Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00

[pinda]

Saiga, hej,

 

zaraz sobie bede musiala gębę zaszyć, bo pożrę dziś wszystko co w łapsko mi wpadnie

[chojrakowa]

Tomcio Nerwica, ja teraz poprosiłam męża mego, co by mi od siebie z pracy ohydne samoróbki przynosił, to może mi obrzydną i rzucę.

 

I palę je mimo wszystko jak smoczyca

 

pinda, ja mam Maca pod oknem niemalże...

Edytowane 9 Stycznia 2013 przez Gość

[Gość]

pinda, ale forum to sprawa wirtualna. Czuje sie tu dobrze, ale chce tak samo w prawdziwym zyciu :)

[pinda]

królestwo za maca pod nosem

[Snejana]

pinda, jasne, wyslę Ci piękną paczkę specjalów babu... Snejany

a ja bym też zjadla cos slodkiego, ale nic nie ma już

[pinda]

Snejana, babuni też może być :)

im więcej tym lepiej

[Snejana]

tak a propos palenia to jak nie mam czym sie objadać to palę i już sama nie wiem, co lepsze

[pinda]

Snejana, no chyba lepiej jeść, ale to pewnie bardzo indywidualne

[Snejana]

pinda, od jedzenia nie umiera się na raka

[Arhol]

Snejana, ale zdycha sie z powodu nadwagi,cholesterolu i innych.

Każdy nałóg ma swoją cene.

[Snejana]

Saiga, kurde nie psuj mi tego

[pinda]

ej, miały być miłe lekkie tematy,

tamten co nie jest nikomu potrzebny aż uciekł

[Gość]

Blee, nikt mnie nie slucha.

[pinda]

anonus, o jesteś!

siedzisz cicho,aż zaczełam Cie szukac!

[Snejana]

pinda, nie, jednak jest

anonus, nie przejmuj się, my to dziwni bywamy, ale oczywiscie, ze Cię słuchamy

[pinda]

anonus, a czemu nie ananas? brzmi bardziej obiecująco :)

[Gość]

pinda, napisalem post, jest na poprzedniej stronie, tyle, ze wy sie tak wciagneliscie w te kulinarne rewelacje, ze nie zauwazyliscie tego

[Arhol]

Snejana, mówię na własnym przykładzie,teraz nie czuć konsekwencji,ale za pare lat owszem

Oczywiście nie mówie tu o normalnym jedzeniu, a o wpierdalaniu niezdrowego żarła na umór.

[chojrakowa]

pinda, jestem (powiedzmy "eks") anorektyczką/bulimiczką a to nieco zmienia postać rzeczy co do maca pod nosem

 

Dziecioki miłe lecę do męża mego bo na mnie spogląda co i raz z wyrka i już bidny się do piesków przytula, taka jestem niedobra, o.

 

Miłej rozmowy, i do zobaczenia jutro.

[Snejana]

Saiga, wiesz, zawsze mozesz zrzucić, nic nie stoi na przeszkodzie w zasadzie

[pinda]

ojaa mam ponad 1100 postów,

zamieniam się w Was )

 

ok, ja lece, pewnei wpadnie pozniej

 

miłych rozmów

[Gość]

Snejana,

wydziwiasz ja się staram, a brat co? narzeka tylko! phi. I jeszcze mi mówi, że to ja narzekam

trzeba czasem ponarzekać nawet jak nie ma powodu ... od razu lżej na duszy

ja tu chyba kogoś na odwyk wyślę bo potem jest gadanie, że kasy nie ma

po co ja to mówiłem ... siostra tak mnie nauczyła

chojrakowa, to może lepiej spróbować z elektronicznym ? teraz są w modzie i pomagają ograniczyć z tego co słyszałem , nie wiem jak z rzuceniem

[Snejana]

chojrakowa,

jestem (powiedzmy "eks") anorektyczką/bulimiczką a to nieco zmienia postać rzeczy co do maca pod nosem

ja też, a chciałabym maca pod nosem

dobranoc

[Arhol]

Snejana, tak i wice wersa z paleniem ;p

Ale nie tak łatwo odrzucić własne nałogi co nie?

[Gość]

Snejana, spoko. Nie pierwszy raz nikt mnie nie slucha, ale tak to bywa w tlumie