Kto zapasl sie jak prosie ?

[zmienna]

Polecam rower i na sylwetke i na nastroj.

 

Ostra jazda poprawia i jedno i drugie. :-)

[Gość]

Kiedy chcę schudnąć przechodzę na ostrą dietę.Nie namawiam do tego,po prostu dla mnie coś jest albo czarne,albo białe.Wszystko inne to półśrodki,których nie uznaję.W ostatnim czasie zrzuciłam 20 kg i jakość życia poprawiła się o 100 %,

[m_saw]

janek80

 

Fajna ta Twoja dieta. Chyba zacznę od jutra. Mam nadzieje że nie będzie straszna, bo bardzo lubię warzywa. Zobaczymy czy da jakiś efekt, tym bardziej że naskoczyły kolejne 2kg. Sara

[m_saw]

janek80

 

A jak Twoje zmagania?

[janek80]

Caliem ok Jem niewiele , koszule robia sie mniej opiete . Mam duzo ruchu . Ograniczylem posilki do jednego dziennie . Nie odczuwam glodu . Ale dzis pije piwo ... Zle , ale dzis krew mnie zalala . A Tobie jak idzie ? JA do diety dorzucilem jeszcze krewetki etc ;]

[Gość]

Jak zmotywować mężczyznę do zrzucenia paru kilo

[samotniczka]

Jak zmotywować mężczyznę do zrzucenia paru kilo

 

Zachwycac sie przy nim szczupłymi i przystojnymi mężczyznami a nawet miec takich kolegów ;

wmówic mu że surówki to afrodyzjak

[janek80]

Jak zmotywować mężczyznę do zrzucenia paru kilo

Nie dawac mu .

[Gość]

Hmm, bardziej skłaniam się do rady samotniczki. Ale dzięx janek80. Ciekawe, co miałaś na myśli...

[Gość]

Łap go za wałeczki,klep po brzuchu i mów ,że jego sadełko jest słodkie :].Po kilku tygodniach szlag go trafi ;].A tak na poważnie,to sama się nad tym zastanawiam ...

[janek80]

Hmm, bardziej skłaniam się do rady samotniczki. Ale dzięx janek80. Ciekawe, co miałaś na myśli...

 

 

Mam sprosne mysli

[cadarxx]

Jak zmotywować mężczyznę do zrzucenia paru kilo

 

Zachwycac sie przy nim szczupłymi i przystojnymi mężczyznami a nawet miec takich kolegów ;

 

Nie radzę robić czegoś takiego.

W dzisiejszych czasach trudno komukolwiek zaufać, a z takim zachowaniem możesz zapomnieć o tym, żeby Twój partner Ci ufał. Gdyby moja kobieta będąc ze mną oglądała się za innymi, to uznałbym, że mnie zdradza lub chce zdradzić albo nie robi tego tylko dlatego, że się boi(że się dowiem).

Gdybym był na miejscu takiego faceta, to schudnąłbym, po czym rzuciłbym tą kobietę(która flirtowała z innymi) mówiąc, że znalazłem ładniejszą. Może to by ją nauczyło mądrości.

 

Jak zmotywować mężczyznę do zrzucenia paru kilo

Nie dawac mu .

 

Jak kobieta mówi facetowi, że mu nie da bo jest za gruby, to facet ma pełne prawo do skoku w bok, zresztą prawie każdy tak wówczas zrobi i kobieta nie może mieć o to do niego żadnych pretensji.

 

 

Jak wam tak zależy na tym, żeby facet schudnął, to po prostu mu o tym powiedzcie lub zasugerujcie mu to bez prowadzenia jakiś idiotycznych gierek, które wszystko mogą zniszczyć. Weźcie też pod uwagę to, że może im odpowiadają takie sylwetki jakie mają. Mnie np. zależy na tym, żeby kiedyś mieć naprawdę spore mięśnie i źle bym się czuł z sylwetką przeciętnego gimnazjalisty. Jak wam się podobają chuderlaki, to z nimi bądźcie, a nie z tymi normalnie zbudowanymi. Mnie się nie podobają grube kobiety, więc nie związałbym się z taką żeby potem jej mówić, że ma schudnąć .

[Gość]

cadarxx, co do interpretacji podanych sposobów na zmotywowanie faceta do schudnięcia, nic dodać nic ująć ale:

 

Jak wam tak zależy na tym, żeby facet schudnął, to po prostu mu o tym powiedzcie lub zasugerujcie mu to bez prowadzenia jakiś idiotycznych gierek, które wszystko mogą zniszczyć. Weźcie też pod uwagę to, że może im odpowiadają takie sylwetki jakie mają. Mnie np. zależy na tym, żeby kiedyś mieć naprawdę spore mięśnie i źle bym się czuł z sylwetką przeciętnego gimnazjalisty. Jak wam się podobają chuderlaki, to z nimi bądźcie, a nie z tymi normalnie zbudowanymi. Mnie się nie podobają grube kobiety, więc nie związałbym się z taką żeby potem jej mówić, że ma schudnąć .

 

Gdyby sama rozmowa poskutkowała, to nie zadawałabym pytania. Więc jak się domyślasz, rozmawiałam - szczerze, n/t nawet kilkakrotnie - bez efektu. Nie chodzi również o stereotypową budowę ciała - tu przesadziłeś. Może chodzi głównie o to, aby dbał o siebie Wyobraź sobie, że poznajesz fajna laskę, jesteście razem a ona z czasem kompletnie przestaje o siebie dbać. Założę się, że też by Ci się to nie podobało

[samotniczka]

Gdyby moja kobieta będąc ze mną oglądała się za innymi, to uznałbym, że mnie zdradza lub chce zdradzić albo nie robi tego tylko dlatego, że się boi(że się dowiem).

