Kompleksy z powodu włosów

[Krejzi1]

Poza tym zdradze ci w tajemnicy jako osoba która włosy farbowała na różne kolory ze to jest trochę tak ze jak masz swoje to sie nudzą i chcesz coś innego a jak pofarbujesz to chwile jest wow a potem jest długie i wqrviajace ‚wracanie do swojego’ i tak w kolo. 
włosy naturalne jednak większości pasują, bo pewnie tez to idzie w parze w ciebie z brwiami rzęsami itd . No i nic nie przeszkodzi używać od czasu do czasu tej szamponetki hak ci sie tak pdoobalo - aż do znudzenia. Naprawdę żyjemy w xxi wieku już a wstyd to raczej kraść a nie użyć szamponetek  zwłaszcza ze to sie raczej równomiernie wypłukuje i nie ma chamskich odrostów 

Edytowane 2 godziny temu przez Krejzi1

[Raccoon]

6 minut temu, Krejzi1 napisał(a):

 i przed słońcem sie chroń na lato masz pewnie bardziej rozjaśnione 

 

Spokojnie, przez prawie całe lato nie wyszedłem z domu 

 

7 minut temu, Krejzi1 napisał(a):

Na te szalone kolory to jest przyzwolenie gorzej

 

Te wszelkie różowe, niebieskie i inne dziwne kolory na włosach są obrzydliwe, jak widzę kogoś takiego na ulicy, to od razu red flag mi się włącza w głowie, że na taką osobę trzeba uważać. Ja bym chciał mieć po prostu brązowe.

 

8 minut temu, Krejzi1 napisał(a):

Ale jak jesteś genzetem to prawdopodobnie wszystko ci wolno  

 

Na szczęście nie, 31 lat mam

[Fuji]

4 minuty temu, Raccoon napisał(a):

Na szczęście nie, 31 lat mam

Generacja Z jest super. Zresztą te wszystkie po milenialsach są lepsze. 

 

[Raccoon]

10 minut temu, Fuji napisał(a):

Zapytana dlaczego to się przyznała, że ma z tym problem. Nawet spodnie wypychała jakąś watuliną w udach tylko po to żeby się wydawały grubsze. 

 

Ja kiedyś przy 180 cm ważyłem 56 kg, pomyśl sobie jak to musiało wyglądać

 

2 minuty temu, Fuji napisał(a):

Generacja Z jest super. Zresztą te wszystkie po milenialsach są lepsze. 

 

 

No właśnie nie, mają jakieś skrzywione postrzeganie świata. Nie mówię że wszyscy ale duża część tak. 

 

Edytowane 2 godziny temu przez Raccoon

[Fuji]

7 minut temu, Raccoon napisał(a):

 

Ja kiedyś przy 180 cm ważyłem 56 kg, pomyśl sobie jak to musiało wyglądać

Mógłbym tak wyglądać... 

7 minut temu, Raccoon napisał(a):

No właśnie nie, mają jakieś skrzywione postrzeganie świata. Nie mówię że wszyscy ale duża część tak

Mają mają bo skopane czasy były wtedy. Wszyscy mówią, że kiedyś to było...  a to nieprawda. Taki syf był jakich mało.  Ktoś to widzi z perspektywy dziecka to się może wydawać, że było fajnie. Nic fajnie nie było.

Twierdziłem to jako dziecko i twierdze teraz. Najlepsze pokolenie to po 90 do 2000. Taka normalność i to są naprawdę super ludzie. Ani słowa złego nie powiem.

[Raccoon]

6 minut temu, Fuji napisał(a):

Mógłbym tak wyglądać... 

 

Anemię też byś w gratisie chciał i chroniczny brak apetytu? I spanie po 16h dziennie?

Niedowaga nie jest zdrowa, niezależnie od płci. Teraz ważę 72 kg i nigdy bym nie chciał wrócić do tamtej wagi.

[Melodiaa]

@Raccoon noś się tak jak lubisz jeżeli blond ci nie pasuje to farbuj. Jeżeli odrosty cię drażnią to znajdź półśrodek. 

Idż do dobrej fryzjerki. Pomoże ci się uporać  Nie na zawsze ale może dojdziecie do optimum

[Mic43]

14 godzin temu, Dalja napisał(a):

Chyba jesteś wychowany w jakimś tradycjonalistycznym środowisku, lub się w takim obracasz. 

Człowiek ma być nieszczęśliwy, bo nie zmieni tego co zmienić może ? 

Idziesz do fryzjera wychodzisz z zajeb fryzura i latasz po ścianach. 

