Skocz do zawartości
Nerwica.com

Powtarzanie przez kogoś naszych słów, żartowanie, a może przedrzeźnianie?


asdn

Rekomendowane odpowiedzi

Witam,

Jak oceniacie sytuacje, gdy ktoś w trakcie rozmowy powtarza nasze słowa. Nie chodzi o to, żeby np. powtórzyć pytanie, tylko jakby to miały być żarty, np. ktoś nas o coś pyta, my odpowiadamy i ktoś jakby śmiał się z naszej odpowiedzi, gorzej jak to potem jeszcze powtarza i do tego wraca, trudno określić czy ktoś się szczerze śmieje czy robi to specjalnie, jakby miał jakiś problem i chciał na nas zwrócić uwagę, umniejszyć nam, z nas się śmiać. Nawet miałem sytuacje, że się wygłupiałem, specjalnie chciałem kogoś rozśmieszyć i ktoś się zaśmiał i fajnie, ale później to często powtarzał, no ile można.

Podobnie może być, gdy się przejęzyczymy i nawet jeśli sami może się z tego chwilę pośmiać, ale jak ktoś to ciągle powtarza to też jest denerwujące.
Jak reagować by ktoś przestał? Zdarzają się sytuacje, że ewidentnie mamy do czynienia z kimś kto ma ze sobą jakiś problem i nie mamy wątpliwości, że chce nas wkurzyć, natomiast co jeśli mamy z kimś od jakiegoś czasu niezłą relację, fajnie się gada, ale w pewnym momencie też dochodzi do takiej sytuacji. Nie wiem jak się wtedy zachować, dlatego tutaj piszę. Uważam, że to może być taka forma gnębienia, trudno zauważalna z zewnątrz.

 

Wydaje mi się, że można zareagować mocno emocjonalnie, ale wtedy domyślam się, że problem może się pogorszyć, chyba że druga strona naprawdę na lubi i nie chciała nam zrobić przykrości, to pewnie przestanie, przeprosi i nie zrobi tego więcej. Można też po prostu poprosić by ktoś przestał, że się tego nie lubi, to pewnie lepsze rozwiązanie jeśli ktoś chce nam zaszkodzić, ale nie wiem czy skuteczne. Można też samemu zacząć to ciągle powtarzać, trudno mi przytoczyć przykład, ale pewnie kojarzycie takie sytuacje, że z kogoś się śmiano w ten sposób i nagle to ten przedrzeźniany zaczął śmiał się z siebie, żeby nikt mu nie mógł niczego zarzucić i aż zaczął to ciągle powtarzać, aż być męczący dla tych przedrzeźniających, aż nie mieli się do czego przyczepić, to ciekawe rozwiązanie, jeżeli dobre to jak to skutecznie robić?

5 minut temu, asdn napisał(a):

Witam,

Jak oceniacie sytuacje, gdy ktoś w trakcie rozmowy powtarza nasze słowa. Nie chodzi o to, żeby np. powtórzyć pytanie, tylko jakby to miały być żarty, np. ktoś nas o coś pyta, my odpowiadamy i ktoś jakby śmiał się z naszej odpowiedzi, gorzej jak to potem jeszcze powtarza i do tego wraca, trudno określić czy ktoś się szczerze śmieje czy robi to specjalnie, jakby miał jakiś problem i chciał na nas zwrócić uwagę, umniejszyć nam, z nas się śmiać. Nawet miałem sytuacje, że się wygłupiałem, specjalnie chciałem kogoś rozśmieszyć i ktoś się zaśmiał i fajnie, ale później to często powtarzał, no ile można.

Podobnie może być, gdy się przejęzyczymy i nawet jeśli sami może się z tego chwilę pośmiać, ale jak ktoś to ciągle powtarza to też jest denerwujące.
Jak reagować by ktoś przestał? Zdarzają się sytuacje, że ewidentnie mamy do czynienia z kimś kto ma ze sobą jakiś problem i nie mamy wątpliwości, że chce nas wkurzyć, natomiast co jeśli mamy z kimś od jakiegoś czasu niezłą relację, fajnie się gada, ale w pewnym momencie też dochodzi do takiej sytuacji. Nie wiem jak się wtedy zachować, dlatego tutaj piszę. Uważam, że to może być taka forma gnębienia, trudno zauważalna z zewnątrz.

 

Wydaje mi się, że można zareagować mocno emocjonalnie, ale wtedy domyślam się, że problem może się pogorszyć, chyba że druga strona naprawdę nas lubi i nie chciała nam zrobić przykrości, to pewnie przestanie, przeprosi i nie zrobi tego więcej. Można też po prostu poprosić by ktoś przestał, że się tego nie lubi, to pewnie lepsze rozwiązanie jeśli ktoś chce nam zaszkodzić, ale nie wiem czy skuteczne. Można też samemu zacząć to ciągle powtarzać, trudno mi przytoczyć przykład, ale pewnie kojarzycie takie sytuacje, że z kogoś się śmiano w ten sposób i nagle to ten przedrzeźniany zaczął śmiał się z siebie, żeby nikt mu nie mógł niczego zarzucić i aż zaczął to ciągle powtarzać, aż być męczący dla tych przedrzeźniających, aż nie mieli się do czego przyczepić, to ciekawe rozwiązanie, jeżeli dobre to jak to skutecznie robić?

 

Edytowane przez asdn

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×