Pogadanki...

[gabriel]

Bardzo się cieszę.

[namiestnik]

Może nie wczytujesz się zbyt mocno. Moje sprawy Garvil wnikliwie analizował - a wypowiedzi dotyczyły mnie i mojego przypadku. I nie tylko w moim temacie tak było.

 

---- EDIT ----

 

I za wnikliwą ANALIZĘ i przyjacielskie spojrzenie cenię Garvila.

[gabriel]

Nie znam twojego tematu i chyba nie chcę poznać . Natomiast "wnikliwa analiza" gavrila oraz jego "przyjacielskie spojrzenie" nie bardzo mnie interesują.

[Gość]

I właśnie za to namiestnik tak bardzo go ceni. Oczytanie też cnota, którą jak najbardziej trzeba cenić. Kolega gavril przeczytał sporo i teraz chce popróbować swych sił w stawianiu diagnozy cierpiącym i potrzebującym. Chwała mu za to i Bogu naszemu jedynemu. Idź i wyprowadź lud z niewoli depresji. Oto słowo Boże. Panu niech będą dzięki!

 

Ps. Gril jutro na cmentarzu, spotkanie przy głównej bramie. Co znajdziemy, grilujemy. Jeden za wszystkich wszyscy za jednego! Wstęp tylko dla lękowców i zdepresjonowanych za jedyne 10 zł.

Uwaga, promocja! Dla tych, którzy udokumentują próby samobójcze wstęp za darmo! Zapraszamy!

 

 

Gabriel ja napisałam, że ja "NIE WIEM " czy on sam wymyśla te teorie (przyznaje , że bardzo trafne ) czy cytuje czyjeś, ale nie napisałam , że napewno sam nie dokonuje tych analiz bo bardzo prawdopodobne , że tak jest.

 

---- EDIT ----

 

"Ja nie widzę tego dystansu u Gabriela - wręcz przeciwnie."

 

namiestniku ja miałam na myśli to , że on zachowuje dystans do swoich problemów oraz cudzych.Poprostu się z nich śmieje.

[gabriel]

namiestniku ja miałam na myśli to , że on zachowuje dystans do swoich problemów oraz cudzych.Poprostu się z nich śmieje.

To celowy zabieg aby problemy i smutki nie były w centrum uwagi.

[Gość]

namiestniku ja miałam na myśli to , że on zachowuje dystans do swoich problemów oraz cudzych.Poprostu się z nich śmieje.

To celowy zabieg aby problemy i smutki nie były w centrum uwagi.

 

to jednak działasz dla dobra ogółu Miłego dnia

[Gość]

Działasz dla dobra ogółu wyśmiewając się z nich....

 

Misiek ja to zrozumiałam inaczej niz Ty..gabriel sprowadzając rozmowe na inny tor chce odwrócić uwage od smutku rozpaczy ...hm.na mnie to podziałało bo jak wczesniej wchodziłam na forum żeby się wypłakać tak teraz wchodzę bo mam tu "wirtualnych przyjaciół" Was i nawet te złośliwości gabriela są wskazane uważam że wcale nie jest taki grozny poprostu ma specyficzne poczucie humoru

[Gość]

asiula82, zaraz Ci się dostanie pewnie od "Gabrysia" ,że to nie jego poczucie humoru tylko to wszystko prawda

 

Ps. faktycznie odwrócić uwagę to potraficie nawet kłócąc się

[Gość]

a ja się go wcale nie boje

[gabriel]

Ridllic zaraz sie tobie dostanie za mylne prognozowanie tego co chcę napisać.

[Gość]

gabriel, wiedziałem

 

Ps. to była akcja zaczepna z mojej strony

[gabriel]

Akcja udana.

 

---- EDIT ----

 

A teraz trzeba iść się dotlenić.

 

---- EDIT ----

 

Działasz dla dobra ogółu wyśmiewając się z nich....

Podstaw sobie jakieś naczynie na łzy...

[Gość]

Krowa która dużo ryczy mało mleka daje

[gabriel]

Krowa która dużo ryczy mało mleka daje

Bo krowa bierze a nie daje...

