Skocz do zawartości
Nerwica.com

Miłość i związki a choroby i zaburzenia psychiczne ❤️👩‍❤️‍👨💊💉


Rekomendowane odpowiedzi

29 minut temu, alone05 napisał(a):

Ja uważam, że chorzy psychicznie i zaburzeni psychicznie nie powinni wchodzić w związki i nie powinni mieć dzieci.

To by wykluczyło jakieś 30 procent populacji

W dniu 8.09.2025 o 00:13, Mic43 napisał(a):

Jakoś tak myślałem, że jeśli chodzi o związki wiele udało mi się w swoich uczuciach I zachowaniach w ciągu ostatnich 10 lat zmienić. Ale możliwe, że sam się oszukiwałem. Budowanie nowej relacji to droga przez mękę. Jak ktoś zaczyna wydawać mi się bliski, to wracają jakieś wczesnodziecięce traumy. Zaczynam zapadać się do środka. Każde słowo czy gest tej drugiej strony jawi się jako zagrożenie, jako odrzucenie, choć wydaje się na głowę, ale że takie wydawać się nie powinno y . No i jakoś moje pragnienia w tej materii kierują się chyba ku partnerkom, z którymi nam największą trudność. Raczej wrażliwym, ale unikającym emocji, odsłaniania ich. 

Mocno się wstydzę tego, jakie maksymalistyczne, rzekłbym dziecięce pragnienia w tej materii posiadam. Jakby coś we mnie chciało się zlać z tą drugą osobą. I normalna rozmowa, która powinna ludzi zbliżać do siebie, pokazuje tylko ten dystans między ludźmi, skończoność i miałkość każdego uczucia i każdej relacji dorosłych osób. W takim rozczarowaniu, smutku i pustce trudno normalnie rozmawiać, chce się tylko uciekać. 

Co więcej, mam świadomość, że te uczucia i oczekiwania tak naprawdę nie są skierowane do kobiet, które poznaję, ale że są jakąś pozostałością po traumie, więc czuję się jakbym był oszustem i manipulantem. 

To pasuje pod bordera;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

29 minut temu, Dalila_ napisał(a):

To by wykluczyło jakieś 30 procent populacji

To pasuje pod bordera;)

 

Co ty mi tu jakiś stary post wyciągasz? Xd No pewnie mam rys borderline, ale nie wszystko pasuje. Robiłem sobie jakoś oficjalny test i wyszedł mi lekki border. Ale ten test jest tak z dupy, że lepsze można przygotować na kiblu. Obstawiam że w zależności od pory dnia można mieć inny wynik. Pytania są tak /cenzura/owo nieprecyzyjne, że można sobie w odbyt wsadzić te diagnozę jak i może psychiatrię jako całość. Dla kogoś kto ma inżynierskie, ściśle wykształcenie to jest totalny śmiech na sali. Gdyby np. mosty budować w podobny sposób, to połowa samochodów kończyła by w rzece. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

57 minut temu, Mic43 napisał(a):

 

Co ty mi tu jakiś stary post wyciągasz? Xd No pewnie mam rys borderline, ale nie wszystko pasuje. Robiłem sobie jakoś oficjalny test i wyszedł mi lekki border. Ale ten test jest tak z dupy, że lepsze można przygotować na kiblu. Obstawiam że w zależności od pory dnia można mieć inny wynik. Pytania są tak /cenzura/owo nieprecyzyjne, że można sobie w odbyt wsadzić te diagnozę jak i może psychiatrię jako całość. Dla kogoś kto ma inżynierskie, ściśle wykształcenie to jest totalny śmiech na sali. Gdyby np. mosty budować w podobny sposób, to połowa samochodów kończyła by w rzece. 

Zgadzam się. Teraz to wszystko wydaje mi się śmieszne. Lekarze gówno wiedzą, mają gdzieś pacjentów, a leki?

 

No sami chyba wiecie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Ktoś jest zaburzony, czyli odbiega od normy społecznej. Ale to nie jest nikt ani zły ani dobry. Jest inny niż większość. 

Co ma stać na przeszkodzie żeby nie mieć dziecka? 

Właśnie ktoś zaburzony będzie czasami lepszym rodzicem niż się nie jednemu " normalnemu" wydaje.

To nie ma reguły. 

 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Dlaczego od razu skreślać relacje takich zaburzonych, dwojga osób  ? Jeśli pojawi się miłość warto spróbować coś razem pokombinować. Znam kilka takich par i wiem, że sobie fajnie razem żyją. Zresztą jest tak dużo osób z problemami natury psychicznej …Why not?

