WENLAFAKSYNA (Alventa, Exyven, Efectin ER, Efevelon SR, Faxigen XL, Faxolet ER, Lafactin, Oriven, Prefaxine, Symfaxin ER, Velaxin ER, Venlafaxine Aurovitas/ Bluefish XL, Venlectine)

[Gość]

osoby przyszły z histeria bo sie czują zaniedbywane-tak to wyglada :) juz pisałam ze na forum w innym temacie trzeba smecic, jeczec i przytakiwac innym bo wielce obrazeni sa. A pozniej ludzie sie dziwia ze choruja, a to na wlasne zyczenie, bo mysla, ze real to jak forum jak komus cos nakaza to ma skakac jak małpa na sznurku :) A niestety zycie to nie bajka i nie wystarczy byc chamem czy pstryknac palcami Smety ze jest sie biednym chorym czlowiekiem tez na nikim w realu nie zrobia wrazenia :) bo ludzie nie sa matkami Teresami A tak w ogole,to widac na kogo wenla działa a na kogo nie Grunt ze na mnie działała bardzo dobrze i ze ja zadnych odpałow ani agresji ani głupoty nie przejawiałam W ogole jak ktos ma postawe roszczeniowa i został wychowany ze jemu sie nalezy to zaden lek nie pomoze chociazby byl i cudownym lekiem.

Sprytne, bardzo sprytne

Drwiny z osób naprawdę chorych, nieszczęśliwych, gorzej radzących sobie w życiu ubierane w ładne słówka najlepsza drogą do dowartościowania się

Muszę się tego nauczyć, pewnie wtedy wyzdrowieję

[Gość]

Bianka78, nie wiem czy wyzdrowiejesz czy nie, ale sam lek bez terapii niewiele pomoze, to pewne :) Poza tym rozumiem czyjes przewrazliwienie, ale akurat jak idziesz na terapie to nikt po głowce nie głaszcze, rola terapeuty jest motywacja chorej osoby do zmiany swojego postepowania i spojrzenia poza swoj punkt widzenia. Polecam przeczytac o terapii. O ile np. wenla pomaga na problemy somatyczne badz tez stricte nerwicowe, np. lęk, depresje to na pewno nie pomoze w zmianie swojej sytuacji bo bez chceci to nic sie nie poprawi. Akurat polecam poczytac reakcje ludzi na forum na posty eksperta - są uwagi ze nie wspolczuje, jak ktos chce wspolczucia to zamiast do psychoterapeuty moze isc do ksiedza. A zdanie swoje kazdy moze miec, byle kulturalne :) i zadna choroba nie tłumaczy chamstwa. Ale widze ze wg Ciebie lepsze chamstwo i psuedouzalanie sie niz realna ocena sytuacji

 

-- 13 lip 2015, 10:49 --

 

Zrozumcie. To jest wątek o wenlafaksynie i nie każdy musi mieć ochotę wysłuchiwać Waszych czułości na kilka stron. Przecież jest dział offtop, tam możecie założyć swoj temat, urzadzac prywaty i pisać co Wam sie tylko podoba.

 

poki co jest temat wenli, a nie ma offtopu :)

Edytowane 13 Lipca 2015 przez Gość

[Gość]

Bianka78, osoby pozbawione empatii już tak mają niestety.

Edytowane 13 Lipca 2015 przez Gość

[Gość]

Bianka78, osoby pozbawione epatii już tak mają niestety.

gorzej ze sa takie ze biora lek i ani kultury ani empatii nie maja, a do tego zero realnej oceny sytuacji :)

[novymivo]

""""Wenla tu i wenla tam a ja na wenli wyjebane mam

Bo dzisiaj rano tablety mam

Wiec nie martwie sie bo w dupie wszystko mam

I nawet gdyby swiat walil sie

Ja mam to gdzies

Wiec drodzy moi gdy smucicie sie

kopsnijcie sobie wenle na dobry dzien""""

 

 

Nie robie offa, to moj wiersz pochwalny dla Wenli - cudownej krolowej wsrod lekow.

pzdr

[Gość]

