Podaj mi nóż.

[Weak_heart]

Mam dość! Zamiast pomagać, dołują! Wszystko i wszyscy wokół mnie dołują. Czym jestem bardziej zdesperowana w szukaniu pomocy, tym bardziej nie mogę jej znaleźć. Może tak ma być? Może nie jest mi pisane ratować się, tylko poddać tej cholernej depresji?! Nie mam sił, chęci ani nie widzę już w tym sensu. Nie widzę sensu w sobie, w życiu. Marzenia ani przyjaciele nie istnieją! Pogrążam się w płaczu, choć nic to nie daje. Jestem sama i najchętniej rzuciłabym teraz laptopem, poszła po nóż i podcięła sobie żyły albo wyszła na miasto i skoczyła z mostu. Kolejny atak nerwicy gwarantowany, a myśli samobójcze wcale nie ułatwiają radzenia sobie w tym obłudnym świecie.

[Zupapomidorowa]

Długo chorujesz na depresję?

[Gość]

Weak_heart, jasne, bo masz depresje to kazdy ma CI sie rzucac do stop. Niestety tak nie bedzie...musisz sie sama zmobilizowac, bo to Twoje zdrowie i samopoczucie. Zob cos dla siebie i lecz się, powinno sie z czasem poprawic.

[Gość]

Weak_heart, Skupiasz się na innych nie na sobie,w życiu należy nauczyć się polegać na samym sobie oczywiście potrzebujemy pomocy ,wsparcia innych .Ty masz tutaj postawę rozszczeniową wobec otoczenia, agusiaww, ma racje zajmij sie skup się na leczeniu na pomocy samej sobie ,nie na zachowaniu innych są jacy są w tym wszystkim Ty jesteś najwazniejsza Twoje zdrowie.

[rikuhod]

to co mówi white Lily musisz mieć większy szacunek do siebie i nie skupiać się aż tak na innych.

depresja bierze się z tego że człowiek nie szanuje swojego własnego szczęścia i to czego sam pragnie. Szanuj swoje własne szczęście i to czego pragniesz.

[Weak_heart]

Dziękuję za rady. Postaram się załatwić psychoterapię. Może pomoże...to ostatni ratunek...

[frances5r]

Zrób coś co Ci pomoże,choć w małym stopniu nawet ale zawsze to jakiś początek.

Podziwiam osoby,które znajdują siłę żeby zawalczyc o odrobine normalnosci.