czym jest PTSD ?

[Doktor Indor]

20 minut temu, Dalila_ napisał(a):

No to dobrze że masz jakieś urywki, inaczej możnaby powiedzieć że opiera się na słowach terapeutki

Nie, raczej razem do tego doszliśmy. Bo w sumie skąd ona miałaby cokolwiek o mnie wiedzieć, jeśli nie ode mnie? To terapeutka, nie czarownica.

 

10 minut temu, mrNobody07 napisał(a):

No właśnie mamy pytanie: jeśli nie pamięta się doświadczonych urazów czy można wtedy mówić o traumie? 

Oczywiście że można. Trauma siedzi w emocjach. Poznawcze wspomnienie to tylko dodatek.

[Dalila_]

1 minutę temu, Doktor Indor napisał(a):

Nie, raczej razem do tego doszliśmy. Bo w sumie skąd ona miałaby cokolwiek o mnie wiedzieć, jeśli nie ode mnie? To terapeutka, nie czarownica.

 

Oczywiście że można. Trauma siedzi w emocjach. Poznawcze wspomnienie to tylko dodatek.

Myślę że twoje wspomnienie było kluczowe, bo ja aż tak w terapeutów nie wierzę żeby umieli czarowac

[Doktor Indor]

2 minuty temu, Dalila_ napisał(a):

Myślę że twoje wspomnienie było kluczowe, bo ja aż tak w terapeutów nie wierzę żeby umieli czarowac

Nie, akurat tu kluczowy był wzorzec behawioralny a nie samo wspomnienie. No ale terapia już za mną.

[mrNobody07]

10 minut temu, Doktor Indor napisał(a):

To terapeutka, nie czarownica.

Jedno drugiego nie wyklucza

[Doktor Indor]

3 minuty temu, mrNobody07 napisał(a):

Jedno drugiego nie wyklucza

A to akurat racja.

 

 

[mrNobody07]

11 minut temu, Doktor Indor napisał(a):

 

Oczywiście że można. Trauma siedzi w emocjach. Poznawcze wspomnienie to tylko dodatek.

Czy chodzi o „zamrożenie” emocjonalne? 

2 minuty temu, Doktor Indor napisał(a):

 

[Doktor Indor]

22 minuty temu, mrNobody07 napisał(a):

Czy chodzi o „zamrożenie” emocjonalne? 

Co masz na myśli mówiąc o zamrożeniu?

[mrNobody07]

Teraz, Doktor Indor napisał(a):

Co masz na myśli mówiąc o zamrożeniu?

Mam na myśli „odrętwienie” emocjonalne spowodowane np. traumatycznym wydarzeniem. Taki paraliż emocjonalny ( nie potrafię inaczej tego opisać )

[Doktor Indor]

4 minuty temu, mrNobody07 napisał(a):

Mam na myśli „odrętwienie” emocjonalne spowodowane np. traumatycznym wydarzeniem. Taki paraliż emocjonalny ( nie potrafię inaczej tego opisać )

Hmm. Tak, to czasem jest skutek, ale miałem na myśli szerszy aspekt – po prostu nie trzeba czegoś pamiętać poznawczo, pamiętać konkretnych scen, żeby to miało na nas wpływ.

 

Mały Albert zapewne nie pamiętał: https://pl.wikipedia.org/wiki/Mały_Albert