[Gość]

Krowa która dużo ryczy mało mleka daje

Bo krowa bierze a nie daje...

 

i nie ma własnego zdania

 

gabriel a co krowa bierze??? hehe?

wytłumacz mi prostej dziewczynie z zacofanego podkarpacia

[gabriel]

Zapytaj krowy? Ja jestem tylko człowiekiem, nie wiem co myśli a już na pewno co bierze krowa. Może krowy mają zwyczaj brać dragi albo brać byka za rogi. Nie mam pojęcia ale ty, dziewczyna z podkarpacia powinnaś mieć szerszą wiedzę na ten temat. Wiesz ja mieszkam w mieście, to zbyt trudne pytanie. Krowy zazwyczaj zjadam w postaci sosów mięsnych lub jako dodatek do warzywnych, od mleka stronie i to wszystko co wiem na temat krów. są z pewnością smaczne i pożywne.

[Gość]

Bo krowa bierze a nie daje...

więc co chciałeś przez to powiedzieć???

 

tak się składa że mimo iż jestem z podkarpacia to również z miasta

[gabriel]

więc co chciałeś przez to powiedzieć???

Chciałem powiedzieć, że nie przyszedłem tu by coś dawać, podobnie zresztą jak 100% tego forum.

[linka]

Fajną mamy dziś pogodę co nie?

[Azotox]

Działasz dla dobra ogółu wyśmiewając się z nich....

Misiek ja to zrozumiałam inaczej niz Ty..gabriel sprowadzając rozmowe na inny tor chce odwrócić uwage od smutku rozpaczy ...hm.na mnie to podziałało bo jak wczesniej wchodziłam na forum żeby się wypłakać tak teraz wchodzę bo mam tu "wirtualnych przyjaciół" Was i nawet te złośliwości gabriela są wskazane uważam że wcale nie jest taki grozny poprostu ma specyficzne poczucie humoru

Asia ja tak samo.. kiedyś wchodziłam na forum żeby się poużalać nad sobą a teraz po to żeby się pośmiać

Bo krowa bierze a nie daje...

ja myślałam że krowa daje mleko, ale lepiej się nie odzywam bo wiem jestem głupia!

[gabriel]

Fajną mamy dziś pogodę co nie?

Fakt, pogoda wymarzona, ani jednej chmurki.

ja myślałam że krowa daje mleko, ale lepiej się nie odzywam bo wiem jestem głupia!

Jest i ekspert ds. krów i krowich zwyczajów. Wszelkie pytania i wątpliwości proszę zgłaszać do

dr Azotox.

Ekspertka czeka na Państwa pytania.

[Azotox]

ja myślałam że krowa daje mleko, ale lepiej się nie odzywam bo wiem jestem głupia!

Jest i ekspert ds. krów i krowich zwyczajów. Wszelkie pytania i wątpliwości proszę zgłaszać do

dr Azotox.

Ekspertka czeka na Państwa pytania.

Lepiej ci gabriel tak?

[gabriel]

O co ci chodzi?

 

---- EDIT ----

 

Chyba ten post miał obraźliwego charakteru. Jeżeli tak, to wyjaśnij mi proszę dlaczego według ciebie?

[Azotox]

o nic mi nie chodzi pytam się tylko czy jak mnie wyśmiałeś to poczułeś się lepiej! wybacz że nie jestem tak inteligentna jak ty i nie znam się na krowach

[namiestnik]

więc co chciałeś przez to powiedzieć???

Chciałem powiedzieć, że nie przyszedłem tu by coś dawać, podobnie zresztą jak 100% tego forum.

 

Mów za siebie.

 

 

A ja tak powiem zaczepnie co sobie myślę. Myślę, że Gabryś ma jakieś spięcia w mózgu. I dlatego np. raz pisze o krowie co i jak, potem pisze, że nie wie, potem wymyśla ekspertów i tak chrzani od rzeczy. No ale dopóki nie biega z nożem w ręku to jest mało niebezpieczny. Co najwyżej obraźliwy. Za to czasami śmieszny. Takie kuriozum jak dwugłowy baranek w klatce. Ciekawe jakim mnie błotem teraz obrzuci.