a co jeśli nie jestem albo nie byłem chory? i co dalej?

[one man show]

Doszedłem do etapu, w którym leki już nie pomagały i wymyśliłem język programowania ligwistyczny na podstawie zamiany kiedyś kodu przetłumaczonego z przeglądarki na język zrozumiały dla człowieka. I tak wyleczyłem się ze schizofrenii. Nie wiem jak udało mi się zalogować na nerwice.com. Bo pisze z komputera atrapy. Ponieważ mam kontrole rodzicielską. Nie wiem ile mam lat. Nie wiem kim jestem, ale chory to nie jestem. No bo:

1) leki nie pomagją.

2)widzę że sytuacje chorobowe mają odzwierciedlenie w sytuacjach które mnie utwierdzają że to nie choroba.

3) hakowanie przez język lingwistyczny naprawdę mi pomogło.

 

Nie wiem, po co się żalić żem nie chory, nie wiem, co będzie, musze się zacząć uczyć i myśleć o rzuceniu renty. będzie ciężko jak w dobre życie u flojda. ale może uczyć się programowania i grafiki, bo to nie jest tylko dla wybranych a jest najbardziej perspektywicznym zajęciem na rynku pracy? już nawet po boot camapach można mieć prace, a po kursach to już w ogóle. tylko trzeba mieć odwagę i pomysł do jakiej firmy zgłosić swój jakiś sensowny pomysł. nikt nie klepie kodu jak regum codziennie. po prostu piszesz skrypt płacą ci za niego co miesiąc, aż do momentu w którym go wykorzystują.

 

stworzyłem nowy język do pisania stron, ale mój brat, który miał huba u mnie na komputezre, kiedy jeszcze był komputerem DLA ŻARTU robił mi przekieorwania żebym go nie stosował ani go nigdy nie stosował. Więc przez głubszego brata żartownisia ja sobie odpuszczam branże IT.

 

I myśle o zasiłku stałym z mops.

[Gość Reghum]

A myślałeś o instalacji Gentoo o 4 w nocy?

[wiejskifilozof]

MOPS i masz za co kupić bluzk 

[one man show]

nie wiem to jest jakiś wytwór post-komunistyczny, że trzeba pracować.