PAROKSETYNA (Arketis, ParoGen, Paroxetine Aurovitas, Paroxinor, Paxtin, Rexetin, Seroxat, Xetanor)

[Gość]

hania33, nie da rady skontaktować się z lekarzem? Ja bym przerwał, szkoda tyle czasu się jeszcze męczyć.

[hania33]

Robinho

 

Dziękuję za odpowiedz , wiesz jestem w trudnej sytuacji , obecnie jestem w Niemczech, tutaj mi zapisali Mirtazepine, która niestety nie dala nic.Tylko pogorszyła mój stan , fakt spalam po niej dobrze , ale tak mnie bolały stawy i mięśnie , ze chodzić nie mogłam.Arketiks miałam zapisany jeszcze w Polsce,wiec lekarz tutaj w Niemczech postanowił po 3 miesiącach odrzucić Mirtazepine , ponieważ wyszły kiepskie wyniki krwi i się przestraszył i kazał brać Arketiks z Polski, który wcześniej odrzucił sam.Szukam innego lekarza ...gdyż ciężko mi idzie niemiecki..i jestem teraz w kropce...niby większy spokój po tym leku , lecz nadal skutki uboczne występują.

[Gość]

hania33, ponoć wielu terapeutów z Polski pracuje w Niemczech, pewnie też są nasi rodacy psychiatrzy.Może jakoś uda się kogoś znaleźć mówiącego po polsku?

[elfrid]

hania33, Skutki uboczne utrzymują się po każdym zwiększeniu dawki. Paradoksalnie gdybyś od razu zaczęła 20mg po dwóch tygodniach te uboki mogłyby ustąpić. Z reguły organizm musi dostosować się do każdej nowej dawki.

[hania33]

elfrid

 

Dziękuję za pomoc, wiesz ja tydzień temu zwiększyłam z polówki do 15 mg. Wiec mogą być to skutki uboczne , tak???

 

Robinho

 

Niestety tutaj , gdzie mieszkam jest tylko 2 lekarzy , jeden do któremu nie ufam już. A drugi ma urlop..Wcale nie ma tutaj tak dużo terapeutów z Polski.

Naszukałam się , jak wariatka.Do Polski bym chciała jechać, lecz to 18 godzin, nie wiem czy wytrzymam z tymi ubokami w autokarze.

[Gość]

hania33, to rzeczywiście masz trudną sytuację. A jak daleko masz jakieś spore miasto, może tam warto kogoś poszukać?

[hania33]

Robinho

 

Ja właśnie szukałam w tym większym mieście jest tylko 2 psychiatrów mówiących po Polsku. Nadal szukam , lecz nie mogę nikogo znaleźć , ciągłe mam nadzieje , ze lek zacznie działać i pocieszam się...Tylko to mi pozostało..

[Gość]

hania33, no to pozostaje tylko czekać. Może rzeczywiście przejdą skutki uboczne...

[hania33]

Robinho

 

Ja jestem cierpliwa i to bardzo, czekam i czekam..może po miesiącu coś się poprawi.Bardzo Wam dziękuję, tutaj czuje się , jak na wygnaniu, niestety sytuacja życiowa mnie zmusiła by tutaj być.Jest ciężko i to bardzo.Pozdrawiam Was serdecznie i jeszcze raz dziękuję.

[elfrid]

hania33, tak mi się wydaje. Ja zawsze zaczynałem SSRI od minimalnej dawki terapeutycznej paro 20mg, fluo 20mg i po 2, 3 tygodniach te uboki przechodziły. Może poproś lekarza o benzo póki paroksetyna nie zaskoczy.

[hania33]

elfrid

 

Tutaj nie chętnie przepisują benzo, oni raczej wszystko ziołami by zwalczali.Mam przepisany Atarax , lecz nic nie pomaga niestety , jest zbyt slaby..

Mam nerwice lekowa , zdaniem lekarza u którego byłam mam ja zwalczać sama, ja to rozumiem , lecz najpierw chyba muszę trochę dojść do siebie , by zacząć nad sobą pracować.Będę cierpliwie czekać , nic mi nie pozostało.

[Gość]

Mam nerwice lekowa , zdaniem lekarza u którego byłam mam ja zwalczać sama, ja to rozumiem , lecz najpierw chyba muszę trochę dojść do siebie , by zacząć nad sobą pracować.

