Skocz do zawartości
Nerwica.com

Ból emocjonalny


Gość depresyjny098

Rekomendowane odpowiedzi

Ja mam prostę pytanie.Prostę jak ja. Czy da się całkowicie pozbyć tego bólu.? Czy on zniknie bezpowronie wraz z zaleczeniem depresjii?Czy to jest inna bajka. I trzeba go wykorzenić samemu niezależnie od zażywanych leków?U mnie to są takię napady/ataki. Najgorszę że w sytuacjach w których najbardziej potrzebny jest spokój, czyli w takich sytuacjach powiedzmy społecznych, kiedy się trzeba wykazać luzem, spokojem i powiedzmy giętkością. A tu buch z całej repety. I to jest taka tortura, która spada na moję ciało/umysł Bóg wie z kąd. Co z tego że jest dobrzę jak sobię siedzę spokojnie w domu, kiedy wszystkie najważniejsze sprawy dzieją się poza domem, w sytuacjach społecznych i właśnie w tych okolicznościach najczęściej paraliżuję mnie to cholerstwo. :?:?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jezeli jestes dobrze leczony i chodzisz na psychoterapie to bol powinien zniknac na 99% natomiast licz sie z tym ze po zakonczeniu leczenia moze on powrocic kiedy bedzie nawrot depresji, a nawroty depresji sa bardzo czesto.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie chodzę na psychoterapię. Czy jestem dobrze leczony?. Ufam swojej doktorcę. Dobry specjalista i świetna babka.Mam dosyć mocne leki(anafranil fluanxol) Jak ona mi nie pomoże to nikt. Mam takie fazy że jest przez kilka dni nawet całkiem ok(tam wiadomo jakieś tam małe wahania w ciągu dnia> .. i po jakichś kilku dniach dopada mnie taki można powiedzeć kryzys. Depresja się wzmaga, ból się wzmaga.Właśnie dzisiaj miałem taki dzień.Był to taki można powiedzieć aktywny społecznie dzień. Jak dotąd są to jedno dniowe epizody. Później jest zazwyczaj stabilnie chociaż też bez żadnych rewelacji. Czuję Agusia że się znasz na rzeczy. Jak myślisz. Czy to tak ma być, czy tak nie ma być? Czy podążam ku wyleczeniu?Dużo dają mi tabletki ziołowe.Pozdrawiam

 

[Dodane po edycji:]

 

Kurcze .Chyba wiem co mnie tak rozdrażnia i co na mnie tak źle działa. Otóż spało mi się dzisiaj wyśmienicie. Obudziłem się wyspany i wypoczęty. No i cóż tak jak co dzień rano biorę sobię fluanxol.A tu buch spięcie nerwów. I wiecię co ja zaryzykuję i odstawię go. Bo coś ewidentnie na mnie źle działa . A ja do tej pory nie mogłem rozgryź co. Zostanę przy samym anafranilu i ziołach uspokajającyh którę działają na mnie kojąco. Ryzyk fizyk. I tak dosyć szybko się okaże czy to dobry wybór.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Lepiej poinformuj o tym lekarke ze chcesz odstawic lek, a szkoda ze na psychoterapie nie chodzisz bo wlasnie tam konflikty ulegaja rozwiazaniu. Polepsza sie leczenie depresji i nerwicy. Twoje ataki moga byc spowodowane lekami, niektore leki powoduja zwiekszenie emocji w tym np agresji. A z tym ze miewasz lepsze i gorsze dni to normalnie bez terapii nie oczekuj cudow, leki same niczego nie zalatwia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wydaję mi się, że w tym momencie dobrzę rozumiem swój organizm.Ten neuroptyk poprostu niepotrzebnie aktywizuję mi nerwy. Ja tak to odczuwam. A z tej aktywizacji już jest niedaleko do rozdygotania, którę mi się na nim przytrafiało za sprawą niesprzyjających okoliczności. Anafranil to jest mój lek wiodący i pokładam w nim swoję nadzieję.Rozkręcił się już na maksa i czuję jego dobroczynny wpływ.Fluonxal miał mnie wyciszyć. A jakoś działa odwrotnie do celu, w którym został mi przepiosany.Ziółka valused owszem.(baardzo dobre, w szczególności właśnie na te bóle)..

Intuicja mi podpowiada, że to będzie dobry krok. Ale zweryfikują to najbliższe dni.

 

[Dodane po edycji:]

 

a psychoterapia? no boże tak być że bez niej się nie obędzie..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 razy dziennie po 0.5 rano i w południe. Wieczór 75 anafranilu.do tego 4 tbl ziołowych dziennie. No właśnie miało wyciszyc. Tak powiedziała doktorka. A mnie ewidentnie zaktywizowało i to w negatywny sposób. Odstawiłem kilka dni temu. I teraz czuję się wyciszony w stosunku do tego co było.

 

[Dodane po edycji:]

 

Jest nawet oki po odstawieniu fluanxolu. Znacznie lepiej. Nerwów nie mam takich przeciążonych.Jestem na anafranilu 75 plus ziołą 2x dziennie.I jest o dziwo ok...(z tym przęciążeniem nerwów borykałem się jak miałem za dużą dawkę annafranilu, ale po redukcji jest ok) Chyba nie było tak stabilnie od dawna..moze nie jakoś baardzo dobrze, rewelacyjnie ale tak stabilnie..fakt że siedzę w domu i nie mam stresów, bo studia od października dopiero zaczynam. Tylko wiecie co ... Jedyne na co narzekam to słaby sen, płytki sen. Takie uczucie że chcę się spac, ale się nie śpi. I kurczę wydaję mi się że jak bym tą kwestię podreglulował to będę mógł powiedzec że poradziłem sobie z depresją.(może jakiś receptor trzeba podregulowac nie wiem nie znam się) Zastanawiam się czy iśc do lekarz, bo mi trochę pieniędzy szkoda bo chodzę prywatnie. Czuję że jakiś mały drobny lek i może byc bardzo dobrze...no...tylko żeby znowu nie spiepszyc na gorzej...bo właśnie też mi się tak zdarzało..

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×