Stresująca praca czy może problemy psychiczne

[Marcel122]

Cześć, mam nadzieję, że wybrałem dobry dział.

W zasadzie można tutaj znaleźć nieco powiązane wątki ale myślę, że odrębny nie będzie żadnym naruszeniem.
Często się mówi że jakiś zawód jest stresujący. Czy można tak kategoryzować zawody/stanowiska, biorąc pod uwagę fakt, że to co jednych stresuje (z uwagi na charakter, przeżycia), po innych za przeproszeniem spływa? Oczywiście nie ulega wątpliwości, że maszynista,dziennikarz czy strażak są zawodami dużo bardziej obciążającymi psychicznie niż kosmetyczka, fryzjer czy lakiernik samochodowy. Pytanie,gdzie jest ta granica akceptowalnego poziomu stresu, w którym momencie powinno podjąć się leczenie, bo przecież granica do nerwicy też jest dość cienka. 
Mam wrażenie, że psychologia znalazła już dużo odpowiedzi, specjaliści potrafią znaleźć zależności, czy tym samym w pełni zdrowy psychicznie człowiek, to taki,który wykonuje zawód uważany za stresujący, a jednocześnie nie odczuwa stresu? Pytanie retoryczne 

Pozdrawiam serdecznie.

[carlosbueno]

Wszystko zależy od człowieka mnie potrafiła mega stresować praca sprzątacza, pomocnika na budowie czy pakowacza w fabryce, a trudno o mniej odpowiedzialne i ambitne prace. A niektórych nie stresują odpowiedzialne prace na stanowiskach, albo jesteś silny psychiczny albo nie i charakter pracy ma drugorzędne znaczenie. Oczywiście dużo zależy też od ludzi z którymi się pracuje, atmosfery.   

[na_leśnik]

Cytat

Oczywiście dużo zależy też od ludzi z którymi się pracuje, atmosfery.   

Coś w tym jest. Przy napiętej atmosferze, wiecznych konfliktach i ciągłej rywalizacji bardzo ciężko się nie stresować, nawet przy prostej jak drut robocie.

Cytat

Pytanie,gdzie jest ta granica akceptowalnego poziomu stresu, w którym momencie powinno podjąć się leczenie, bo przecież granica do nerwicy też jest dość cienka. 

Przed rozpoczęciem leczenia chyba warto znaleźć elementy które ten stres wywołują. Wiadomo, że idąc do pracy i odczuwając w niej stres, dochodzimy do wniosku że "ta praca jest stresująca". Ale co konkretnie? Konieczność współpracy? Rywalizacja? Hałas? Klienci? 

Jak się to "cuś" namierzy, to wtedy można kminić nad zredukowaniem stresu.