Skocz do zawartości
Nerwica.com

Zaburzenia osobowości (cz.I)


Słowianka

Rekomendowane odpowiedzi

Impuls..

Nagly przymus odcięcia się od zrodla bólu.

a pozniej tęsknota.

Ja mam hustawki typu rapid,nie ma czasu na analizowanie czy ktos bedzie za mną plakal czy nie.

Zreszta jest jak to w życiu,czesc sie smuci,czesc sie cieszy ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

paradoksy, czyli jednak mam rację?

z chęcią zwrócenia na siebie uwagi?

tak, masz rację.

tylko ze większość tutaj robi to nieświadomie. to taki "cichy krzyk".

 

a impulsywność polega też na tym, że za długo się nie zastanawiasz nad tym co z/robisz.

 

ed:

uwielbiam ten temat, atmosferę i ludzi tutaj. po skasowaniu konta regularnie właśnie tutaj zaglądałam.

tylko na początku wstyd mi było tak szybko wrócić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

niemądry, uważam Cię za człowieka rozumnego, inteligentnego.

Więc chyba wiesz, że nie tak łatwo niektóre rzeczy zmienić? Zwłaszcza, kiedy większość cech wzięła się z wcześniejszych lat życia.

Gdyby to było takie proste, to wszyscy zrobiliby tu "pstryk", 2 tygodnie odczekali, wypili litr maślanki i byliby zdrowi.

 

Poza tym - nie uważasz, że KAŻDY człowiek ma w sobie elementy narcyza?

Przecież jesteśmy tylko homo sapiens, i tak naprawdę to mimo, ze lubimy żyć w stadzie, to tak naprawdę najchętniej dbalibyśmy o siebie - na różne sposoby. Niekoniecznie dobre.

Ale czy to złe, że człowiek interesuje się sobą? Ja uważam, że to nie jest złe.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zależy jakiego rodzaju jest to impulsywność.

Ja mam na tyle niedostosowany afekt,że bywam zwyczajnie na granicy psychozy.

To nie jest taka szalona spontanicznosc typu "o teraz mam focha,to se idę".

To jest amok.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Paradoksy przez normalność rozumiem :

a)posiadanie planów na przyszłość

b)bycie normalnym człowiekiem który poradzi sobie w każdej normalnej sytuacji

c)normalność wiążę się też dla mnie z wyprostowaniem podejścia do ludzi,z nie traktowaniem ludzi z reala jak zła koniecznego.

d)punkt c jest silnie powiązany z punktem d,w którym to normalność wiąże się z wyprostowaniem poglądów na związki,

e) Normalność to dla mnie bycie w miarę atrakcyjnym facetem do czego duuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuuużo mi brakuje.

f)Normalność to życie nie ograniczone przez lęki...

g)posiadanie w miarę stałego nastroju i chęci do robienia czegokolwiek.

h)normalne relacje z ludżmi,bez żadnego lęku przed odrzuceniem.

To wszystko składa się na moje pojęcie normalności do któej mi da

Edytowane przez Gość

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Gość
Ten temat został zamknięty. Brak możliwości dodania odpowiedzi.
×