Partner alkoholik

[Malutka993]

Opowiem w bardzo dużym skrócie, jesteśmy ze sobą dziewięć miesięcy wiedziałam że piję myślałam że uda mi się to wszystko ogarnąć lub go zmienić, ja też pochodzę z rodziny dysfunkcyjnej był alkohol, ja jako ja mam straszną nienawiść do Alko , właśnie się rozstaliśmy przez kłamstwa i picie z jego strony , wieczne czepianie się itp.....

Jestem kłębkiem nerwów...

[Szczebiotka]

11 minut temu, Malutka993 napisał(a):

Opowiem w bardzo dużym skrócie, jesteśmy ze sobą dziewięć miesięcy wiedziałam że piję myślałam że uda mi się to wszystko ogarnąć lub go zmienić, ja też pochodzę z rodziny dysfunkcyjnej był alkohol, ja jako ja mam straszną nienawiść do Alko , właśnie się rozstaliśmy przez kłamstwa i picie z jego strony , wieczne czepianie się itp.....

Jestem kłębkiem nerwów...

Bardzo dobrze zrobiłaś

Nie warto marnować sobie życia.

Pozdrawiam i trzymaj się

[Melodiaa]

10 godzin temu, Malutka993 napisał(a):

Opowiem w bardzo dużym skrócie, jesteśmy ze sobą dziewięć miesięcy wiedziałam że piję myślałam że uda mi się to wszystko ogarnąć lub go zmienić, ja też pochodzę z rodziny dysfunkcyjnej był alkohol, ja jako ja mam straszną nienawiść do Alko , właśnie się rozstaliśmy przez kłamstwa i picie z jego strony , wieczne czepianie się itp.....

Jestem kłębkiem nerwów...

Dobra decyzja...nie warto się męczyć bo nic dobrego by cię nie czekało z jego strony.

 

[DEPERS]

Narkotyki są beee, ale to alkohol wszystko rujnuje, a w szczególności rodzinę. No ale jest akcyza , więc why not