Jak zostac psychoterapeuta w Lublinie po psychologii ?

[megwal8]

Hej. Wybieram się na KUL na psychologie i zastanawiam sie czy ta uczelnia przygotowuje do zawodu psychoterapeuty ? Jesli nie to jak w Lublinie moge zostac psychoterapeuta po psychologii ( bo wiem, ze są zwykle kursy, a ja chce byc takim ' z prawdziwego zdarzenia' ) ? Jaka jest do tego droga ? Chcialabym tez studia doktoranckie, ale to chyba juz bedzie bardzo mnostwo pracy.... chyba ze studia doktoranckie przygotowuja do zawodu psychoteraoeuty ? Pozdrawiam

[Candy14]

zastanawiam sie czy ta uczelnia przygotowuje do zawodu psychoterapeuty ?

mam nadzieje ze nie

[zaczarowana]

jeszcze się na tą psychologię nie dostałaś, a już o doktoracie myślisz...

[madseason]

po psychologii będziesz psychologiem. możesz pracować w poradniach psychologiczno-pedagogicznych, świetlicach socjoterapeutycznych, ośrodkach interwencji kryzysowej itd. nie jesteś jednak psychoterapeutką. aby nią zostać wymagane jest ukończenie kursów (średnio 4-letnich) na które mogą iść również osoby nie kończące psychologii. kursy są certyfikowane, płatne organizowane przez różne ośrodki szkoleniowe związane z konkretnymi nurtami psychoterapii. kosztują średnio od 15 do 20 tysięcy złotych i więcej. do doktoratu masz jeszcze bardzo daleko. ja jestem w trakcie takich studiów (ale nie w dziedzinie psychologia), tak - wymagają dużo pracy i samozaparcia, żeby wytrwać i się nie poddawać.

[megwal8]

a wiecie moze czy takie krsy mozna robic zaocznie ? i czy sa w lbl ?

[zaczarowana]

megwal8, "kurs" na psychoterapeutę jest jeden ale możesz go zrobić zwykle (w porządnych szkołach) dopiero po osiągnięciu tytułu magistra lub tytułu równorzędnego, w jakich lokalizacjach można je odbyć (zwykle to cała Polska w zależności od nurtu jakim chciałabyś się zająć) możesz się dowiedzieć o tym ze stron internetowych. Polecam trochę poszperać w internecie dowiedzieć się samemu na czym polegają, jakie trzeba dokładnie warunki spełnić, jakie są nurty i czym się różnią. To będzie też takie pierwsze przygotowanie do pracy na studiach, bo na studiach samemu wyszukuje się informacje - zupełnie to inaczej wygląda niż w liceum. Najpierw to w ogóle polecam odbyć praktyki albo jakiś wolontariat, korzystaj z kół naukowych, aby zobaczyć jak ta praca wygląda od tej drugiej strony - bo w zetknięciu z tą drugą rzeczywistością może się okazać, że pomysł zostania psychoterapeutą jest nietrafiony i będziesz chciała się zająć np. inną dziedziną psychologii w której nie pracuje się z zaburzonym pacjentem.

[acherontia styx]

Jak dla mnie najpierw w ogóle dostań się na psychologię (co obecnie jest dość trudne w moim rejonie przynajmniej ze względu na liczbę chętnych), dopiero później można rozmawiać co dalej

[Inga_beta]

mnie intryguje skąd psychologia jest tak popularna, jeżeli po niej tak trudno o pracę.

Moja znajoma studiowała psychologię w Lublinie i nie udało się jej znaleść pracy w tamtym rejonie.

[Candy14]

mnie intryguje skąd psychologia jest tak popularna

wszyscy zaburzeni leca na nia bo chca zbawiac swiat

[acherontia styx]

mnie intryguje skąd psychologia jest tak popularna

wszyscy zaburzeni leca na nia bo chca zbawiac swiat

 

Taaa, a później 3/4 kierunku zbawia świat pracując w Biedronce na kasie (nie żebym miała coś przeciwko kasjerkom w Biedronce)

Też się nad tym zastanawialiśmy kiedyś z rodziną i kierunek stał się modny teraz, a że pracę w zawodzie znajduje po studiach nawet nie połowa to już inna sprawa.

[Śmiercionauta]

zastanawiam sie czy ta uczelnia przygotowuje do zawodu psychoterapeuty ?

mam nadzieje ze nie

 

Dlaczego masz taką nadzieję?

[acherontia styx]

Śmiercionauta, osobie po psychologii do bycia psychoterapeutą jeszcze daleko

[Inga_beta]

wszyscy zaburzeni leca na nia bo chca zbawiac swiat

Ta moja znajoma też była zaburzona.

[monk.2000]

Śmiercionauta, pewnie chodzi o to, że jest to uczelnia katolicka. "Nasza" religia moim zdaniem jest dość nerwicogenna. Potępia seksualną ekspresję, pragnie ją stłumić lub udać że nie istnieje. Do tego Bóg ojciec to typowy ojciec tyran. Psychologia stara się o emocjonalną wolność dla osób z trudną przeszłością, które zostały skrzywdzone. Libido to jedno z podstawowych pojęć klasycznej psychologii, w Kościele całkowicie ukrywane. Niektórym nawet trudno uwierzyć w teorię ewolucji, która jest teorią już dość starą, żeby nie powiedzieć przestarzałą. Psychologia, psychiatria to naukowe podejście do świata. Dla mnie taka szkoła to totalna sprzeczność. Dla księdza mała dziewczynka jest opętana przez siły nieczyste, a dla psychiatry choruje na F.20 i trzeba jej podać neuroleptyki by poprawić neuroprzekaźnictwo. Mam prawo krytykować to zjawisko, chociażby dlatego że sam przez 9 lat byłem ministrantem, jedną z bardziej religijnych osób. Nawracałem ŚJ, czytałem Biblię na mszy, zawsze chodziłem na dyżury.

 

Ale spróbuj, ponoć wiele ludzi po teologii traci wiarę.

[gaga3]

Jeśli myślisz o pracy psychoterapeuty to może pomyśl o takim kursie: http://www.fundacja-wroclaw.org/kursy/program-merytoryczny-kursu-47. Co prawda nie jest to w Lublinie, ale zawsze można dojechać. Może napisz do nich i dowiedz się jak często są zjazdy.

[ronelka]

Znaczy dojazdy nie powinny być problemem tym bardziej że zjazdy weekendowe. Przynajmniej tak było w moim przypadku i ja jeździłam do Warszawy do Centrum CBT – EDU . Miło wspominam tak naukę, poziom był naprawdę wysoki i wykładowcy niezwykle komunikatywni. Osobiście polecam tę szkołę, możesz sobie na ich stronie sprawdzić co i jak. Oczywiście posiada rekomendacje Polskiego Towarzystwa Terapii Poznawczej i Behawioralnej, zapisy na tegoroczną edycję trwają do końca kwietnia