Skocz do zawartości
Nerwica.com

ja nieidealna


izamak

Rekomendowane odpowiedzi

witam, mam pewien problem, z którym nie potrafię się uporać. Jakiś czas temu spotykałam się z chłopakiem, który był zajęty. Wiem jak to wygląda więc broniłam się przed tym nogami i rękami. On mnie oswajał, mówił że z tą dziewczyną nie chce być, namawiał na spotkania, na których nie dochodziło do czegokolwiek jednak. Czekałam raczej aż z nią zerwie co jednak się nie stało. Nigdy nie zdarzyło mi się żebym komukolwiek odbijała chłopaka i wcale nie pochwalam czegoś takiego. Jednak teraz na każdym kroku, kogo tylko nowego nie poznam, zaraz w głowie mam myśli, on na pewno go zna i na pewno wie że ja się z nim spotykałam i pewnie myśli o mnie najgorsze w świecie rzeczy jaką to ja zdzirą nie jestem. Tak jest cały czas, czuję się podświadomie znienawidzona przez wszystkich i skreślona. Dodam jeszcze, że jestem ładna, chłopakom chyba się podobam, ogólnie NIENAWIDZĘ kiedy zajęty mężczyzna zwraca na mnie uwagę, choćby jako kolega. Kobiety mnie nienawidzą ( nawet przed tym zdarzeniem wyżej), nie ufają mi, boją się że mogłabym może odbić czy coś ja to rozumiem, ale praktycznie czuje się jak jakaś skazana osoba, ciągle czuję jak reagują na mnie kobiety. Przez to praktycznie do zajętych facetów nie odzywam się, ignoruję ich, co mogą uznać jako złe zachowanie, czy jako wyraz niechęci z mojej strony, jednak ja już doświadczyłam tak wiele niechęci i zawiści ze strony kobiet, że gdy odzywa się do mnie zajęty facet czuję się jak poparzona ogniem. Po prostu już nie daję rady, z jednej strony nachalność, pretensje, z drugiej zawiść, nienawiść, podejrzliwość ciągle się czuję pod ostrzałem a sama nikogo nie mam.

... :cry::cry::cry::cry::cry:

Nie daję rady, nie wiem nie umiem sobie z tym wszystkim poradzić.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

izamak, masz zwykłe wyrzuty sumienia (rzadko kto je ma w obecnych czasach), więc myślisz, że wszyscy wokół wiedzą, że spotykałaś się z zajętym chłopakiem. A to nieprawda, to siedzi tylko w Twojej głowie. Nie patrz na opinie koleżanek, bo choćby z czystej zawiści będą raczej kopać pod Tobą dołki niż Cię wspierać. Nic się nie stało, serio. Myśl o sobie raczej, żeby nie dopuścić do sytuacji, że dział o nerwicy natręctw stanie się Twoim ulubionym miejscem pobytu tutaj. ;)

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

taaak, no dzięki, no tak do końca nie przekonałeś mnie... Chodzi mi o moją postawę, pewnie jest zła, ale nie wiem jaka powinna być właściwa. Nie wiem jak mam się zachowywać wobec tych kobiet, moja postawa jest zawsze uległa, schodzę im z drogi, no ale czasem czuje się jak pies którego się przepędza. Co do tej drugiej sytuacji, nie czuję wyrzutów sumienia, czuje strach przed ludźmi, w jaki sposób oni to widzą i jak mi się za to "odwdzięczą". Choć z drugiej strony czuje się idiotycznie.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Przestań przejmować się innymi. Poczytaj sobie, co to jest ego i jak na "nas" działa, jaki ma wpływ. Zacznij rozkopywać swoje przekonania w poniższy sposób:

 

Dlaczego nie robię x?

-Bo odczuwam y.

Dlaczego odczuwam y?

-Ponieważ....

Dlaczego? Itp.

Zazwyczaj dojdziesz do przekonania, że tak nie wypada i co inni pomyślą. Tylko, że to życie w iluzji, bo wierzysz w myśli, które nie są prawdziwe. Twoje zmysły nachodza ci na rozum i jesteś ogłupiała. To, co dzieje się w naszych głowach często nigdy nie ma odzwierciedlenia w "rzeczywistości"(iluzji).

 

To, co robisz to jest introjekcja, projektujesz na siebie cudze emocje i uczucia. Twoja wina, że kobiety wariują, kiedy ICH facet się z tobą spotyka? Występują tutaj 3 osoby, ty, facet i dziewczyna faceta. I po kolei wina tych osób: Pierw facet, później dziewczyna faceta. Jeśli nie kokietujesz, a po prostu rozmawiasz, to nie możesz zrzucać na siebie winy. Choć niektórzy lubią popadać w skrajności, zamiast zdrowo żyć. Inaczej zwani neurotykami, i ty też po części jestes neurotykiem. Masz już wyćwiczony mechanizm, że boisz się rozmawiać z zajętymi facetami.

 

Dzisiejszy świat jest taki pokręcony, że zawsze znajdzie się ktoś, kto cię obrazi bez powodu. Czasem u facetów, wystarczy by powiedział w żartach cieńkim głosem" hej" a zgadnij jaką etykietkę mu przypną, pomimo posiadania dziewczyny i nienagannego "męskiego" ubioru?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×