5 godzin temu, Dalila_ napisał(a):

To by wykluczyło jakieś 30 procent populacji

 

Jak nie więcej 🤪

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

1 minutę temu, mrNobody07 napisał(a):

Dlaczego od razu skreślać relacje takich zaburzonych, dwojga osób  ? Jeśli pojawi się miłość warto spróbować coś razem pokombinować. Znam kilka takich par i wiem, że sobie fajnie razem żyją. Zresztą jest tak dużo osób z problemami natury psychicznej …Why not?

Jak nie więcej 🤪

No myślę że więcej, ale chciałam dam rzeczową liczbę ale to był strzał :D

4 godziny temu, Mic43 napisał(a):

 

Co ty mi tu jakiś stary post wyciągasz? Xd No pewnie mam rys borderline, ale nie wszystko pasuje. Robiłem sobie jakoś oficjalny test i wyszedł mi lekki border. Ale ten test jest tak z dupy, że lepsze można przygotować na kiblu. Obstawiam że w zależności od pory dnia można mieć inny wynik. Pytania są tak /cenzura/owo nieprecyzyjne, że można sobie w odbyt wsadzić te diagnozę jak i może psychiatrię jako całość. Dla kogoś kto ma inżynierskie, ściśle wykształcenie to jest totalny śmiech na sali. Gdyby np. mosty budować w podobny sposób, to połowa samochodów kończyła by w rzece. 

No wyciągam, bo sobie czytam post Alone, to zawsze czytam 3, 4 posty w tyl😊

A nie było innychXD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

każdy jest chory, jeden mniej, drugi bardziej, jak trzeba to do każdego znajdą się etykietki... miłość jest dostępna dla wszystkich, tylko nie każdy potrafi kochać... kochać, czyli akceptować, jak matka swoje dziecko... akceptować czyjeś wady i nie rozpędzać awantur, nie krzywdzić, wspierać, po prostu zawsze być...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

23 godziny temu, alone05 napisał(a):

Ja uważam, że chorzy psychicznie i zaburzeni psychicznie nie powinni wchodzić w związki i nie powinni mieć dzieci.

Ja mam dziecko (i ChAD). Moja córka ma 8 lat i jej pojawienie się w moim życiu dało mi jeden z najsilniejszych powodów, żeby naprawdę zawalczyć o siebie. Leczenie, praca nad sobą, decyzje, których wcześniej bym nie podjął. Na razie wygrywam i zamierzam przy tym zostać, właśnie ze względu na nią.

Przy tym serio uważam, że większość ludzi ma jakieś rysy, traumy, lęki, schematy – tylko nie każdy ma diagnozę i nie każdy to uczciwie nazywa. Etykieta „zdrowy” czy „zaburzony” sama z siebie nie mówi, czy ktoś będzie dobrym rodzicem. Mój ojciec był niby zupełnie „normalny”, za to wychowanie mylił z tresurą. Strach, presja, zero poczucia bezpieczeństwa. Ja bardzo chcę być inny. Moja córka się mnie nie boi. Przytula się, gada ze mną, wie, że może do mnie przyjść. Nie jestem idealny, ale jestem świadomy swoich ograniczeń, biorę odpowiedzialność i pracuję nad sobą. To moim zdaniem waży więcej niż etykietka.

Co do „nie powinni wchodzić w związki”: też się z tym nie zgadzam. Dużo zależy od rodzaju zaburzenia, stopnia nasilenia, gotowości do leczenia. Same zaburzenia nie przekreślają szansy na dobry, bliski, partnerski związek. Bywa wręcz odwrotnie: ktoś, kto zna swoje ograniczenia, bywa bardziej uważny i odpowiedzialny niż „zupełnie zdrowy”, który zamiata wszystko pod dywan.

Dla mnie kluczowe nie jest „ma diagnozę / nie ma diagnozy”, tylko: czy pracuje nad sobą, czy bierze leczenie serio, czy potrafi zadbać o granice, bezpieczeństwo, odpowiedzialność za drugą osobę i ewentualne dziecko. Kategoryczne „nie powinni” wrzuca do jednego worka ludzi skrajnie nieodpowiedzialnych i tych, którzy naprawdę robią wszystko, żeby żyć przyzwoicie i nikogo nie krzywdzić, a jednocześnie żyć pełnią życia.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 godziny temu, Verinia napisał(a):

Jeśli ktoś planuje, chce mieć dzieci, to ma do tego prawo. 

Nie zgodzę się. Osoby z poważnymi chorobami genetycznymi powinny mieć z automatu zakaz, tak samo osoby w kazirodczych związkach. A reszta tych niedoskonałych to cóż, niech sami decydują na ile są egoistami, najwyżej w przyszłości ich dziecko będzie nienawidzić 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×