Konfiarze głupoty ci natlukli do głowy:P żart, pewnie Ty tak też uważasz. Ciekawe z czego to wynika

Techno trance = vixiarze, cpuny, patologia

Hip hop = kibole, skini, alkoholicy, patologia

Metal = satanisci, patologia

Punk = punki, cpuny, patologia

Reggae = hipisi, cpuny, patologia

Discopolo = wieśniaki, alkoholicy, patologia

 

Dlatego ja słucham muzyki klasycznej i arii operowych, nie ma ich na takich listach xd

[distorted_level68]

1 minutę temu, Mic43 napisał(a):

Dlatego ja słucham muzyki klasycznej i arii operowych, nie ma ich na takich listach xd

taki smaczek  

[Mic43]

Ale też chyba bym się czuł dziwnie farbując włosy. 

3 minuty temu, distorted_level68 napisał(a):

taki smaczek  

Bleee, profanacja. 

[Catriona]

Godzinę temu, Raccoon napisał(a):

 

Te wszelkie różowe, niebieskie i inne dziwne kolory na włosach są obrzydliwe, jak widzę kogoś takiego na ulicy, to od razu red flag mi się włącza w głowie, że na taką osobę trzeba uważać.

Jak Ci się nie podobają to po prostu nie rób, nie koniecznie musisz krytykować od razu czy oceniać na podstawie jakichś wydumanych stereotypów. Sama miałam 2 lata temu kolorowe włosy, o takie:

 

I to były najlepsze włosy ever. Gdyby nie to że podtrzymanie koloru i jego pielęgnacja była kosztowna i czasochłonna do dzisiaj bym takie nosiła. Czy spotkałam się z negatywnymi reakcjami? Nie, wręcz bardzo pozytywnymi. 

[Raccoon]

34 minuty temu, Catriona napisał(a):

Jak Ci się nie podobają to po prostu nie rób, nie koniecznie musisz krytykować od razu czy oceniać na podstawie jakichś wydumanych stereotypów. Sama miałam 2 lata temu kolorowe włosy, o takie:

 

I to były najlepsze włosy ever. Gdyby nie to że podtrzymanie koloru i jego pielęgnacja była kosztowna i czasochłonna do dzisiaj bym takie nosiła. Czy spotkałam się z negatywnymi reakcjami? Nie, wręcz bardzo pozytywnymi. 

 

Mi się takie włosy kojarzą z nastolatkami

Godzinę temu, Melodiaa napisał(a):

@Raccoon noś się tak jak lubisz jeżeli blond ci nie pasuje to farbuj. Jeżeli odrosty cię drażnią to znajdź półśrodek. 

Idż do dobrej fryzjerki. Pomoże ci się uporać  Nie na zawsze ale może dojdziecie do optimum

 

A henna? Dobry pomysł? Nawet taki ciemny blond byłby ok.

Edytowane 18 minut temu przez Raccoon

[Maat]

16 godzin temu, Raccoon napisał(a):

Wiem że to banalny i śmieszny problem, ale od dziecka mam kompleksy na punkcie swoich włosów. Nie łysieję, mam gęste włosy ale po prostu nienawidzę tego że są jasny blond. Po prostu chce mi się rzygać jak na nie patrzę. Chciałbym już osiwieć, bo wolę mieć siwe włosy niż takie jak teraz. Moja matka ma ładne brązowe włosy, moja siostra ma ładne brązowe włosy, a mi się trafiło niestety po ojcu. Blond włosy i niebieskie oczy, najgorzej. Raz kupiłem sobie brązową szamponetkę, pofarbowałem i poczułem jak moja samoocena poszła w górę. Ale facet farbujący włosy to niepoważne, tym bardziej że gdybym pofarbował permanentną farbą to by było widać odrosty i wstyd przy ludziach.

 

Po prostu chciałem się wyżalić. Geny to rzecz okrutna.

 

Mój mąż ma blond włosy ( długie, wiąże w kucyk) i niebieskie oczy.

Powiem Ci, że ładny facet to jest.

Mimo że jest bardzo chudy i ma krzywy zgryz.

 

[Raccoon]

2 minuty temu, Maat napisał(a):

Mój mąż ma blond włosy ( długie, wiąże w kucyk) i niebieskie oczy.

Powiem Ci, że ładny facet to jest.

Mimo że jest bardzo chudy i ma krzywy zgryz.

 

 

A wasze dzieci odziedziczyły po nim blond włosy?

[Maat]

Młodszy syn.

Tylko kolor oczu mają po mnie.Piwny.

 

To jest chyba kwestia zaakceptowania siebie,nie?

Nie znam się.

Jestem szatynką,ale lubię swój kolor włosów i nie farbuję, mimo siwych włosów na skroniach.