Gdybym był na miejscu takiego faceta, to schudnąłbym, po czym rzuciłbym tą kobietę(która flirtowała z innymi) mówiąc, że znalazłem ładniejszą. Może to by ją nauczyło mądrości.

 

A kto tu mówi o flirtowaniu!? Na pewno przyjemniej dla kobiety gdy jej mężczyzna dba o siebie (i odwrotnie) a wielu wydaje się że jak już mają swoją połówkę to nie muszą już dbać o siebie ani starać o względy kobiety, nawet na jej prośby, bo po co. Faceci też nie chcą brzydkich dziewczyn i gdy nagle coś im nie leży w wygladzie to często zaczynają szukać nowej. A teraz rozejrzyj się uważnie i sam powiedz ilu to mężczyzn ogląda się w towarzystwie swojej, nierzadko atrakcyjnej dziewczyny za innymi, zachwalając ich wygląd i wpędzając tym samym swe połowice w kompleksy?!

[cadarxx]

A teraz rozejrzyj się uważnie i sam powiedz ilu to mężczyzn ogląda się w towarzystwie swojej, nierzadko atrakcyjnej dziewczyny za innymi, zachwalając ich wygląd i wpędzając tym samym swe połowice w kompleksy?!

 

Wiem o tym. Dziwi mnie tylko dlaczego kobiety chcą być z takimi facetami, skoro ci tylko czekają na dogodną okazję, aby "wypróbować" jakąś inną. Zachwycanie się osobami trzecimi będąc w związku, to pierwszy(ale za to duży) krok do zdrady.

 

Faceci też nie chcą brzydkich dziewczyn i gdy nagle coś im nie leży w wygladzie to często zaczynają szukać nowej.

 

Takie związki to nie związki, to kpina i tyle. Wiadomo, że wygląd drugiej osoby jest ważny, ale jakbym jakąś kochał, to na pewno nie rzuciłbym jej dlatego, bo przytyła/straciła parę kg. Prawdą jednak jest, że w zdecydowanej większości "związków" liczy się tylko seks, więc jak któraś ze stron staje się mniej atrakcyjna, to zostaje porzucona jak śmieć, dlatego mówienie tutaj o jakiejkolwiek miłości jest śmieszne. Ja bardzo zwracam uwagę na wygląd kobiety jak ją poznaję, ale jak już bym pokochał, to chyba bardziej istotne są inne cechy niż jej wygląd i raczej cechy jej osobowości zaczynają być wówczas najbardziej pociągające.

 

 

bethi, a co Twój facet odpowiadał na Twoje prośby? Naprawdę może być taka sytuacja, że on jest zadowolony ze swojego ciała. Uwierz, że nie każdy chce mieć sylwetkę nastolatka, którego ciągle proszą o dowód osobisty przy zakupie alkoholu. Mnie się np. podobają sylwetki strongmenów(czyli ogromne mięśnie, ale też trochę tłuszczu) i sam marzyłbym o tym, żeby tak wyglądać, więc jakby mi kobieta powiedziała coś w stylu "schudnij do 70 kg"(choć aktualnie zbyt przypakowany nie jestem), to na 100% bym się nie zgodził, gdyż tak niska waga pozbawiłaby mnie jakiejkolwiek pewności siebie i poczucia męskości.

Skoro poprosiłaś kilka razy o to faceta, on się nie zgadza, to szantażowanie go jest bez sensu. Z jakiś powodów nie chce schudnąć, więc nie schudnie. Albo to zaakceptuj albo rzuć go, po czym znajdź sobie nowego.

[depresyjny86]

Byłbym bardzo wdzięczny gdyby ktoś mnie zmotywował tak porządnie do zrzucenia 10 kilo:(

[cadarxx]

Człowiek sam z siebie musi być zmotywowany, ewentualnie druga osoba może coś zasugerować, ale na pewno grożenie czy wzbudzanie zazdrości skutku nie odniesie, a tylko pogorszy sprawę. Jak ktoś mimo próśb się nie zmienia to znaczy, że albo nie chce się zmienić bo tak mu jest dobrze albo nie ma czasu, aby o siebie zadbać lub ten ktoś jest leniem i mu się po prostu nie chce.

[Gość]

Oj cadarxx, zupełnie nie rozumiesz co miałam na myśli... Jesteś jakiś przewrażliwiony. Bo widzisz nie pisałam, że facet przestał być dla mnie atrakcyjny, nie wiem gdzie się tego dopatrzyłeś i szkoda, że wszystko od razu kojarzy Ci się tak jednoznacznie... Może chodzi np. o zdrowie fizyczne, aktywność a nie wyłącznie wygląd.

[janek80]

Mi naprzyklad taka jedna nie chciala dac dlatego sie odchudzam .

[jaaa]

jak ja nie lubie okreslenia na sex " nie chciala dac"

tak jakby dupa byla tylko do dawania

 

moze napisz " nie chciala wziac" bedzie ci milo?

[janek80]

Nie chciala wziac .

[Gość]

janek80, dwa słowa: szanuj się.

[marcin-beznadziejny]

witam ja przytylem po lekach... 10kg gdy je odstawilem juz wszystko mi bylo jedno i zaczalem sie objadac. dzieki wizytom u psychologa zrozumialem ze obzeram sie kiedy mi zle, jak zlapie dola. chodze na terapie i bez zadnych diet waga powoli spada... po prostu sie nie objadam. zainteresowanym moge polecic sprawdzony gabinet terapeutyczny anny golan