Jakiś bardzo niekomepetentny lekarz tak musiał powiedzieć, nie idź do niego więcej. Nie wiem, jak takie bzdury można pacjentowi mówić...

[hania33]

Chyba, ze zacznę jutro od 20 mg , zobaczę czy uboki się zwiększą, chciałam najpierw by zmniejszyły się na 15 mg i dopiero wtedy wskoczyć na 20 mg.

Lecz coś mi się wydaje, ze zwiększę dawkę wcześniej.Co byście radzili??Pozostać jeszcze przy tej 15 mg , ?? Ponieważ ten lekarz kazał od razu brać 20 mg . lecz gdy tylko znalazłam forum , postanowiłam sama zwiększać co parę dni ,jak większość osób tutaj.Jak dobrze , ze znalazłam to forum.

 

-- 16 sie 2013, 10:20 --

 

Jakiś bardzo niekomepetentny lekarz tak musiał powiedzieć, nie idź do niego więcej. Nie wiem, jak takie bzdury można pacjentowi mówić...

 

Masz racje trafiłam na złego lekarza, fakt trzymał mnie 2 godziny , a później zamiast konkretnych leków kazał mi pisać w zeszycie cale swoje życie, niby to ma mi pomoc, jego zdaniem.Tylko , ze moim zdaniem jeszcze bardziej mnie to bzdurne pisanie by dobiło.

[wieslawpas]

hej,

 

jestem 9 dzien na pelnej tabletce parogenu. W sumie to co bylo wczesniej to pikus w porowaniu do tego co jest teraz.

Wczesniej na polwoce tabletki mialem napiecia, czasem nawet mocne. Jak nie moglem spac to wystarcyzlow walnoc dwa razy

Jacobsona i spalem. Od soboty, kiedy dostalem piwszego napadu paniki co dzien mocne napiecie, napady paniki, jakies przykre mysli.

Wczotaj caly dzien bardzo mocne napiecie tak ze az nie wychodzilem z mieszkania. Generalnie na tej polowce nie bylo az tak zle.

Teraz nie wiadomo co robic, czy czekac na paro az sie wkreci, zmniejszyc z powotem do polwki (to znomu meka z odstawieniem).

Czy brac co innego, ale co? A psychiatra na ulopie. Ciekawe jakie sa inne leki dobre na nerwice?

 

Wieslaw

[hania33]

wieslawpas

 

Współczuję Tobie bardzo ja sama się tez tak mecze.Moze niepotrzebnie zwiększałeś, jak było ok na polowce.?Moze jeszcze poczekaj ja tez czekam na jakiś pozytyw.Wiem , ze jest trudno po sobie. Leki z pewnością są inne na nerwice, lecz nie wiesz czy Ci pomogą i czy tez nie będziesz musiał się męczyć.

Ty masz wybor isc jeszcze do innego psychiatry..ja niestety nie mam takiej możliwości.Pozdrawiam.

[freda]

wieslawpas tyle już wycierpiałeś i szkoda by było gdybyś teraz przestał brać.nie dowiesz się czy paro ci pomoże.spróbuj jeszcze pobrać parę dni .początki po podwyższeniu dawki tak niestety wyglądają

[hania33]

freda

 

 

Myślisz,ze mi również warto brać i czeka?Jak patrze na siebie w lustrze to żyć się nie chce,

[edytka1976]

ja wytrzymalam, 15 dni to byla meczarnia, ale warto bylo.teraz czuje sie jak nowonarodzona

[hania33]

edytka1976

 

Ale jutro to będzie mój 27 dzień , biorę 15mg. Nadal mam silne skutki uboczne,może poczekam do aż upłynie miesiąc??

Cos oporna jestem na ten lek, ale nadal wierze, ze zacznie działać..

 

-- 16 sie 2013, 23:01 --

 

edytka1976

 

Widze , ze również Jesteś w Niemczech,mnie tutaj lekarz zawiódł, nie znam języka wiec jest mi trudniej a polskich psychiatrów nie ma w mojej okolicy wielu..

[edytka1976]

edytka1976

 

Ale jutro to będzie mój 27 dzień , biorę 15mg. Nadal mam silne skutki uboczne,może poczekam do aż upłynie miesiąc??

Cos oporna jestem na ten lek, ale nadal wierze, ze zacznie działać..

