[Bielsko-Biała]

[BERTA]

sylwiha,, WITAJ!

[Thazek]

sylwiha, jest tu sporo osób z Bielska lub okolic

razem damy radę

[sylwiha]

dziękuje :)

[małaMI25]

co za zycie....

[Thazek]

małaMI25, Co się stało?

[małaMI25]

a w dziale "jak się czuje" troche napisalam. Cięzko mi....

ale jakoś funkcjonuje, mam wielkie próby co dzień.

[Gość]

Do Bielska w zasadzie mogę dojechać busem, jakieś spotkania planowane? albo coś?

 

Jakby ktoś chciał się spotkać, albo byłoby planowane jakieś spotkanie - dajcie znać, u siebie w mieście i tak nie wiem gdzie iść.

 

Z brzeszcz do bb jest około ? 20 km.

[sylwiha]

ja bym się bardzo chętnie spotkała... tyle,ze nie wychodzę samodzielnie z domu...

może jak mi się polepszy...

[Thazek]

arhol, już pisałem ,że nawet mam rodzinę w Brzeszczach

sylwiha, Oj tam jak bedziesz w ekipie samych swoich to ci nic nie będzie

a ak nie to wpadniemy i zrobimy spotkanie u ciebie pod mieszkaniem lub ogródkiem

[małaMI25]

ło cho cho... zanim się nam uda spotkać to wszyscy wyzdrowiejemy życzmy sobie tego.

[chyba chory]

1.03 ide do poradni zdrowia psychicznego na ul.mostowej byl ktos tam juz moze ? i czy moglibyscie mi polecic jakiegos dobrego psychologa ktory mni przyjmie od razy bo czekac dwa tgodnie to nie fajna perspektywa ;/ no ale coz zyjemy w polsce polowe wyplaty placimy na zus a jak ktos potrzeboje lekaza to musi czekac niewiadomo ile ;/

[sylwiha]

chyba chory, zadzwoń do przychodni kolejowej, tam czasami termin mam na następny dzień jak zadzwonię do rejestracji, bo jeśli bd się umawiać z psychologiem to Cię wrzuci za 2 tyg...

tam jest pani psycholog do której chodzę czasami...

[chyba chory]

zadzwonie mam nadzieje ze sie uda jak nie to przezyje jeszcze 2 tygodnie tak jak zyje od pol roku a nie wiem ile jeszcze sie bede leczyc ale co mi tam i tak zaluje ze tak pozno uswiadomilem sobie ze bez pomocy sam nie poradze sobie ze swoja poryta glowa , dzieki za odpowiedz pozdrawiam

[Thazek]

chyba chory, Dasz radę i wyjdziesz z tego gówna. Trzymam kciuki

[Gość]

chyba chory, Powodzenia!

 

Mi już normalnym ciężko być, to z jakąś depresją, albo nerwicą to by dopiero mnie trafiło...

 

 

Thazek, Musiałem przegapić ten post o rodzinie.

 

Zdrowi czy nie, spotkać się można kiedyś, nie zaszkodzi nam to .

[Thazek]

arhol, a co ci w ogóle dolega jeśli mogę spytać?

[Gość]

Thazek, Jak sądziłem depresja, ale to tylko wahania nastrojów, albo pogranicze depresji, nie muszę póki co chodzić do psychiatry/psychologa i brać jakichkolwiek leków, próbuję się pozbierać tego stanu, aby faktycznie nie popaść w jakieś takie g****.

 

Tak w zasadzie chyba nic, albo coś jak mówiłem na granicy.

Mimo to często odczuwam nastrój podobny/taki sam co niektórzy tu na forum.

[Thazek]

arhol, To stary rób tak żeby całkiem się nie pogłębić w nerwicy...

[Gość]

Thazek, Hmm, chyba zacznę od diety i sportu, takie coś jak wygląd wpędza mnie w tak gówniany stan, bo wyglądam jak "szit" i tak samo jestem słaby. Może to podniesie samoocenę .

[Thazek]

arhol, Musisz sobie obrać jakieś cele i do nich dążyć...

ja z kolei chcę przytyć a nie mogę...

[Lena26]

czesc wszystkim.. jestem nową osobą na forum ale nerwica to dla mnie codziennosc od ponad 6 lat. Jestem z Bielska i ostatnimi czasy coraz bardziej doskwieraja mi objawy choc nie daje po sobie poznac. Pracuje, studiuje i na oko wszystko ze mna ok, ale pozory utrzymac to praca 24h/ dobe :/ czytalam ze planujecie czy planowaliscie jakies spotkanie. jezeli tak to macie kolejna chetna osobe...

[Thazek]

Lena26, Cześć Lena spoko już planujemy od dłuższego czasu ale...

zawsze coś wystąpi. Albo jeden ni eda rady albo drugi nie pójdzie bo ma silne lęki...

a Ty gdzie studiujesz i pracujesz?

[Lena26]

pracuje i studiuje w bielsku, wszystko w temacie przedstawicielstwa handlowego ale o dziwo w pracy nie doskwieraja mi problemy az tak bardzo. Problem zaczyna się w sferze bardziej prywatnej :/ ostatnio sobie uswiadomilam ze jezeli nie bede miala kontaktu z osobami ktore maja podobny problem to bede sobie wmawiac ze totalny outsider ze mnie chociaz wiem, że tak nie jest. Dlatego chcialabym Was poznać bo boje sie ze sie calkiem wyautuje.

[Thazek]

Lena26, Nie jesteś sama z tym... zawsze możesz zapytać, poradzić się czymś, lub uzyskać wsparcie.

A leczysz się? Jakaś terapia ? Lub psychiatra? Bierzesz leki?

[Lena26]

Leczylam sie sympramolem i afobanem ale nie przynosily rezultatow. Nerwica glownie przeklada mi sie na uklad pokarmowy stad trzymam diete i mam z soba zawsze opakowanie laremidu. I to glownie pomaga mi sie trzymac. Znajomym wmawiam ze sie odchudzam stad ta dieta ale jakos nie wierza w jej zasadnosc i dziwia sie gdy sie krzywie na widok slodkosci ;P

obecnie nie jest zle, funkcjonuje w miare normalnie ale gdy studiowalam w katowicach dopadaly mnie napady leku stad czesto opuszczalam zajecia. Na szczescie udalo mi sie studia skonczyc i nawet zaryzykowalam podyplomowka

Przyznaje ze musze przeczytac to forum od poczatku, napewno znajde tam wszystko o Waszych problemach?

 

-- 15 lut 2012, 19:26 --

 

sluchajcie, jezeli ktos wciaz ma ochote wyjsc i pogadac to piszcie, ja jestem do dyspozycji codziennie po 17.30. Widze ze czesto bylo juz cos planowane ale moze akurat sie uda