""""Wenla tu i wenla tam a ja na wenli wyjebane mam

Bo dzisiaj rano tablety mam

Wiec nie martwie sie bo w dupie wszystko mam

I nawet gdyby swiat walil sie

Ja mam to gdzies

Wiec drodzy moi gdy smucicie sie

kopsnijcie sobie wenle na dobry dzien""""

 

 

Nie robie offa, to moj wiersz pochwalny dla Wenli - cudownej krolowej wsrod lekow.

pzdr

 

moze ja dopisze jakies zdanie:

 

Wenla sprawia ze moj humor sie poprawia,

oł jeee wenla dobra jest! (w rytm hip hopu)

 

[Gość]

Bianka78, nie wiem czy wyzdrowiejesz czy nie, ale sam lek bez terapii niewiele pomoze, to pewne :) Poza tym rozumiem czyjes przewrazliwienie, ale akurat jak idziesz na terapie to nikt po głowce nie głaszcze, rola terapeuty jest motywacja chorej osoby do zmiany swojego postepowania i spojrzenia poza swoj punkt widzenia. Polecam przeczytac o terapii. O ile np. wenla pomaga na problemy somatyczne badz tez stricte nerwicowe, np. lęk, depresje to na pewno nie pomoze w zmianie swojej sytuacji bo bez chceci to nic sie nie poprawi. Akurat polecam poczytac reakcje ludzi na forum na posty eksperta - są uwagi ze nie wspolczuje, jak ktos chce wspolczucia to zamiast do psychoterapeuty moze isc do ksiedza. A zdanie swoje kazdy moze miec, byle kulturalne :) i zadna choroba nie tłumaczy chamstwa. Ale widze ze wg Ciebie lepsze chamstwo i psuedouzalanie sie niz realna ocena sytuacji

 

Aaa, więc to na terapii nauczyłaś się kpić z innych. No to faktycznie muszę iść.

[Gość]

Bianka78, akurat jak przeczytasz wyzej posty niektorych osob, to polecam spojrzec w google co to jest drwina i czego dotyczy :) ja prowadze dyskusje, moge tez napisac ze teraz drwisz i to jest tylko moje subiektywne odczucie niekoniecznie prawdziwe

 

novymivo, obys tak dalej sie czuł na wenli :) do przodu

 

 

Cytat z opisu wenli: wenlafaksyna moze zwiekszac cisnienie krwi...Jak z tym u Was? Bo u mnie zawsze było niskie.

[novymivo]

Na co ktos dal crazyalexxx bana, po co sie pytam ? Jak mozna prosic to ja odbanujcie , nikt tu nic zlego nie zrobil. Troche bylo nieporozumiem i tyle. Badzmy dla siebie wyrozumiali, wkoncu chorzy jestesmy i pelne odchyly sa normalne u nas. Prosze jeszcze raz o cofniecie tego bana. pzdr

[Gość]

Zrozumcie. To jest wątek o wenlafaksynie i nie każdy musi mieć ochotę wysłuchiwać Waszych czułości na kilka stron. Przecież jest dział offtop, tam możecie założyć swoj temat, urzadzac prywaty i pisać co Wam sie tylko podoba.

 

Teraz to Ty robisz spam....

[Gość]

Pytam sie ponownie: Komus wzrasta cisnienie po wenli?

[Gość]

Bianka78, nie wiem czy wyzdrowiejesz czy nie, ale sam lek bez terapii niewiele pomoze, to pewne :) Poza tym rozumiem czyjes przewrazliwienie, ale akurat jak idziesz na terapie to nikt po głowce nie głaszcze, rola terapeuty jest motywacja chorej osoby do zmiany swojego postepowania i spojrzenia poza swoj punkt widzenia. Polecam przeczytac o terapii. O ile np. wenla pomaga na problemy somatyczne badz tez stricte nerwicowe, np. lęk, depresje to na pewno nie pomoze w zmianie swojej sytuacji bo bez chceci to nic sie nie poprawi. Akurat polecam poczytac reakcje ludzi na forum na posty eksperta - są uwagi ze nie wspolczuje, jak ktos chce wspolczucia to zamiast do psychoterapeuty moze isc do ksiedza. A zdanie swoje kazdy moze miec, byle kulturalne :) i zadna choroba nie tłumaczy chamstwa. Ale widze ze wg Ciebie lepsze chamstwo i psuedouzalanie sie niz realna ocena sytuacji

 

Aaa, więc to na terapii nauczyłaś się kpić z innych. No to faktycznie muszę iść.

