Skocz do zawartości
Nerwica.com

Co to może być?


Vizyo

Rekomendowane odpowiedzi

33 minuty temu, DEPERS napisał(a):

Ja to wywołałem u siebie chemicznie. Skakałem na dawkach wenlafaksyny i miałem dużą niestabilność nastroju,

Hej. A ile brales tej wenli? Bo ja mam zjazdy ciagle potem chwilke lepiej i znow, a zwiekszalam dawke zeby moze cos pobudzilo hm..... biore 300 mg ale jestem drobna 170/50 czy to ma znaczenie w stosunku do dawki

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

33 minuty temu, Vizyo napisał(a):

Ja po prostu chce by chłopak był szczęśliwy. Tyle ile on dobre zrobił dla innych zawsze wspierał innych nie oceniał nie wyśmiewał. Nigdy nie śmiał się z osób chorych nawet za dzieciaka gdy się zbytnio nie rozumie. Dla niego ludzie cierpienie zawsze było przez niego w jakiś sposób odczuwalne. Rozczulał się nad każdym drobnym problem bardzo się przejmował. I może to go tak dobiło. No i według mnie nie zasługuje by się męczył.

 

18 minut temu, Dryagan napisał(a):

Nie każdy chory na ChAD miewa stany psychotyczne. Czasem są tylko lekkie hipomanie i depresja, niemożliwe, żeby wtedy taki chory nie rozumiał co się do niego mówi i nie słuchał, co innego czy w to uwierzy. Tak samo można powiedzieć o każdym z nerwicą - np. czego się boisz, nie masz powodu - a on dalej ma lęki; albo człowiekowi z depresją - że nie ma powodu (czy w takim przypadku nie można tak samo powiedzieć, że nie słucha?)

Oczywiście chory rozumie co się do niego mówi. Ale nie bierze tego do siebie bo on ciągle się boi żyje w leku akurat gdy ma atak paniki to rozmowa pomaga ale na stany lękowe już średnio. Akurat powiedzenie osobie z depresją że nie ma powodu to najgorsze co można mu powiedzieć. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

@Vizyo właśnie o tym mówię - że każdy z zaburzeniami psychicznymi (także depresją czy z nerwicą lękową na przykład czy innymi fobiami, nawet z anoreksją) ma zaburzoną percepcję rzeczywistości (to nie jest wyłącznie problem chadowców czy schizofreników). I też najczęściej nie bierze do siebie tego, co się mu mówi. Nie można mu wytłumaczyć, żeby przestał mieć lęki, wmawiać sobie choroby (jak hipochondrycy) czy że powinien się cieszyć z życia. Dlatego nie powinieneś próbować diagnozować swojego kolegi, najlepiej niech idzie do specjalisty

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, Dalja napisał(a):

Hej. A ile brales tej wenli? Bo ja mam zjazdy ciagle potem chwilke lepiej i znow, a zwiekszalam dawke zeby moze cos pobudzilo hm..... biore 300 mg ale jestem drobna 170/50 czy to ma znaczenie w stosunku do dawki

Ja ogólnie 5lat brałem 150mg, rok 300 i miesiąc 450🤪 nigdy na wenlafaksynie nie byłem stabilny, a jak se tak raz brałem i nie brałem i dawki też różne to mi któregoś poranka zaskoczyło OCD

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

25 minut temu, DEPERS napisał(a):

Ja ogólnie 5lat brałem 150mg, rok 300 i miesiąc 450🤪 nigdy na wenlafaksynie nie byłem stabilny, a jak se tak raz brałem i nie brałem i dawki też różne to mi któregoś poranka zaskoczyło OCD

Ja ogólnie dodam że ma ogólnie teraz bardziej nasilone to ocd. Bo sytuacja była taka że 30 minut siedział a ta baba nad nim się pastwiła i go nawyzywała że nie wykupił godzin dodatkowych że jest pierwszym przypadkiem u niej. I to go wstrząsnęło i 30 minut siedział w tym ciągniku był zalękniony i się trząsł bo nie dość że był bardzo zestresowany. Bo jest bardzo wrażliwy to jeszcze ona go oceniała słownie co nie było potrzebne. Noi ostatnio jak zobaczył jak ktoś odpala ciągnik w 5 sekund to już taki ból żołądka że aż usiadł i to zagryzanie się. Minęło ale te rozmowy z wami na forum dużo mu dają i umilają mu czas aż do wizyty. Dziękuje wam bardzo 😁

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

2 minuty temu, Vizyo napisał(a):

Ja ogólnie dodam że ma ogólnie teraz bardziej nasilone to ocd. Bo sytuacja była taka że 30 minut siedział a ta baba nad nim się pastwiła i go nawyzywała że nie wykupił godzin dodatkowych że jest pierwszym przypadkiem u niej. I to go wstrząsnęło i 30 minut siedział w tym ciągniku był zalękniony i się trząsł bo nie dość że był bardzo zestresowany. Bo jest bardzo wrażliwy to jeszcze ona go oceniała słownie co nie było potrzebne. Noi ostatnio jak zobaczył jak ktoś odpala ciągnik w 5 sekund to już taki ból żołądka że aż usiadł i to zagryzanie się. Minęło ale te rozmowy z wami na forum dużo mu dają i umilają mu czas aż do wizyty. Dziękuje wam bardzo 😁

On musi sobie wpoić to, że to nie głupota, tylko stres za to odpowiada. Głupotą jest świadomie robić coś źle

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Może w jednym dniu byłeś przygnębiony / czy też w złych chumorze.a innego w dobrym.  By🤔ła ładna pogoda to byłeś w dobrym nastroju , innym razem padał deszcz i było zimno albo nie kupiłeś sobie ulubionych chrupek o smaku serowym . 🤔

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×