Skocz do zawartości
Nerwica.com

Dzisiaj czuje się...


Gość katrin123

Rekomendowane odpowiedzi

Teraz, Dalila_ napisał(a):

Może jeśli sobie skutecznie serduszko specyfikami odstroi

Odstroi?

35 minut temu, Dalila_ napisał(a):

10 lat juz a jeszcze nieraz głupi mózg naiwny mysli że a nóż

Czyżbyś żyła przeszłością.

8 minut temu, Dalila_ napisał(a):

Konkurencję masz tylko w You. Wasze teksty to zloto

You ma jakiś swój - inny, tajemniczy - świat. Moje przemyślenia są bardziej przyziemne.

 

A na koniec wpadnie indor i powie, że miałam spier... na kilka centymetrów w bok i nawet o nim nie wspominać. Tak będzie 😂

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

5 minut temu, mała_mi123 napisał(a):

Odstroi?

Czyżbyś żyła przeszłością.

You ma jakiś swój - inny, tajemniczy - świat. Moje przemyślenia są bardziej przyziemne.

Nie wiem czy możemy sobie tak pisać.

No nie wiem jakieś rikitiki czy alkohol nie psują serca?

Tak ale ona też ma dobre teksty Ale fakt są związane z emocjonalnymi osobistymi przemyśleniami. 

Nie ale trzymam garde od 10 lat bo trzeba

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

9 minut temu, Dalila_ napisał(a):

No nie wiem jakieś rikitiki czy alkohol nie psują serca?

Co to są rikitiki? 

Cukierki? W sensie malaga, rikitiki i kasztanki?

Myślisz że na stałe psują?

Przecież nie jestem ani alkoholikiem, ani ćpunem. Chociaż nigdy nie wiemy czy nam ktoś czegoś nie dosypie do drinka.

Nie wnikam w twe ew. uzależnienia.

9 minut temu, Dalila_ napisał(a):

Nie wiem czy możemy sobie tak pisać.

Skoro zaczynasz publiczne wywoływanie do tablicy w tematach kardiologicznych, to śmiało - powiedziałaś "a", powiedz i "meeee".

🐑🐏🐑🐏

25 minut temu, Dalila_ napisał(a):

każdego serduszko pobolec musi prawda :D mała_mi123 też?

Btw, jeżeli coś musisz czy czujesz się do czegoś przymuszona w życiu to pozostaje mi współczuć.

Edytowane przez mała_mi123

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

31 minut temu, shadow_no napisał(a):

To po co mnie prowokujesz do dyskusji jak Ci się nie chce dyskutować.

Nie prowokuję, wyraziłem swoje zdanie i na tym koniec, nie widzę sensu dalej dyskutować, szkoda mi energii - w szczególności jeśli nie znasz podstawowych faktów dotyczących zmian klimatu. Z podobnych powodów nie dyskutuję z antyszczepami, narodowcami, zwolennikami konfederacji, kreacjonistami etc. 

 

Wulgaryzmy są również składnikami języka polskiego, więc nie wiem co miała Twoja uwaga na celu. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

4 godziny temu, Dalila_ napisał(a):

Nic się nie dzieje czasem każdego serduszko pobolec musi prawda :D 

Do czasu aż zostanie z niego tylko kamień. Wtedy nie będziesz już więcej jak żółw („żółw ma skorupę, a pod nią miękką dupę”).

 

Ja na przykład już się nie rozczarowuję ludźmi, bo nie mam wobec nich oczekiwań.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

19 minut temu, Doktor Indor napisał(a):

Ja na przykład już się nie rozczarowuję ludźmi, bo nie mam wobec nich oczekiwań.

Kurde mam wrażenie że taka postawa jest coraz częstsza. Dlatego coraz trudniej znaleźć partnera, bo jakoś tacy wszyscy wydają się być, nie wiem jak to nazwać... martwi? Któryś raz już to słyszę, że 'ja nie mam żadnych oczekiwań'. 

Ja np. mam, więc to trochę mało symetryczne. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

24 minuty temu, Doktor Indor napisał(a):

Do czasu aż zostanie z niego tylko kamień. Wtedy nie będziesz już więcej jak żółw („żółw ma skorupę, a pod nią miękką dupę”).

 

Ja na przykład już się nie rozczarowuję ludźmi, bo nie mam wobec nich oczekiwań.

Mam twardą dupe, 10 lat rzeczywistości już mi ją zapewniło. Nie rozczarowuje się ludźmi, bo też nie mam oczekiwan, jak już to zawodu lub krzywdy. Rzeczywistość raczej rozczarowuje. Gdy się straci czujność na chwilę to wtedy zaboli, bo niestety ja kamienia jeszcze nie mam..

7 minut temu, MicMic napisał(a):

Kurde mam wrażenie że taka postawa jest coraz częstsza. Dlatego coraz trudniej znaleźć partnera, bo jakoś tacy wszyscy wydają się być, nie wiem jak to nazwać... martwi? Któryś raz już to słyszę, że 'ja nie mam żadnych oczekiwań'. 

Ja np. mam, więc to trochę mało symetryczne. 

Bo to postawa która jakby nie patrząc chroni Ciebie, jest opłacalna 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

6 minut temu, Dalila_ napisał(a):

to postawa która jakby nie patrząc chroni Ciebie, jest opłacalna 

No ja rozumiem, że chroni. Czy opłacalna w takim dłuższym okresie to nie wiem, trudno powiedzieć, bo coś się jednak traci przyjmując ją. 

Mniej boli, ale też i mniej człowiek ma w sobie jakiegoś życia. Jakby umarł już trochę... 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Teraz, MicMic napisał(a):

No ja rozumiem, że chroni. Czy opłacalna w takim dłuższym okresie to nie wiem, trudno powiedzieć, bo coś się jednak traci przyjmując ją. 

Mniej boli, ale też i mniej człowiek ma w sobie jakiegoś życia. Jakby umarł już trochę... 

No bo trochę umarł a wskrzeszenie to tylko w Biblii możliwe :P nie ma drogi b tu

4 minuty temu, mała_mi123 napisał(a):

Więzienie czy poprawczak? Bidul? 

A to tylko te 3 instytucje są opcja? 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

8 minut temu, Dalila_ napisał(a):

No bo trochę umarł a wskrzeszenie to tylko w Biblii możliwe :P nie ma drogi b tu

No ja ciągle żyję mając te oczekiwania w stosunku do ludzi. No, ale fakt, jest to bolesne. Ale bez tego nie da się więzi zbudować, jakiegoś poczucia bycia blisko z kimś etc. 

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×