 

A kto tutaj z kogo kpi ja sie pytam ?

 

-- 13 lip 2015, 12:21 --

 

Bianka78, akurat jak przeczytasz wyzej posty niektorych osob, to polecam spojrzec w google co to jest drwina i czego dotyczy :) ja prowadze dyskusje, moge tez napisac ze teraz drwisz i to jest tylko moje subiektywne odczucie niekoniecznie prawdziwe

 

novymivo, obys tak dalej sie czuł na wenli :) do przodu

 

 

Cytat z opisu wenli: wenlafaksyna moze zwiekszac cisnienie krwi...Jak z tym u Was? Bo u mnie zawsze było niskie.

 

Powiem ze u mnie cisnienia nie zwieksza,mam tak 120/80 tylko puls czasem do gory idzie ok 80

[Gość]

emilk, u mnie po wenli mam zapisane: 110/80 bo na mnie własnie wenla działa usypiajaco A ty masz idealne cisnienie na wenli-ksiazkowe

[Gość]

emilk, u mnie po wenli mam zapisane: 110/80 bo na mnie własnie wenla działa usypiajaco A ty masz idealne cisnienie na wenli-ksiazkowe

 

Agus zalezy od dawki,jaka bralas najwieksza ?

[*Wiola*]

Przypominam tytuł wątku , piszcie na temat , bez zbednych przepychanek , bo posypią się ostrzeżenia.

[inez3]

Hej, a u mnie ciut lepiej. Dziś był pierwszy dzień w pracy. Oczywiście pobudka bladym świtem, ale myślałam, że będzie duzo gorzej. Wenla musi działać, bo pojechałam do pracy bez wspomagacza dopiero na miejscu wzięłam połowę 0.25 afobamu. Fakt, wyszłam z pracy 3h wcześniej, ale to i tak osiągnięcie.

 

-- Pn lip 13, 2015 1:31 pm --

 

U mnie ciśnienie na wenli ok też jakieś 120/80, tętno ponad 80, ale ja palę fajki to raz, a dwa nie jest to już 100.

[Gość]

Hej, a u mnie ciut lepiej. Dziś był pierwszy dzień w pracy. Oczywiście pobudka bladym świtem, ale myślałam, że będzie duzo gorzej. Wenla musi działać, bo pojechałam do pracy bez wspomagacza dopiero na miejscu wzięłam połowę 0.25 afobamu. Fakt, wyszłam z pracy 3h wcześniej, ale to i tak osiągnięcie.

 

-- Pn lip 13, 2015 1:31 pm --

 

U mnie ciśnienie na wenli ok też jakieś 120/80, tętno ponad 80, ale ja palę fajki to raz, a dwa nie jest to już 100.

 

No hej Inez,to bardzo fajnie ze dalas rade oby tak dalej

[inez3]

Innej opcji nie widzę. Jeszcze się pewnie pomecze zanim dawka się ustabilizuje, ale szczerze mówiąc i tak jestem z siebie dumna. O ile pamiętam to u ciebie lęki nie minęły tak od ręki. Trochę też to trwało.

[Gość]

emilk, u mnie po wenli mam zapisane: 110/80 bo na mnie własnie wenla działa usypiajaco A ty masz idealne cisnienie na wenli-ksiazkowe

 

Agus zalezy od dawki,jaka bralas najwieksza ?

 

75 mg ja nie zwiekszam bo nie uwazam ze wieksza dawka mi w czyms pomoze, praca nad soba i lek to podstawa Akurat moja lekarka to samo mowi, wiec sie z nia zgadzam W ogole juz o tym pisałam ze zazwyczaj wysokie dawki wenli biora faceci, moze to zalezy od wagi, im wieksza dawka tym szybsza przyswajalnosc itd. albo indywidualny organizm.

