Nocne Darki - czynne 23:00 - 6:00

[Gość]

wywaliłam wszystko z szafy i daje czadu

[Guzik]

Kiedyś piłam wódkę przed snem bo chciałam spać :/ Jak o tym pomyślę to stwierdzam że to było jakieś chore.

A medytacja? To działa? Mnie coś takiego przeraża.

[Gość]

Guzik, ja tam łykalam wódkę prosto z lodówki przed lekcjami chemii w liceum, o 7 rano

[Guzik]

Hmmm picie cytrynówki przed pójściem na uczelnie jeszcze mieści się w moim pojęciu normy ale takie przed spaniem to jakoś niezbyt

[Gość]

Guzik, ja tam łykalam wódkę prosto z lodówki przed lekcjami chemii w liceum, o 7 rano

zaraz, jak to się nazywa... patologia

[buka]

to się nazywa paradoksy

[Bura]

No nie twierdzę, że to co robię jest całkiem normalne, aczkolwiek jestem w trakcie ograniczania alkoholu.

 

A medytacja mnie nie przeraża, pomaga mi się wyciszyć, przepędzić lęk. Skupiam się na oddechu albo po prostu odpływam. Mi pomaga.

[Guzik]

U mnie samo skupianie się na oddechu potęguje lęk.

Bura! Nie ma nic złego w alkoholu! A normy to ustalają ludzie więc ja nawet nie wiem co to całkowita norma, ale picie piwa jest normalne.

 

Jeeeeeeeeaa! Mam już jedną stronę! Jeszcze jakieś 7.

[Bura]

Guzik, picie piwa normalne, ale ja mam skłonność do uzależnień wszelakich, a i nadużywanie alkoholu się pojawiło swego czasu, włącznie z tym, że potrafiłam mieć trzytygodniowe ciągi, gdzie nie trzeźwiałam.

 

Super, powodzenia z następnymi! A jaki temat? *ciekawska jestem *

[Gość]

ja nie mówię o nadużywaniu, tylko o sraniu z nerwów przed chemią w gimnazjum.. nigdy nie mialam problemów z alko

[Guzik]

Ojjj nie nie, uzależnienia to złooooooo! Żadnych ciągów! Trzeźwość umysłu jest ważna!

 

Temat: "Status poznawczy nauki"

[Bura]

paradoksy, masakryczny nauczyciel, czy po prostu chemia to dla Ciebie zło konieczne?

 

[Dodane po edycji:]

 

Guzik, ciekawy temat. Metodologia, o ile dobrze zrozumiałam?

 

Ano uzależnienia są wstrętne - u mnie najlepszy sposób na nie to... pies. O siebie czasem nie dbam, ale jeśli biorę za kogoś odpowiedzialność, to aż do przesady. Pojawił się pies, muszę zadbać o niego i siebie, nie mogę pozwolić sobie na nadmierne głupstwa. :)

[buka]

nom,pies dobry bo trzeba przymusowo wychodzić na spacery,ja niestety swojego zgubiłem

[Guzik]

Metodologia nauk przyrodniczych.

 

Ponoć dogoterapia jest bardzo skuteczna :)

[buka]

a co z tymi naukami przyrodniczymi?jak ktoś chce być leśnikiem naprzykład?

[Guzik]

:D :D Ja nie wiem czy leśniki zajmują się metodologią nauk przyrodniczych.

[Bura]

Ziwerzaki zawsze trzymały mnie w pionie - gdy ich braknie, nieodmiennie mi się pogarsza. No ale ja zdecydowanie jestem zwierzolubna, wolę zwierzaki niż większość ludzi.

 

Z tym przystojniakiem mieszkałam pół roku, dałam mu dom tymczasowy w ramach wolontariatu (pies w potrzebie trafia do mnie, po czym szukamy mu stałego domku - alternatywa dla schroniska lub uśpienia).

 

Ten cudak z kolei to już mój psiak, adoptowany niewiele ponad miesiąc temu. Neurotyk jak i ja, ale zdecydowanie szybciej robi postępy.

 

A to moje, niestety już nieżyjące, ukochane szczurze chłopaki. Dzięki nim w ogóle podjęłam jakąkolwiek pracę nad sobą.

[Gość]

Bura, śliczne szczurki, oczywiście zawsze mój wzrok wyłapie te cudeńka

 

Bura, oraz jeśli chodzi o chemię - masakryczny nauczyciel...

 

 

kończę sprzątać szafę

[Guzik]

Bura! Przystojniak wygląda bardzo uroczo, fryzura cudaka - fantastyczna!

 

[Dodane po edycji:]

 

Moja profesor od chemii wpisywała mi do dziennika końcowe piękne "dopuszczający" wypowiadając słowa że mi już nic nie pomoże. Byłam beznadziejna, ale mogła sobie darować.

[Gość]

skończyłam porządki generalne w szafie..

[Guzik]

wowww... ja to mam bałagan w szafie a teraz zaczynam wpadać w ton przesadnego patosu :/

[Bura]

Dziękuję w imieniu wszystkich chłopaków.

 

Hehe, ja w liceum byłam w mat-biol-chem, kobitka co semestr próbowała mnie oblewać, dwóje z litości i z pogardą stawiała, a i to tylko dlatego, że wiedziała, że nie wybieram się na studia związane z chemią. Na studiach wybrałam sobie chemię ogólną - nagle się okazało, że harując jak wół w liceum, żeby dostać dwa, nauczyłam się tej chemii na tyle, że na studiach cały semestr się praktycznie nie uczyłam, a na egzaminie bez problemu 4,5.

[Guzik]

To bycie licealnym wołem jakoś zaprocentowało! Mimo tych hmmm mało satysfakcjonujących stopni (ja zawsze wiedziałam że oceny nie są miernikiem wiedzy!)

 

Uwaga, uwaga! Zaczynam 5. stronę i mam jeszcze trochę herbaty

[buka]

szybko ci idzie:]

jak napiszesz to dasz przeczytać?

[Guzik]

hmmm raczej nie

Chciałbyś to czytać? Czemu?