Samoleczenie metodą B.S.M.

[Skal]

http://www.samoleczeniebsm.pl/

Polega to na przykładaniu rąk do głowy i trzymaniu przez ileś czasu kilkakrotnie na dzień.

Może też leczy natręctwa nerwicy?

[LSDisland]

No widzę, że to leczy wszystkie choroby nękające ludzi raka, porażenie mózgowe za niedługo ktoś powie, że wyleczył się z AIDS przystawiając ręce do głowy... buhahaha

[mm]

Przyznam,że próbowałam :)ale ręce mi szybko cierpły:)))) prędzej rozpracuję własną psychikę niż zobacze efekty tego B.S.M.

Jak dla mnie to czysta autosugestia.

[Gość]

Ja dzisiaj jestem tak śpiąca, że siedzę przy biurku i cały czas przytrzymuje czoło ręką. Kurka, może mnie to uleczy

[depresyjny86]

Ja tak zawsze robię jak siedzę przy biurku...jakoś nie czuje się od tego lepiej:D

[isj]

Jeśli chcecie się w ten sposób leczyć, musicie odstawić leki

[Gość]

ja też właśnie nic nie czuję. tyle tylko że mam ciężką głowę jak na blondynkę...

[NutShell]

ja też właśnie nic nie czuję. tyle tylko że mam ciężką głowę jak na blondynkę...

 

Podpinam się do wypowiedzi i też blondynka ze mnie, jakby nie patrzeć

[korsak]

Tekst źródłowy o tej metodzie jest pod metodaBSM.pl. To wklepana książka autora metody Eugeniusza Uchnasta. Samoleczeniebsm to jakieś fragmenty tylko i to jeszcze płatne, bo trzeba kupić książkę...

[Gość]

Ja matce czasem przykładam do czoła, jak ją głowa boli. Nierzadko pomaga Ale nerwicy jeszcze nie uleczyła. Może mam jeszcze za niski stopień transcendencji

[narthex]

Sarkazm sarkazmem ale czy ktokolwiek z was probowal kiedys takich prostych metod przed wydaniem opinii? Cialo ludzkie to nie tylko fizycznosc, nawet mozna latwo obudzic poczucie energii krazacych w ciele za pomoca prostych cwiczen

 

http://www.wingmakers.co.nz/Everything_Is_Energy.html

 

System uczy ze takie proste metody nalezy z gory traktowac jako magiczne i niekonwencjonalne wiec z gory nieskuteczne. Na skutecznych metodach nie da sie zarabiac grubych pieniedzy bo jak pacjent wyzdrowieje to nie przychodzi wiecej po leki a np takie psychotropy to bardzo gruby biznes

[korsak]

To pewnie zależy od schorzenia, ale BSM chyba nie leczy raz na zawsze. Jeśli przyczyna nie została usunięta, to nawroty są możliwe. Nie wiem, jak z nerwicą, ale na przykład zainfekowane zatoki leczyłem z powodzeniem, ale to nie chroni przed kolejną infekcją. Raz na rok mam załatwione zatoki mimo wszystko.

[narthex]

W moim przypadku swietnie uspokaja nerwy i kolatanie serca.

[korsak]

W której pozycji to kołatanie serca? W pierwszej?

[narthex]

Tak w pierwszej.

 

Skutecznie uspokaja wlasciwie to bylem zdziwiony ze az tak skutecznie. Niestety to mi na przyczyny nie pomoze bo zmagam sie z niedoborami mineralow.

 

[Dodane po edycji:]

 

fajna sprawa ta metoda, podbijam ten temat

[szklanyczlowiek]

Kiedys moja mama sie tym leczyla ale efekty byly marne, mam ksiazke o tej metodzie, probowalem np. na bol glowy i efekt zaden nie polecam ale wiadomo, ze to sprawa indywidualna i moze komus byc pomocne.

[marco321]

Metodę BSM stosuje na wszelkie dolegliwości i choroby od około 7 lat i zawsze działa !!! Dla początkujących przy metodzie BSM, największym problemem jest dokładne umiejscowienie ręki na głowie , dlatego uczulam na dokładność !!! Fakty są takie, że większość ludzi, którzy próbowali stosować BSM i twierdzą, że efektów nie mieli, myśleli, że wystarczy raz, czy dwa razy potrzymać rękę na głowie i będą zdrowi !!! Tak dobrze nie ma !!! Im dłużej dana choroba czy dolegliwość trwa, tym dłużej trwa jaj leczenie !!!

Polecam cierpliwośc w stosowaniu BSM, a efekty na 100 % bedą !!!

[nickyfour13]

mi pomaga bardziej plucie na ludzi z 8 piętra... BSM próbowałem przez jakieś 2 miesiące. Niespodzianka... nie pomogło...

[lumm]

Zauważałem efekty gdy trzymałem ręce po 40 minut i dłużej - czułem spokój, odprężenie. Efektem ubocznym stosowania tej metody było to, iż mięśnie w okolicach klatki piersiowej robiły się coraz bardziej napięte, co ostatecznie doprowadziło mnie do rozdrażnienia. Przestałem stosować BSM.

[Inga_beta]

Ja byłam jak najbardziej cierpliwa w stosowaniu tej metody, a trwało to 4 miesiące, dokładnie tak jak pisze w książce. Nie pomogła mi w niczym a przypuszczam że nawet zaszkodziła. Dużo później się dowiedziałam że tą ręką przesyłamy sobie energię taką jaką mamy, A ja w tamtym okresie miałam jak najgorszą, bo wtedy czułam się najgorzej i miałam najwięcej nienawiśći do siebie. I całą tę nienawiść wtłaczałam sobie z powrotem.

Mam zaburzenia schizotypowe i ogrom wytłumionej autoagresji.

Szkoda że autor nie informuje że ta metoda nie nadaje się dla osób zaburzonych, ale jest tak we wszystkich książkach.

Jeszcze nigdy nie przeczytałam informacji że metoda nie zalecana jest w przypadkach takich i takich.

Mnie najbardziej zaszkodziły afirmacje bo nikt mnie nie ostrzegł aby ich nie używać przy zaburzeniach osobowośći natomiast wszyscy zalecają jako cudowne lekarstwo na każdy problem.