o 3 tygodnie przesuwam date rozpoczecia brania leku - a w tym czasie juz by krążył w moim krwioobiegu. Nie wiem, co robić. Może 5 mg pobrać przez te trzy tygodnie?

[lunatic]

Myślisz ze ktoś jest w stanie przewidzieć jakimiś nadprzyrodzonymi siłami Twoja reakcje na lek w pierwszych tygodniach? u siebie tego nie mozna przewidziec a co dopiero u kogos

[Chada]

Wziąłem drugą dawkę escitalopramu bo skoro lekarka na urlopie fluo mi zabrakło i do tego nie zadziałało skoro mam to czego nie spróbować.Nara zie to nudności,mdłości ale bez wymiotów czyli looz zresztą takie uboki to lubię zawsze przechodzą i jeść się mniej chcę Po za tym siedząc już kilka godzin przy kompie głowa,ręce,nogi mokre wyszedłem na chwilę zapalić poleżałem to nie trzeba mi iść na jezioro po pływać,pływam w swoim ciele. Mam nadzieję że to przejdzie,a tak fajnie bez leków 2 dni suchutko było Wątpię żeby ten ubok przeszedł bo podobnie było na citalu ale jak lekarka wróci z urlopu niech coś myśli zostało przecież jeszcze wortio,tianeptyna,może jakieś MAO,bupropion.

[elmopl79]

Kloss

To Ty musisz podjąć decyzje...

Tojaaa napisala Ci co Ona by zrobila,ja tez Ci napisalam....jesli Twój stan nie jest najgorszy,to mozesz sie wspomagać czymś doraźnie,a po przyjeździe rozpocząć leczenie....

Ale to juz Ty musisz zdecydowac.

[Patryk29]

Ja mam tą wadę, że nie potrafię wytrzymać długo na leku - jak tylko czuje się dobrze, to rezygnuje z dalszego przyjmowania i to mnie gubi. Muszę się teraz zawziąć i postanowić sobie, że leczenie będzie trwało dłużej niż 3 miesiące. Właśnie zastanwiam się, żebym nie pojechał na wakacje w gorszym stanie po esci, bo różnie z tym bywa, nie wiem jak zareaguje mój organizm, z drugiej strony - o 3 tygodnie przesuwam date rozpoczecia brania leku - a w tym czasie juz by krążył w moim krwioobiegu. Nie wiem, co robić. Może 5 mg pobrać przez te trzy tygodnie?

Jakbym mial brac takie leki 3 miesiace to bym nawet nie zaczynal,

3 miesiace to tak naprawde trzeba dac zeby lek sie porzadnie rozkrecil

[Lu_80]

kloss, ja bym brała. Z mojego doświadczenia wiem, ze im dłużej czekam tym nerwica bardziej rozkręca sie. Ale sam wiesz jak zareagowałeś na początki brania. Mnie esci wymlocila okrutnie

 

-- 21 lip 2014, 18:28 --

 

Większość starych escitalopramowcow ozdrowiala, pozostały trudne przypadki jak ja

 

Nie ozdrowiała, oj nieee :/

[elmopl79]

No u mnie ok.dwa miesiące to trwaly uboki:)

No ale jeśli ktos jest szczęściarzem i nie ma ubokow,to moze i lek szybciej sie rozkręca....a byli tu tacy:)

 

Czarnydiabel

Co u Ciebie?!:)

 

-- 21 lip 2014, 21:23 --

 

Lu_80,

Ale masz piękny wpis....ot,cala prawda:)

[Chada]

No u mnie ok.dwa miesiące to trwaly uboki:)

 

Jakie uboki trwały aż 2 miechy?

[Lu_80]

elmopl79, już chyba nie ma dla mnie nadziei

[elmopl79]

Lu_80,

Czemu tak myslisz?!!!

Trzeba byc dobrej myśli.No forum bylo wielu ludzi,którzy tak pisali,bo nie mogli dobrać lekow,ale potem zawsze wychodzili z tego bagna.Tylko nie wolno sie poddawać!!!

Do poki walczysz jest nadzieja!!!

Cale życie to jedna wielka walka....o wszystko,o prace,o orzyjaciol,o kazdy następny dzien.

Trzeba walczyc żeby isc dalej,bo jest jeszcze wiele do zrobienia i do przezycia.

"wstawaj i walcz,wstawaj i walcz,nigdy sie nie poddawaj"-no jestem ciekawa czy ktos zna slowa tej piosenki i zespól który to spiewa:)

Chada,

Tak esci mna poniewieralo ok.dwoch miesięcy....Przeszlam na poczatku koszmar wprowadzania leku....nawet w najgorszym stadium nerwicy nie czulam sie nigdy tak koszmarnie....

[Chada]

Lu_80,

Czemu tak myslisz?!!!

Trzeba byc dobrej myśli.No forum bylo wielu ludzi,którzy tak pisali,bo nie mogli dobrać lekow,ale potem zawsze wychodzili z tego bagna.Tylko nie wolno sie poddawać!!!

Do poki walczysz jest nadzieja!!!

Cale życie to jedna wielka walka....o wszystko,o prace,o orzyjaciol,o kazdy następny dzien.

Trzeba walczyc żeby isc dalej,bo jest jeszcze wiele do zrobienia i do przezycia.

"wstawaj i walcz,wstawaj i walcz,nigdy sie nie poddawaj"-no jestem ciekawa czy ktos zna slowa tej piosenki i zespól który to spiewa:)

 

Dokładnie mam takie same nastawienie.Życie to ciągła walka kto przestaje walczyć o siebie przegrywa jeszcze bardziej.Nie ma sytuacji bez wyjścia jest źle ale zawsze będzie lepiej ta suka depresja zabrała mi wszystko ale czegoś też nauczyła.Nie ma rzeczy niemożliwych.Dopóki walczysz jesteś zwycięzcą.Jeśli nie dla kogoś to przynajmniej dla siebie i trzeba być z tego dumnym.Mam podobne podejście co Ty mimo iż nie mogę dobrać odpowiedniego leku.Ale już raz lek mnie wyciągnął z klinicznej depresji na zawsze szacunek sertralinie