Skocz do zawartości
Nerwica.com

Każdy nowy dzień to wyzwanie


Konrad85

Rekomendowane odpowiedzi

U mnie przyczyna nerwicy jest zwykle wewnętrzny konflikt.(choc pewnie i jakies genetyczne uwarunkowania tez(ten w glowie)kiedy ja chce cos innego a zycie bądź ludzie robia presje ze mam tak lub tak postąpić bo oni wiedza lepiej..Za duzo wtedy mysle , rozważam co zrobic.Tak jak ja chce ,czy tak jak oni.To mi powiedziała moja psycholog.Poniewaz moj pierwszy epizod zaczął sie od tego wlasnie,ciągłego niedecydowania.Kiedy postąpiłam jak ja chce nagle bylo mi lepiej na duszy,mimo iz wszyscy robili mi morały ,kazania,wyrzuty, a mi bylo jakos lekko na duszy.Nerwica powraca ale ja juz teraz wiem jedno..(. odkryła to moja dobra psycholog )Zawsze czyń to co masz w sercu,zgodnie z twoja intuicja(oczywiscie nie jakies paskudne czyny)i nie słuchać presji ludzi bo ich nigdy nie zadowolisz.Sluchaj swego serca.Badz asertywny.Od tamtej pory tak staram sie żyć,chociaz czasem stare schematy próbują sie załączyć ,ale ja juz wiem ...ze nie mozna im pozwolić nad soba zapanować.Pozdrawiam wszystkich.🤗

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

34 minuty temu, Lucy32 napisał(a):

Zawsze czyń to co masz w sercu,zgodnie z twoja intuicja(oczywiscie nie jakies paskudne czyny)i nie słuchać presji ludzi bo ich nigdy nie zadowolisz.Sluchaj swego serca.Badz asertywny.

I to są bardzo mądre słowa. Chcę, by każdy o tym pamiętał. Pozdrawiam 🙂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, cynthia napisał(a):

Daj sobie czas. Poprawa następnuje po 2-3 tygodniach. Czasem nawet dłużej. Dwa, to, że nie każdy lek może zadziałać. W psychatrii kombinowanie z lekami to taka rosyjska ruletka. Jeden nie zadziała, sprawdzimy z drugim.

Jeśli żadne rzeczywiście nie działają, po latach leczenia to można mówić o chorobie/zaburzeniu lekoopornym.

U mnie nic nie chce działać. Od pół roku co chwilę wracam do szpitala psychiatrycznego i nic mi nie pomaga. Wszyscy mówią, by czekać, ale ja już czekam tyle miesięcy...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Nie masz chociaż w połowie remisji? Nie czujesz poprawy chociaż trochę? Ja od lat leczę się na schizofrenię i tak co roku jestem w szpitalu. Leki nie działają tak jak powinny, ale działają tak, że mam w ryzach ostrą psychozę, którą przeszłam lata temu.

Może po prostu leki na ciebie nie działają. Nie myślałeś o elektrowstrząsach?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

W dniu 2.09.2023 o 12:54, cynthia napisał(a):

Nie masz chociaż w połowie remisji? Nie czujesz poprawy chociaż trochę? Ja od lat leczę się na schizofrenię i tak co roku jestem w szpitalu. Leki nie działają tak jak powinny, ale działają tak, że mam w ryzach ostrą psychozę, którą przeszłam lata temu.

Może po prostu leki na ciebie nie działają. Nie myślałeś o elektrowstrząsach?

Elektrowstrząsy mam mieć, jeśli leki nie zadziałają. W ostatnich jest poprawa, ale po tym, co przeszedłem w ostatnich miesiącach nie jestem pewny, czy to oznaka zdrowienia

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, Vizyo napisał(a):

Depers a według ciebie elektrowstrząsy to skuteczny sposób na pomoc w ciężkich przypadkach?

Nie wiem, nie orientowałem się nigdy w tym, ale są i jakieś magnetyczne terapie i one chyba są mniej destrukcyjne, bo sporo jest przypadków zaników pamięci po ew

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Vizyo napisał(a):

Depers a według ciebie elektrowstrząsy to skuteczny sposób na pomoc w ciężkich przypadkach?

Elektrowstrząsy są skuteczne, ale nie zawsze i nie u każdego. 

Zbyt szybka poprawa po EW np. świadczy raczej o niekorzystnym rokowaniu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

3 godziny temu, DEPERS napisał(a):

Nie wiem, nie orientowałem się nigdy w tym, ale są i jakieś magnetyczne terapie i one chyba są mniej destrukcyjne, bo sporo jest przypadków zaników pamięci po ew

Ile miałeś kardiowersji w życiu? ;) to, że w przypadku kardiowersji celujemy w serce nie znaczy, że mózg też nie dostaje prądem ;) ta sama zasada. Od kardiowersji też lekarze mogą w pewnym momencie odstąpić właśnie ze względu na ochronę mózgu, bo masz takie samo ryzyko utraty pamięci.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Godzinę temu, acherontia styx napisał(a):

Ile miałeś kardiowersji w życiu? ;) to, że w przypadku kardiowersji celujemy w serce nie znaczy, że mózg też nie dostaje prądem ;) ta sama zasada. Od kardiowersji też lekarze mogą w pewnym momencie odstąpić właśnie ze względu na ochronę mózgu, bo masz takie samo ryzyko utraty pamięci.

Jedną:) kardiolog twierdzi, że w utrwalonym migotaniu, kardiowersja daje krótkotrwały efekt, miałem trzy farmakologiczne, ale one nie wniosły nic

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×