Wymiar sprawiedliwości, czym jest na prawdę?

[Gość]

Właśnie, czym jest sprawiedliwość? Większość ludzi nawet nie będzie kwestionować tego zagadnienia, sprawiedliwy to taki, który jest dobry dla wszystkich ludzi, karzący zło, chwaląc dobro.

 

Otóż muszę was zmartwić sprawiedliwość nie istnieje. To tylko wymysł ludzki. I może mieć wszelakie oblicze. Zazwyczaj każdy kto wymierza sprawiedliwość jest skrajnie głupi, wliczając w to sądy. Sprawiedliwość nie może istnieć dlatego, że jest subiektywnością, wyobrażeniem jednostki lub grupy społecznej co jest sprawiedliwe a co nie jest. To jest wymysł ludzki na podstawie innych wymysłów ludzkich, z grubsza ludzie oceniają rzeczywistość na podstawie twierdzeń (wymyślonych oczywiście) co jest dobre a co złe. Oczywiście jest to skrajna głupota, nie ma dobra ani zła jest tylko ludzka interpretacja rzeczywistości, zazwyczaj ludzkich zachowań jako dobre albo złe, dziś są takie normy, wczoraj (wiele lat temu np. niewolnictwo było normą) były takie normy, z a sto lat będą całkiem inne. Więc jak może istnieć sprawiedliwość skoro to są zmienne ludzkie skrajne subiektywności??? Nie ma jakiegoś kosmicznego ponad ludzkiego prawa, które by mówiło co jest dobre a co złe. PO PROSTU NIE MA, więc sprawiedliwość nie ma sensu, dziś może być takie prawo, jutro inne, w zależności od ludzkiej wyobraźni. SPRAWIEDLIWOŚĆ SAMA W SOBIE NIE ISTNIEJE. Może istnieć w oparciu o ludzkie wymysły, idee, koncepcje, i przyjęte w związku z tym normy.

 

A więc każdy sędzia z którym miałeś do czynienia jest skrajnie upośledzony intelektualnie. Dosłownie każdy, dlatego, że każdy kumaty człowiek rozumie o czym mówię i nie może skazać innego człowieka na karę więzienia (bez osobistych refleksji na temat który opisuję, zakładając że nie jest idiotą), dlatego, że wie, że sprawiedliwość jest subiektywnością, A NIE PRAWDĄ, dlatego nie może skazać cię bezrefleksyjnie na żaden wyrok.

 

Jeżeli dostałeś jakikolwiek wyrok w życiu miałeś do czynienia z idiotą. Dlatego, że sprawiedliwość to fikcja, wystarczy trochę pomyśleć.

 

Naprawdę nie chcę obrażać żadnych sędziów, jednak fakty mówią same za siebie. Po za tym jest udowodnione naukowo, że nie ma wolnej woli, to wszystko tylko złudzenie, a w tle uwarunkowania, które rządzą nami, więc tym bardziej. Jaki mądry człowiek skarze innego wiedząc to o czym napisałem. Serio zastanawiam się nad psychiką sędziów, czy oni są aż tak głupi, czy oszukują samych siebie? Hmmm...

[Gość]

zombienation,

 

Wyobrażasz sobie społeczeństwo bez wymiaru sprawiedliwości?

W grupach plemiennych zbierała się jakaś rada starszych ćpali psychodeliki i rozsądzali jakieś spory, występki itp.

Później był kodeks Hammurabiego oko za oko, ale nie więcej! nie dwoje oczu za jedno, tylko jedno za jedno i to miało zapobiegać eskalacji konfliktów.

Dzisiaj jest jeszcze inny system prawny dostosowany do obecnych warunków życia, system prawny ma służyć społeczeństwu, w ramach społeczeństwa funkcjonuje i stwórz społeczeństwo które będzie funkcjonowało bez tego to powiem, że jesteś geniuszem.

 

Wymiar sprawiedliwości itp. to są po prostu ORGANY organizmu jakim jest społeczeństwo. Są jakie są ale są potrzebne

[Gość]

Holik, dobrze piszesz tylko, że jak spojrzysz szerzej, bardziej obiektywnie to ta sprawiedliwość jest bez sensu dlatego, że jest nie sprawiedliwa, właśnie dlatego , że jest subiektywna. Dlatego, że co niektórzy moga czuć się pokrzywdzeni ze względu na tą subiektywność danej jednostki, subiektywnego prawa czy kultury, itd.

 

Nie, nie mam rozwiązania tego dylematu, piszę tylko, że to fałsz.

[Gość]

Sprawiedliwość musi być. Im większa sprawiedliwość, tym lepiej. Nie powinno być miejsca na tym świecie dla bandytów i zwyrodnialców. Osoby, które krzywdzą innych, powinny zostać surowo ukarane. Osoby, które krzywdzą innych fizycznie i/lub psychicznie, powinny zostać poddane farmakoterapii i resocjalizacji, nawet już na poziomie szkoły podstawowej. Im wcześniej, tym lepiej. Jeżeli leczenie nie przyniesie skutków, takich osób w jakiś sposób należy pozbyć się ze społeczeństwa. W ten sposób, zyskamy zarówno my, jak i oni. Dlatego jestem zwolennikiem kary śmierci. Takie osoby pozostając w społeczeństwie demoralizują resztę. Wystarczą takie 2 osoby w każdej z grup i reszta zaczyna się do nich upodabniać. Należy zrobić również porządek z branżą filmową oraz z branżą gier komputerowych, gdzie króluje przemoc. W filmach i grach promowana jest w większości przemoc, narkotyki i seks. Najpierw to promują, a później z tym walczą, to jest chore. Należy się zdecydować, albo promujemy, albo walczymy. Wypromują, a później dziwią się, że tyle ludzi chce być gangsterami lub popada w różne uzależnienia. Należy za to wszystko wziąć się i to konkretnie.

[Gość]

Nie można tego wszystkiego usprawiedliwiać naturą. Należy z tym walczyć i korygować to na wszystkie możliwe sposoby. Nawet jeżeli to walka z wiatrakami, to należy walczyć i utrudniać im życie jak tylko się da. W żadnym wypadku nie można na to przyzwalać, ani akceptować. Nawet jeżeli z powodu tej walki nasz gatunek wymrze, to trudno. Należy zaryzykować, nic innego nam już nie zostało. Jeżeli tego nie skorygujemy, to lepiej abyśmy nie istnieli w przyszłości jako gatunek.

[wiejskifilozof]

Sami katolicy,nie przestrzegają tych przykazań.Więc psu na budę.Dla mnie,liczy się świeckie prawo.Nie jakieś tam biblijne.Połowa katolików,nie przestrzega przykazania nie cudzołóż.

A

[nieboszczyk]

tu odpowiedz na to pytanie

https://www.youtube.com/watch?v=f9yXIKkk7_4&t=307s

 

https://www.youtube.com/watch?v=Kh2TPpx2WbE&t=35s

https://www.youtube.com/watch?v=iULHFzwt_Gw

https://www.youtube.com/watch?v=-GgHebRhv-Q