 

-- 16 sie 2013, 23:01 --

 

edytka1976

 

Widze , ze również Jesteś w Niemczech,mnie tutaj lekarz zawiódł, nie znam języka wiec jest mi trudniej a polskich psychiatrów nie ma w mojej okolicy wielu..

to 15 mg widocznie za malo, normalnie powinno ruszyc, nie kazal ci lekarfz wchodzic wyzej?

to juz napewno nie sä skutki uboczne tylko twoja choroba

ja akurat trafilam na super psychiatröw,no ale ja möwie po niemiecku, wiec nie bylo problemu z opisem objawöw

 

-- 16 sie 2013, 23:29 --

 

normalnie powinnas wchodzic wyzej, bynajmniej na poczätku leczenia.

jak lek sie ulozy to sie schodzi w döl, ale 15mg do w sumie dawka poczätkowa

[hania33]

edytka1976

 

Kazal mi od razu brać 20mg, po nieudanej jego probie z Mirtazepina,to polski lekarz , lecz nie zaufałam mu kompletnie.

Zawsze miałam napady leku. lecz nigdy szczękościsku i tak silnego drżenia mięśni, nigdy mnie nie szarpało tak nad ranem.Mięśnie mnie budzą , to ręka to noga mi lata, palce u rak, nigdy nie miałam tak wcześniej.Możliwe,ze moje nerwy wychudzą na wierzch.A boje się do niego iść, gdyż powiedział, ze jeżeli mi ten lek mi nie pomoże on mi nic innego nie przepisze już,Ja ten lek czyli Arketiks mam jeszcze z Polski kazal go brac , gdy mu nie wyszło z Mirtazepina.Pozdrawiam ciepło.

[edytka1976]

az mi sie normalnie wierzyc nie chce zeby lekarz mögl tak powiedziec.

jak sie z jednym lekiem nie traffi to pröbujä z innym i normalnie paro zaczyna sie od najmniejszej dawki 10mg i wchodzi sie wyzej

nikt nie zaczyna od 20mg

[hania33]

edytka1976

 

Niestety tak mi powiedział,czuje się okropnie z tym lekarzem.wiesz mój mąż również nie chciał wierzyć , wiec drugim razem weszliśmy oboje,,to lekarz zamiast rozmawiać ze mną , rozmawiał z moim mężem o jego pracy.Mi kazał tylko kupić sobie psa, pisać w zeszycie moje cale życie.Pies oczywiście dla spacerów, lecz ja mu na to , ze najpierw chce się pozbierać, poczuć się lepiej..on w śmiech.Chyba ten lekarz jest bardziej chory ode mnie, lub tak traktuje rodaków.Edytko od razu kazał brać 20 mg, gdy wychodziłam z Mirtazepiny,po tych 3 miesiącach brania.Juz na niej mi zaczęły trochę mięśnie latać, wiec po badaniu krwi od razu kazał odrzucić.Dobrze, ze znalazłam to forum, zresztą czytałam je już od 5 miesięcy,tutaj się dowiedziałam , jakie dawki brać itp.Chyba miałam pecha co do lekarza, będę szukać cały czas innego, gdy bym tylko umiała język niemiecki inaczej by było , lecz jestem tutaj dopiero niecały rok i choroba się przyplątała.Pozdrawiam ciepło i dziękuję.

[Gość]

Ten lekarz kompletnie nie nadaje się do wykowywania tego zawodu! Niestety w Polsce z psychiatrami też jest bardzo kiepsko, trafiłem na wiele osób, którzy nie nadają się do tej pracy. Jedna to awanturowała się tylko dlatego, że śmiałem skrytykować polska służbę zdrowia. Inny zarzucił mi, że czerpię wiedzę o chorobach z internetu i nie wiem, co to jest nerwica natręctw... Do mojego brata pani pseudopsychiatra powiedziała, żeby zachowywał się jak normalny chłopak. Inny zapytał się na 2 wizycie, po co on przyszedł. Jeszcze jeden to wydawał się tak zagubiony, jakby to on potrzebował natychmiastowej terapii... Wiem, że jadę ostro na psychiatrów, ale niestety wielu fatalnych lekarzy pracuje i coś z tym trzeba coś zrobić...

[hania33]

Robinho

 

Zgadzam się z Toba , czy to w Polsce czy w innych krajach zawsze znajdzie się jakiś zły lekarz, który traktuje ludzi , jak powietrze.ja nadal biorę ten Arketiks, jestem cierpliwa i czekam.Tylko teraz mi się wydaje , ze sama dla siebie jestem lekarzem,ponieważ psychiatra mnie olał .