Skocz do zawartości
Nerwica.com

Spektrum autyzmu - czy kontakty społeczne da się wyćwiczyć?


Rekomendowane odpowiedzi

Psychiatra uważa, że mam ZA i jestem w trakcie diagnostyki. Chciałbym się dowiedzieć od osób, które to mają lub mają wiedzę o spektrum, czy problemy z kontaktami z ludźmi da się w jakikolwiek sposób wyćwiczyć.

 

Moje problemy są takiego typu, że jestem sztywny w kontaktach, nie umiem być spontaniczny jak inni to robią, nie potrafię absolutnie modern talków, potrafię rozmawiać tylko na konkretne tematy, więc doskonale dogaduję się z psychologami. Nie potrafię też podtrzymać kontaktu w czasie, bo kompletnie nie wiem jak to robić, a co tam jak tam uważam, za pytania niskich lotów.

 

Nie pomaga mi też niska ekspresja mimiki, i trochę monotonny głos.

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Mam identycznie jak ty, a też mam ZA. Czy da się wyycwiczyyc? Hmmmm ja chodziłem do psychologa pół roku, później do terapeuty CBT pół roku (ze specjalizacja w ZA) i nie udało mi się wyćwiczyć nic w tym kierunku. Są jeszcze TUS'y dla dorosłych, ale w Warszawie (nie próbowałem tego)

 

ale no to na moim przykładzie, nie wiem co praktyka pokazuje, ale wg "teorii" to jest cośś co da  się wyćwiczyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, acherontia styx napisał(a):

Da się wyćwiczyć tylko to nie jest coś do wyćwiczenia w gabinecie psychologa. Trzeba w realu próbować.

tylko najgorsze jest to, że często probujesz, ale nie czujesz tego "czegoś", czyli ja np. nie odczuwam więzi emocjonalnej do drugiego człowieka, dlatego nie mogę autentycznie tworzyć relacji, bo nie mam na bazie czego. Jedyne co to na bazie jakichś wspólnych celów, zainteresowań - ale no wiadomo to tez jest płytkie na dłuższe metę, jeśli nie ma więzii emocjonalnej, bo nie mam jak się zżyć z drugim człowiekiem. 

 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

13 minut temu, Wrwsw napisał(a):

ja np. nie odczuwam więzi emocjonalnej do drugiego człowieka, dlatego nie mogę autentycznie tworzyć relacji

To będzie Ci bardzo ciężko na terapii psychodynamicznej bo tam to jest głównie praca na relacji i na tym co się dzieje w tej relacji terapeutycznej i bez przywiązania do terapeuty będzie ciężko cokolwiek ruszyć.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

A da się wyćwiczyć to, żeby nie czuć się innym, gorszym, głupszym i nieadekwatnym do społeczności do otoczenia? Bo ja w podświadomości nadal mam uczucie, że mnie się nic nie należy, to ja jestem głupi i w ogóle lepiej, żebym sobie poszedł. Tak mnie nauczyły "relacje" ze społecznością w szkole.

Edytowane przez Grouchy Smurf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 16.03.2025 o 19:09, MiśMały napisał(a):

Nie potrafię też podtrzymać kontaktu w czasie, bo kompletnie nie wiem jak to robić, a co tam jak tam uważam, za pytania niskich lotów.

Bo to nie są pytania zadawane po to, żeby dostać odpowiedź a po to, żeby podtrzymać kontakt. Nie każdy kontakt musi być głęboki, żeby był wartościowy.

W dniu 17.03.2025 o 16:20, Grouchy Smurf napisał(a):

Bo ja w podświadomości nadal mam uczucie, że mnie się nic nie należy, to ja jestem głupi i w ogóle lepiej, żebym sobie poszedł

Takie osoby czasem przyciągają toksyków, którzy to wykorzystują, i robi się z tego samospełniająca się przepowiednia. Uważaj na to, nie otaczaj się nimi.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 17.03.2025 o 16:20, Grouchy Smurf napisał(a):

A da się wyćwiczyć to, żeby nie czuć się innym, gorszym, głupszym i nieadekwatnym do społeczności do otoczenia? Bo ja w podświadomości nadal mam uczucie, że mnie się nic nie należy, to ja jestem głupi i w ogóle lepiej, żebym sobie poszedł. Tak mnie nauczyły "relacje" ze społecznością w szkole.

Ja się nauczyłem, dzięki temu teraz jestem mizantropem i gardzę ludźmi. Uważam większość ludzi za głupich, egoistycznych manipulantów, co w sumie zdaje się mieć potwierdzenie w rzeczywistości 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

43 minuty temu, Mic43 napisał(a):

Ja się nauczyłem, dzięki temu teraz jestem mizantropem i gardzę ludźmi. Uważam większość ludzi za głupich, egoistycznych manipulantów, co w sumie zdaje się mieć potwierdzenie w rzeczywistości 

To trochę za radykalne, za sztywne, za schizoidalne. Może coś bardziej elastycznego?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

38 minut temu, Grouchy Smurf napisał(a):

To trochę za radykalne, za sztywne, za schizoidalne. Może coś bardziej elastycznego?

Hehe, próbuj, mi się nie udało. Odwróciło się samo o 180 stopni. To nie była mocno świadoma decyzja. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Mic43 napisał(a):

Hehe, próbuj, mi się nie udało. Odwróciło się samo o 180 stopni. To nie była mocno świadoma decyzja. 

Czyli po prostu nie mogę być takim miłym i uległym frajerem jak zawsze byłem, ale z drugiej strony inna opcja nie tkwi w mojej naturze. Nie mam też siły, mocy psychicznej aby być innym. ale może się to da wytrenować? Póki co i tak w głębsze relacje nie wchodzę, ale chociaż przyda się trochę asertywności np. w pracy.

Edytowane przez Grouchy Smurf

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×