Moje problemy z kobietami...

[DOMINIKKKK]

Wiele rzeczy przez ostatnie 3 lata przepracowałem. Nie mam problemów z rozmową z obcymi, z wyjściem z inicjatywą. Mam pomysł na siebie, mam hobby.

Ale jedno nie daje mi spokoju... Nie lubię kobiet (Szczególnie młodych). Nie lubię ich obecności bo to działa mi na nerwy. Chociaż chciałbym być w związku. Tak myślałem, że może być to wynik braku poczucia emmocjonalnego bezpieczeństwa, ale nie. To nie to. Poczucie krzywdy i czucie się gorszym? Ale dlaczego?

[ekspert_abcZdrowie]

DOMINIKKKK, czy byłeś dotychczas w jakimś związku z kobietą? Jakie masz doświadczenia w relacjach z kobietami? Może to tutaj tkwi przyczyna?

[Ricah]

Mlode kobiety czesto sa bardzo atrakcyjne. Atrakcyjnosc osoby przeciwnej plci wywoluje w nas pewne reakcje, miedzy innymi schemat myslenia, ze jest bardziej wartosciowa, a wiec moze my nie jestesmy dosc wartosciowi. To zas powoduje nerwowosc i spadek pewnosci siebie, stajesz sie mniej męski.

 

To akurat jest dosc czesty schemat myslenia u facetow i warto zmienic go na taki, w ktorym w Twojej glowie inne kobiety niezaleznie od tego jak atrakcyjne sa, beda w Twojej glowie na rowni z Toba. Warto tez popracowac nad pewnoscia siebie, podbic testosteron w gore. Zniszcz zle wspomnienia i sposoby myslenia w Twojej glowie zwiazane z atrakcyjnymi kobietami (wyobraz sobie wspomnienie jako obraz, zmniejsz go, wykonaj desaturacje, odrzuc gdzies daleko w glowie). Kilka dobrych doswiadczen z atrakcyjnymi kobietami, gdzie po prostu rozmawiasz i dobrze sie przy tym czujesz powinno tez zapelnic ta czesc w Twojej glowie i mozesz "zwiekszyc" sile tych doswiadczen, w podobny sposob jak niszczenie tych zlych, tylko odwrotnie (zwieksz obraz, nasyc barwy, wprowadz ruch, przybliz itd.).

[Gość]

Tez nie lubie młodych kobiet, chodza z golymi plecami przy -10 a mi zimniej sie robi jak na to patrze.

[NN4V]

Tez nie lubie młodych kobiet, chodza z golymi plecami przy -10 a mi zimniej sie robi jak na to patrze.

A ja muszę przyznać, że wręcz przeciwnie.

[Gość Bonus]

Ja, jeżeli mam być szczery, nie przepadam za młodymi dziewczynami, nie gustuje w dziewczynach, które nie mają powagi życiowej, które nie myślą racjonalnie, tylko mają dziecinne myśli i głupoty w głowie.

Może nie dotyczy to każdej, młodej dziewczyny, ale są teraz takie czasy, że jest takich dziewczyn coraz więcej.

 

Przeważnie są to dziewczyny w wieku: 20 i trochę więcej lat.

Czasami mnie wkurzają takie dziewczyny, a konkretnie ich zachowanie niewłaściwe.

Ja z dziewczynami miałem problemy i przez to miałem czasem ich dosyć, ale nie zrażam się do dziewczyn i nie zamykam się na nie.

[a n u k]

Ja z dziewczynami miałem problemy i przez to miałem czasem ich dosyć, ale nie zrażam się do dziewczyn i nie zamykam się na nie.

Dlatego twierdzisz, że nie przepadasz za młodymi dziewczynami. Aha.

 

Tez nie lubie młodych kobiet, chodza z golymi plecami przy -10 a mi zimniej sie robi jak na to patrze.

Druga część Twojej wypowiedzi to powód czy tak niefortunnie skleciłaś zdanie?