Skocz do zawartości
Nerwica.com

NERWOMOCZ


fobik90

Rekomendowane odpowiedzi

Czy ktoś się z tym zmaga?

Jak sobie radzić?

 

Moje wyniki są w normie, a sikam jak opętana, kiedy się denerwuję. Mogę nie pić pół dnia, a i tak w ciągu tego czasu zbiera mi się cały pęcherz, potrafię chodzić w ciągu godziny 3razy na takie "porządne" oddanie moczu. Jest to męczące, w sytuacjach typu bus/auto.

 

Czy ktoś ma podobnie?

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

fobik90 podpowiedź banalnie prosta - wybierz się do urologa, a jak jest git to do psychologa...chyba, że już korzystasz z dobrodziejstw :yeah: terapii.

 

Poprzez

"porządne" oddanie moczu
można też rozładować napięcie :D...ale są inne, mniej uciążliwe sposoby na zmniejszenie lęku i napięcia...

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a budzisz się też w nocy? bo mnie to zastanawia, czy to jest podobnie, jak z jelitem przewrażliwionym - wtedy śpiąc nie odczuwa się dolegliwości i to jest jeden z wyznaczników świadczących o nerwicy, a nie poważnej chorobie. no a skoro sikam również w nocy dobre kilka razy, to może to jednak nie nierwomocz, tylko zdrowotna kwestia nadająca się do zbadania? ja osobiście sikam zawsze i wszędzie, pierwsza rzecz, w jakiej się muszę zorientować po wejściu gdzieś, to gdzie jest kibel. w knajpie podchodząc do baru, to nie po ile macie kapuczino, tylko gdzie chowacie sracza. i tak jak Ty, jak prawie nie piję, to i tak sikam wielkimi wodospadami, nie wiem skąd się ta woda bierze. witaj w klubie zawodowych sikaczy.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Witaj w klubie :).

Na codzień u mnie jest ok.Jak mam gdzieś jechać,to przed wyjazdem kibelek parę razy,a podczas jazdy szukanie toalety co kilkanaście minut.Wiec np.przejechanie 40km to dwa razy zatrzymywanie się na siku.

To też jest reakcja na stes.Ja to mam 14! Lat, od czasów liceum/studia gdzie miałam mnóstwo problemów i stresu.

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

harlancoben ma rację, budzi Cię w nocy potrzeba mikcji mimo, że przed snem się załatwiłaś i nie piłaś dużo wieczorem?

 

-- 10 paź 2014, 12:12 --

 

Szukałaś w necie informacji o poliurii i znalazłaś jakieś powiązania ze sobą? jeśli piszesz o 14 latach to imho takie choroby jak cukrzyca a już na pewno rak odpadają, ale taka moczówka prosta, która może być dziedziczona albo jest następstwem urazu, operacji przysadki mózgowej, niedotlenienia lub niedokrwiennego udaru mózgu

http://www.poradnikzdrowie.pl/sprawdz-sie/sygnaly-ciala/wielomocz-poliuria-przyczyny-objawem-jakiej-choroby-jest-wielomocz_37503.html

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Tak, mam tak, że mogę nic nie pić przed snem i staram się nie pić - a i tak chodzę 2-3 razy w ciągu snu na siku - budzi mnie pełny pęcherz.

 

Ostatnio wypiłam 1/4 szklanki herbaty, odczekałam 30 minut, siku, podróż,a po 20 minutach miałam pełny pęcherz, wysikałam chyba z litr i za kolejne 20 minut to samo... a wtedy akurat byłam w silnym stresie.

 

Może racja - urolog. Ale nie mam sił czekać na NFZ rok czasu :(

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

urologa powinnaś odwiedzić obowiązkowo, i nie tylko proste badania moczu ale dokładniejsze badania, może urografia, może kilkudniowy pobyt na oddziale urologicznym, inaczej jak chcesz się dowiedzieć gdzie tkwi problem...

 

-- 10 paź 2014, 12:16 --

 

idź prywatnie, bez przesady można chyba poświęcić te 100-200 zł na swoje zdrowie, zwłaszcza jak Cię to męczy 14 lat, na NFZ ostatecznie chyba gdzieś da się też znaleźć kogoś za kilka miesięcy tylko nie wiadomo w jak odległej placówce

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

a budzisz się też w nocy? bo mnie to zastanawia, czy to jest podobnie, jak z jelitem przewrażliwionym - wtedy śpiąc nie odczuwa się dolegliwości i to jest jeden z wyznaczników świadczących o nerwicy, a nie poważnej chorobie. no a skoro sikam również w nocy dobre kilka razy, to może to jednak nie nierwomocz, tylko zdrowotna kwestia nadająca się do zbadania? ja osobiście sikam zawsze i wszędzie, pierwsza rzecz, w jakiej się muszę zorientować po wejściu gdzieś, to gdzie jest kibel. w knajpie podchodząc do baru, to nie po ile macie kapuczino, tylko gdzie chowacie sracza. i tak jak Ty, jak prawie nie piję, to i tak sikam wielkimi wodospadami, nie wiem skąd się ta woda bierze. witaj w klubie zawodowych sikaczy.

 

Ja zawsze odmawiam koleżankom herbat i kaw.

One piją,piją i idą dalej, nie wiem, jak one to robią...Ja po wypiciu po 10-20 minutach już mam pełny pęcherz. Dlatego piję, jak wiem, że mają gdzieś wc. Męczące.

 

-- 10 paź 2014, 11:18 --

 

Reiben - oj chyba odpowiedziałam komuś innemu, jestem autorką postu, a nie harlancoben :D

Udostępnij tę odpowiedź


Odnośnik do odpowiedzi
Udostępnij na innych stronach

Jeśli chcesz dodać odpowiedź, zaloguj się lub zarejestruj nowe konto

Jedynie zarejestrowani użytkownicy mogą komentować zawartość tej strony.

Zarejestruj nowe konto

Załóż nowe konto. To bardzo proste!

Zarejestruj się

Zaloguj się

Posiadasz już konto? Zaloguj się poniżej.

Zaloguj się
×