Skocz do zawartości
Nerwica.com

Izolacja społeczna tuż przed końcem


ciemnojest

Rekomendowane odpowiedzi

Wiem, że jest to forum wsparcia. Po wieloletnich próbach ułożenia sobie życia, przyznawanie się przed sobą do własnych słabości, nie wiem jakiego już sama leczenia oraz utracie praktycznie całej rodziny, włączając w to dalszą żyjącą jej część (a przynajmniej jest tak teraz) siedzę tutaj na forum i piszę tą wiadomość. Robię to już od 15 minut. Wyizolowałam się społecznie po ciężkich wydarzeniach, praktycznie tylko jedna osoba ma ze mną teraz kontakt, stara się mnie doglądać. Strach przed ludźmi dosięgnął mnie do tego stopnia, że uciekam przed nimi notorycznie. Portale społecznościowe - wycofałam się. Boję się nawet ludzi w sklepach czy na ulicy, a jak z nimi rozmawiam to nie potrafię im patrzeć w oczy, boję się każdej reakcji. Jestem z natury osobą otwartą i dobroduszną. Kilka osób nadużyło moją prywatność w różny sposób w trakcie kilku ostatnich lat, w tym współpracownicy, znajomi, ale oprócz tego codziennie w tak dużej samotności wracają do mnie wspomnienia. Najróżniejsze wspomnienia od dzieciństwa po teraźniejszość. Wieczorami potrafi być odrobinę lepiej... jednak w trakcie dnia chcę umrzeć i często to planuję. Co mi nie pozwala teraz, to nie chęć życia, tylko strach, że inni musieliby cierpieć, bo przeszłam w życiu przez pożegnanie kilku już osób i czuję, że część tych, którzy byli najbliżej mogłaby sobie nie poradzić z takim nadmiarem stresu, a bardzo chcę umrzeć.

 

Czy to odpowiedni moment, żeby zacząć leczenie psychiatryczne? Czy będę w stanie po tym wrócić do normalnego świata i czy nie będzie mi jeszcze bardziej wstyd?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Wiem jak to jest. Ale to raczej nie Ty powinnaś się wstydzić ;) Może zacznij od terapii? Od rozmowy z kimś, kto pomógłby Ci uporządkować myśli i ukierunkować je na jakiś ważny dla Ciebie cel? Czy wrócisz do normalnego świata? Trudno powiedzieć, bo ludzie wrażliwi zawsze będą "poza światem" (czy "nie z tego świata ;) ), ale z pewnością nauczysz się bronić tego kawałka rzeczywistości, który zajmujesz.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×