Skocz do zawartości
Nerwica.com

Fobia społeczna!


Pustka

Rekomendowane odpowiedzi

Nie wiem już co robic! :cry: Totalna zalamka! Zdecydowalam sie w koncu, aby pojsc do psychiatry. Przepisal mi Asertin 50.

Biore go 5 dzien i czuje sie fatalnie. Przez 4 dni prawie nic nie jadlam, chcialo mi sie plakac, trzese sie do tej pory i co gorsza zauwazylam, ze

teraz moj stan znacznie sie pogorszyl :cry: Teraz jak gdzies wychodze, od razu odczuwam odruch wymiotny i nic nie jest go w stanie stlamsic.

Zawsze mialam przy sobie gumy do zucia, albo napoj, a teraz niepotrafie sobie nawet z tym poradzic. :why: Do tego dostalam dzis chyba pierwszy raz

tak strasznego goracego uderzenia w zoladku, ktore szlo ku krtani, ze myslalam, ze zejde z tego swiata.

Nie wiem co robic, Pomozcie. :cry:

Nie jestem w stanie teraz wyjsc z domu. Zaluje, ze wybralam sie do psychiatry, bo do tej pory dawalam sobie rade, chociaz czasami bylo to strasznie

uciazliwe i meczylam sie niesamowicie, ale ataki trwaly 5 minut, a teraz rozwlekaja mi sie w czasie i trwa to caly dzien :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Berga za dużo Ci pomóc nie potrafię, ale ja też brałam asertin50 i na początku było źle, po około 2-3 tygodniach stosowania poczułam się lepiej. Nie żałuj tego, że wybrałaś się do psychiatry, leki można zmienić, a stan mógł Ci się po gorszyć i bez asertinu. Moja teoria jest taka, że gorzej się czujesz bo cały czas się kontrolujesz od kiedy wzięłaś tabletkę (dobrze rozumiem ze od wtedy czujesz się gorzej?) i monitorujesz, analizujesz całe swoje ciało, zachowanie, ruchy itp. U mnie to działało właśnie na tej zasadzie, że doszukiwałam się co jest normalne, a co spowodowane chorobą... i wtedy rozpoczęło się błędne koło. Wiem, że łatwo powiedzieć uspokój się, ale prawdą jest to, że sami się nakręcamy. Nie mówię oczywiście, że w Twoim przypadku tak jest, bo jednak każdy trochę inaczej reaguje.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie, po prostu zawsze mialam mdlosci, gdy wychodzilam z domu, ale tym razem sa one nieustajace.

Powiedzmy- bylam w markecie, denerwowalam sie, bylo mi niedobrze. Wyszlam z marketu- bylo juz wszystko ok. Albo

po jakims czasie przystosowalam sie, wyluzowalm i problem znikl.

A teraz te nudnosci trwaja od raan do wieczora i jedyne o czy marze to jak najszybciej usnac, zebym przestala sie meczyc. :cry:

Nie moge zjesc kanapki, bo dkoucza mi cos w przelyku co pojawia sie po mdlosciach. Taka gula, przez, ktora wciaz mi niedobrze.

To prawda, leki mozna zmienic, ale ja nie mam na to czasu, bo za 2 m-ce wychodze za mąż, a jesli ten sie nie sprawdzi to ten wyjatkowy dzien

bedzie dla mnie koszmarem! :cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Berga Powinnaś z pewnością jeszcze raz wybrać się do psychiatry, jest jeszcze czas na zmianę leku, nie odstawiać asertinu, ale zasięgnąć rady psychiatry czy takie objawy są normalnie... niestety więcej na ten temat nie mogę Ci powiedzieć, bo przestałam stosować po 6 miesiącach.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Berga przestałam stosować, bo nie miałam opinii psychiatry i lekarz rodzinny nie chciał mi dalej recept wystawiać, tak bym nie zrezygnowała, bo czułam się dużo lepiej, nie byłam tak spięta, przerażona, odruchy wymiotne mi ustały i w końcu mogłam jakoś funkcjonować.

Co do krtani też mam zaciśniętą w czasie stresu, ale ktoś mi wytłumaczył, że za każdym razem mówię, że mnie coś dusi, a dalej żyję no i w sumie racja. Przestałam o tym myśleć z upływem czasu i już mnie nic nie zaciska.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A jak masz zacisneta to masz odruchy wymiotne?? bo ja niestety tak i caly czas mi niedobrze...

Od godziny cos mi sie dzieje z przelykiem. Pierwszy raz w zyciu mam taka sytuacje.

Ciezko to wyjasnic... jakbym sie oparzylo i piecze niesamowicie w jednym miejscu. :cry::cry:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bergaja na początku dzwoniłam do lekarza codziennie,a on jedno;cierpliwości,będzie lepiej,tak jest z tymi lekami,musisz przecierpieć,ale jak będzie poprawa to o tym zapomnisz.u mnie po 3 tygodniach nie wiedziałam że mam nerwicę.cierpliwości i sprubuj coś jeść,ja jadłam biszkopty moczone w herbacie,bo ta gula w gardle potrafi wymęczyć,i spokojnie,nie panikuj,to przejdzie.znam to a autopsji

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

freda a mialas straszne bole brzucha z goracem i biegunki? ciagle przelewanie sie?

Ja przed chwila cos takiego mialam i przestraszylam sie bardzo :/ przegonilo mnie i teraz bulgocze.

Zrobilo mi sie slabo i myslalam, ze zemdleje.

Jezu, gdybym wiedziala, ze takie katusze bede przezywac to nigdy bym sie nie zdecydowala pojsc do psychiatry.

 

Ktos dorobil sie wrzodow przez nerwice???

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bergaspokojnie,masz 2 miesiące,jak po miesiącu nie będzie poprawy to możesz zamienić na coś innego.wytrzymaj bo warto,ja przez pierwsze 2 tygodnie nie spałam,nie jadłam,ważyłam 44kilo,potem z dnia na dzień coraz lepiej.czujesz się żle bo lek działa ,następują pewne zmiany w mózgu,pomyśl pozytywnie,będzie lepiej zobaczysz

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Zgadzam się z freda.I tak miałam również odruchy wymiotne i na samych odruchach się nie kończyło :? więc bez obaw. Cierpliwości :) będzie lepiej.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ale teraz nawet nie odruchy wymiotne chodzi, tylko ten przeszywajacy, palacy bol w brzuchu, przez ktory sie spocilam i prawie zemdlalam.

Czytalam rozne opinie na temat tego leku, ale nikt nie wspominal o bolach brzucha, a jedynie mdlosciach czy wymiotach.

Juz sama nie wiem co myslec... caly brzuch mi pulsuje i bez przerwy mi sie przelewa. :oops:

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

bergato tylko nerwica,nic nie będzie,trzymaj się i nie panikuj.dwa miesiące temu też to przeżywałam,myślałam,że świąt nie doczekam.działanie leku potęguje nerwicę,wszystko się nasila,ale organizm się przyzwyczai i będzie ok,głowa do góry

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×