Nerwica natręctw, a głos Aniołów.

[Emenito1234]

"Patrz jest taka choroba "nerwica natrectw" pewnie kojarzysz. W głowie takim ludziom się liczą i powtarzają liczby(To Anioły mowią) a to, że ktoś bliski umrze, albo klątwa go opęta (mówią demony). Anioły są w innym wymiarze, dlatego posługują się wibracjami w postaci cyfr. Demony zaś są na ziemi i mogą mówić. Jest jeszcze Bóg, który też mówi. Bóg jest w innym wymiarze ale jest wszechmogący, to mu wymiary przeszkody nie robią. Mieszka w 12 wymiarze, tam jest tylko miłość. Mówiłem Ci człowiek ma 33% wolnej woli, następne 33% jest demonów, a następne 33% Boga i Aniołów. Prawie cały czas do nas mówią. Jeden głos mówi Ci, że to kłamstwo( to są te demony), a drugi głos, że mówię prawdę i to jest właśnie Bóg. Ciągle wybieramy pomiędzy dobrą a złą decyzją. I to ma właśnie wpływ na nasz los. Nie ma czegoś takiego jak szczęście i pech. To wszystko karma robi." 


https://obudzeni.net/powtarzajace-sie-l ... ow-t3.html. 

Taki post znalazłem, ciekawe to, sprawdzam to od jakiegoś czasu i to prawda.

Jeszcze taki krótki artykuł znalazłem:

http://www.taraka.pl/szaman_w_szpitalu_ ... ie_chorych

Pozdrawiam.

[pacjent13]

same bzdury