Skocz do zawartości
Nerwica.com

izamak

Użytkownik
  • Postów

    2
  • Dołączył

  • Ostatnia wizyta

Treść opublikowana przez izamak

  1. izamak

    ja nieidealna

    taaak, no dzięki, no tak do końca nie przekonałeś mnie... Chodzi mi o moją postawę, pewnie jest zła, ale nie wiem jaka powinna być właściwa. Nie wiem jak mam się zachowywać wobec tych kobiet, moja postawa jest zawsze uległa, schodzę im z drogi, no ale czasem czuje się jak pies którego się przepędza. Co do tej drugiej sytuacji, nie czuję wyrzutów sumienia, czuje strach przed ludźmi, w jaki sposób oni to widzą i jak mi się za to "odwdzięczą". Choć z drugiej strony czuje się idiotycznie.
  2. izamak

    ja nieidealna

    witam, mam pewien problem, z którym nie potrafię się uporać. Jakiś czas temu spotykałam się z chłopakiem, który był zajęty. Wiem jak to wygląda więc broniłam się przed tym nogami i rękami. On mnie oswajał, mówił że z tą dziewczyną nie chce być, namawiał na spotkania, na których nie dochodziło do czegokolwiek jednak. Czekałam raczej aż z nią zerwie co jednak się nie stało. Nigdy nie zdarzyło mi się żebym komukolwiek odbijała chłopaka i wcale nie pochwalam czegoś takiego. Jednak teraz na każdym kroku, kogo tylko nowego nie poznam, zaraz w głowie mam myśli, on na pewno go zna i na pewno wie że ja się z nim spotykałam i pewnie myśli o mnie najgorsze w świecie rzeczy jaką to ja zdzirą nie jestem. Tak jest cały czas, czuję się podświadomie znienawidzona przez wszystkich i skreślona. Dodam jeszcze, że jestem ładna, chłopakom chyba się podobam, ogólnie NIENAWIDZĘ kiedy zajęty mężczyzna zwraca na mnie uwagę, choćby jako kolega. Kobiety mnie nienawidzą ( nawet przed tym zdarzeniem wyżej), nie ufają mi, boją się że mogłabym może odbić czy coś ja to rozumiem, ale praktycznie czuje się jak jakaś skazana osoba, ciągle czuję jak reagują na mnie kobiety. Przez to praktycznie do zajętych facetów nie odzywam się, ignoruję ich, co mogą uznać jako złe zachowanie, czy jako wyraz niechęci z mojej strony, jednak ja już doświadczyłam tak wiele niechęci i zawiści ze strony kobiet, że gdy odzywa się do mnie zajęty facet czuję się jak poparzona ogniem. Po prostu już nie daję rady, z jednej strony nachalność, pretensje, z drugiej zawiść, nienawiść, podejrzliwość ciągle się czuję pod ostrzałem a sama nikogo nie mam. ... Nie daję rady, nie wiem nie umiem sobie z tym wszystkim poradzić.
×