Mycie rąk,higiena - nerwica? Prosze o pomoc...

[lukas_]

Chyba dopiero teraz jestem gotów, by stwierdzić,że moje zachowanie jest inne i być może nazwać to po imieniu, że to nerwica? Powoli uświadamiam sobie,że nie mogę sobie z tym poradzić, niewiem jak pokonać. Trudno było mi nawet zarejestrować się na forum i poprosić kogokolwiek o pomoc. Czytałem wcześniej mase for,postów i wszystko wiąże się z psychologiem,psychiatrą, ja nie wyobrażam sobie wogóle takiej wizyty i jak mogę z kimś rozmawiać na tak drażliwy dla mnie temat...Chciałbym choć w części przedstawić mój problem...

 

Od ponad roku mam problem z nagmiennym myciem rąk, a w szeczególności wiąże się to z dotykiem części intymnych,czyli kiedy załatwię potrzeby fizjologiczne, muszę długo myć ręce.Podobnie kiedy myję częsci intymne mam wrażenie że niedokładnie,a pozniej że źle umyłem ręce. Niewiem jak z tym walczyć, kiedy nawet umyję ręce a pomyślę że jednak nie dokładnie,ponownie muszę je umyć. Niewiem wogóle jak zmienić swoje myśli oraz swoje zachowanie. Myśli ciągle zmuszają mnie do mycia rąk. Niewiem jak to zmienić,pokonać. Kiedy dotykam przedmiotów,zdarza mi się je np.czyścić...,a po tym ponownie myć ręce...

 

Drugi objaw to zupełnie inna sprawa,czyli sprawdzanie kilkukrotne czy drzwi są zamknięte,czy woda wyłączona, światło....Wiele rzeczy które robie na czas, jak myje dłoń to myję stałą liczbe sekund... lub jak naciskam klamke drzwi to np 2-3 razy...

 

Być może dla pewnych osób te zachowania są dziwne/śmieszne, ale moje życie czasem zamienia się w bezsensowny świat,który nie ma sensu, a w tym wszystkim jestem sam, gdyż nikomu nie jestem w stanie powiedzieć o swoich "ułomnościach"

 

Będe wdzieczny za każdy post...bo może odmienić moje życie...

[ewaryst7]

lukas_,Klasyczna nerwica natręctw...Kurcze , sam raczej sobie nie pomożesz . Musisz do lekarza i na terapie.Dzialaj . Pozdrawiam cieplutko.