 

-- 13 lip 2015, 13:09 --

 

inez3, na pełny efekt trzeba poczekac, zreszta ze swoich doswiadczen nie uwazam ze wenla działa cały czas tak samo, sa spadki i to jest normalne. A cisnienie tez masz dobre

[marka]

Hej, a u mnie ciut lepiej. Dziś był pierwszy dzień w pracy. Oczywiście pobudka bladym świtem, ale myślałam, że będzie duzo gorzej. Wenla musi działać, bo pojechałam do pracy bez wspomagacza dopiero na miejscu wzięłam połowę 0.25 afobamu. Fakt, wyszłam z pracy 3h wcześniej, ale to i tak osiągnięcie.

 

-- Pn lip 13, 2015 1:31 pm --

 

U mnie ciśnienie na wenli ok też jakieś 120/80, tętno ponad 80, ale ja palę fajki to raz, a dwa nie jest to już 100.

 

 

a czy wenla bardzo podnosi puls????

bo mi ciśnienie teraz po 3 miesiącach sie unormowało i mam 120-130/70-80 wiec, ok ale puls mam cały czas 80-95 i nie wiem czy to normalne.

Może ktoś podpytywał lekarza czy przy tym leku to dopuszczalne ???

 

no i tez sie zastanawiam nad powrotem do 75 .... bo przy wiekszych dawkach co jakiś czas czuję niepokój, wiec nie wiem czy one mi pomagają czy bardziej szkodzą. No ale nie zwiekszam sama , bo zawsze decyduje o tym lekarz

[inez3]

agusiaww, wiesz, ja nie wymagam jakiegoś hiper nastroju tylko braku tych irracjonalnych lęków i co za tym idzie poprawy funkcjonowania. Druga sprawa to, że sama muszę się wziąć do pracy. Uważam, że dziś osiągnęłam sukces, bo jeszcze 3 dni temu nie wierzyłam, że w ogóle pójdę do pracy w poniedziałek. Oczywiście, że wolałabym wysiedzieć tam cały dzień, ale może jutro się uda. Co do dawki, mój lekarz też póki co nic nie chce zwiększać, każe jeszcze poczekać, a tak jak pisałam już kilka razy "falowanie" na wenli jest normalne ponoć na początku. Tak też może byc podczas zwiększenia dawki. Lekko nie jest, ale kto powiedział, że będzie.

[Gość]

marka, mi sie wydaje ze normalne, bo skoro w obajwach napisane ze podnosi cisnienie to i moze podnosic sam puls. Zawsze mozesz sie zapytac swojego lekarza :) A jaka dawke teraz masz?

[inez3]

marka, podwyższone tętno na wenli się zdarza, więc nie ma się czym martwić. Faktycznie masz troche wyższe, ale ja też tak mam :).

[Gość]

agusiaww, wiesz, ja nie wymagam jakiegoś hiper nastroju tylko braku tych irracjonalnych lęków i co za tym idzie poprawy funkcjonowania. Druga sprawa to, że sama muszę się wziąć do pracy. Uważam, że dziś osiągnęłam sukces, bo jeszcze 3 dni temu nie wierzyłam, że w ogóle pójdę do pracy w poniedziałek. Oczywiście, że wolałabym wysiedzieć tam cały dzień, ale może jutro się uda. Co do dawki, mój lekarz też póki co nic nie chce zwiększać, każe jeszcze poczekać, a tak jak pisałam już kilka razy "falowanie" na wenli jest normalne ponoć na początku. Tak też może byc podczas zwiększenia dawki. Lekko nie jest, ale kto powiedział, że będzie.

to własnie dlatego lek jedno a praca indywidualna to drugie. Mnie to cieszy ze jest stabilizacja na wenli, z kolei uwazam ze lęki sa na wenli szczegolnie w poczatkowej fazie leczenia ale przynajmniej u mnie to mineło.

[inez3]

agusiaww, a po jakim czasie? Miesiąc? U mnie miesiąc już minął i nie do końca wszystko minęło.