Proszę o pomoc w pewnej analizie

[Merl]

Proszę o pomoc.

 

Czy jest coś ważnego co powinienem wywnioskować z  tego, iż pominąłem, opóźniłem przyjęcie dawki leku o kilkanaście godzin natomiast później uważałem że nie mogłem tego zrobić o tyle godzin co jednak faktycznie mogło mieć miejsce aż właśnie o tak dużo godzin? Czy z tego późniejszego twierdzienia powiniem coś ważnego wywnioskować, wpaść na jakiś pomysł lub coś innego? Czy w przyczynach tego twierdzenia jest coś ważnego? Czy zostawić to w spokoju? Czy w kręgu potencjalnych przyczyn tego co zrobiłem a następnie tego co uważałem może być coś ważnego? Dlaczego natomiast teraz uważam że mogłam opoznic przyjecie tego leku nawet o kilkanascie godzin. Dlaczego mój pogląd w tej sprawie sie zmienił?

 

Pozdrawiam wszystkich nerwicowców. :((

[Merl]

13 minut temu, Merl napisał:

Proszę o pomoc.

 

Czy jest coś ważnego co powinienem wywnioskować z  tego, iż pominąłem, opóźniłem przyjęcie dawki leku o kilkanaście godzin natomiast później uważałem że nie mogłem tego zrobić o tyle godzin co jednak faktycznie mogło mieć miejsce aż właśnie o tak dużo godzin? Czy z tego późniejszego twierdzienia powiniem coś ważnego wywnioskować, wpaść na jakiś pomysł lub coś innego? Czy w przyczynach tego twierdzenia jest coś ważnego? Czy zostawić to w spokoju? Czy w kręgu potencjalnych przyczyn tego co zrobiłem a następnie tego co uważałem może być coś ważnego? Dlaczego natomiast teraz uważam że mogłam opoznic przyjecie tego leku nawet o kilkanascie godzin. Dlaczego mój pogląd w tej sprawie sie zmienił?

 

Pozdrawiam wszystkich nerwicowców. :((

Im więcej odpowiedzi tym lepiej !!

[Encyklopedia]

nie do końca rozumiem o co chodzi ale dobrym pomysłem (po takim zdarzeniu) mogłoby być ustawienie "budzika" na godzinę o której to bierzesz albo zaznaczanie gdzieś że wziąłeś kolejną tabl. są też pudełeczka do sortowania leków gdzie widzisz że wziąłeś bo już nie ma leku w przegródzce i w niektórych jest też wbudowany alarm żeby nie zapomnieć.

[Merl]

8 godzin temu, Encyklopedia napisał:

nie do końca rozumiem o co chodzi ale dobrym pomysłem (po takim zdarzeniu) mogłoby być ustawienie "budzika" na godzinę o której to bierzesz albo zaznaczanie gdzieś że wziąłeś kolejną tabl. są też pudełeczka do sortowania leków gdzie widzisz że wziąłeś bo już nie ma leku w przegródzce i w niektórych jest też wbudowany alarm żeby nie zapomnieć.

Nie chodzi o sam fakt zapomnienia a bardziej o pozniejsze twierdzenie i czy coś z nich nie wynika ważnego czego nie wiem... ;(

[Dryagan]

@Merl myślę, że te Twoje rozkminy nie wiadomo o czym to objaw chorobowy. Nic więcej

[Merl]

4 godziny temu, Dryagan napisał:

@Merl myślę, że te Twoje rozkminy nie wiadomo o czym to objaw chorobowy. Nic więcej

A więc nie widzisz w tym nic z czego można wywnioskować by coś ważnego, istotnego? Dojść do czegoś z tego tematu...

[Dryagan]

@Merl przede wszystkim trudno zrozumieć o co Ci chodzi. Nic istotnego nie da się z tego wywnioskować

[Rexre]

Witam,

ja miałem tak jak ty z tym rozkminianiem, nie wiem czy w tym momencie w życiu masz jakieś problemy niedostatku, izolacja lub inne. U mnie po tym przejmowaniu się nie wynikało nic tylko, wieksze problemy z rozumowaniem. Także zrobić coś radzę Ci, głowa do góry.

[Merl]

15 godzin temu, Rexre napisał:

Witam,

ja miałem tak jak ty z tym rozkminianiem, nie wiem czy w tym momencie w życiu masz jakieś problemy niedostatku, izolacja lub inne. U mnie po tym przejmowaniu się nie wynikało nic tylko, wieksze problemy z rozumowaniem. Także zrobić coś radzę Ci, głowa do góry.

Ale co zrobić? Obecnie siedze w na oddziale psychiatrycznym.

[Rexre]

Musisz teraz o tym mówić , najlepiej przerobić to